Jump to content

Wyrzucic czy spróbować.!? (Za dlugie solenie)..


Gregtom

Recommended Posts

Poniedzialek.. Slonko swieci.. Kupilem kilka swiezych makreli wypatroszonych na miejscu..

Do tego Polskie serki twarogowe (mielone).. Solanka 10 %. (materialy w osobnych pojemnikach).

 

Wtorek.. Wietrzysko i deszcz.

 

Sroda..  Nawalnice i burze..

 

Czwartek.. Slonko i piekna pogoda.. 

Zapach w pojemnikach z rybkami i serkami Super..!

 

--------------------------------------------------------------------------------------------------------

 Mam to teraz wywalic bo bedzie przesolone..?

Jutro chcialbym cos z tego uratowac, ale nie wiem czy nie szkoda drzewa do wedzenia..   :cry:

 

 

 

Link to comment
Share on other sites

Jeżeli tylko martwisz się dużą ilością soli to próbować i nie wyrzucać. Pewnie będzie słone, ale sery możesz dać do sałatek zamiast fety, a z ryb zrobisz jakieś pasty i po kłopocie. No chyba, że się psują.

Link to comment
Share on other sites

Ziomal..  Wiem ze mozna wyroby troszke odsolic np. "wodowanie"..

Z serkami nie ma problemu bo tak jak piszesz Bracie, to do salatek i surowek bedzie idealne.. Albo na Pizze..

 

Jeszcze nigdy nie wedzilem makreli, a ze to tlusta rybka, to boje sie ze tluszcz w niej  spoteguje jeszcze wiecej slony smak..

 

W stezeniu tej solanki miala rybka poplywac 10 - 16 godzin a tu juz jest prawie 80-siat..

Moze mam ja plukac aby odsolic.!? Da to cos jeszcze..?  :(

Link to comment
Share on other sites

Nie wiem jak z makrelą,bo nie wędziłem. Raz za to robiłem śledzie w płatach.Kupiłem zwykłe śledzie solone i moczyłem aż były dobre na sloność. Później do wędzenia. Z tego co pamiętam to wyszły za słone bo się trochę wytopiły w wędzarni i słoność wzrosła. Jak chcesz by były dobre do jedzenia to trzeba by odsalać aż będą trochę niedosolone. Więcej o tych śledzić w moim temacie " wyroby jojo " (nie podam linka bo piszę z telefonu i nie ogarniam wklejanie na dotykowym ekranie)
Link to comment
Share on other sites

Makrelę możesz odsolić poprzez moczenie w zimnej wodzie,jak długo to nie wiem,trzeba sprawdzać stopień zasolenia.

Jacu.. Rybka swietnie pachnie i "polizalem" solanke.. Slonosc moja ale tego "Ryba" chcialem wedzic na goraco co oznacza... (ahh Ty wiesz co..)..!

Link to comment
Share on other sites

 

 

W stezeniu tej solanki miala rybka poplywac 10 - 16 godzin a tu juz jest prawie 80-siat..

Przecież śledzie soli się mocno w celu konserwacji a następnie moczy, kilkakrotnie zmieniając wodę.

Makrela to też ryba. Wymocz w bardzo zimnej wodzie, to samo z serami.

Raczej się nie rozpuszczą, skoro przeżyły solankę.

Link to comment
Share on other sites

Gregtom... A co CI zależy spróbować ! Po tak wielu konstruktywnych opiniach .... co będzie , to będzie...  No ''troszkię'' przegiąłeś z tym zasoleniem, ale z drugiej strony... czy moczenie nie ''zeszmaci'' (sorki za stwierdzenie ) nie pozbawi mięska wartości odżywczych...? Rybka delikatna jest ... Trociny są do wędzenia , a nie do jedzenia... Pozdro!

Link to comment
Share on other sites

Grzesiu spokojnie wymocz makrele w zimnej wodzie, wodę zmień ze dwa razy. Dobrze obsusz rybki i do wędzarni, jeżeli wyjdą za słone, niezjadliwe w co wątpię, to podrzucę ci fajny przepis na pastę tzw Awanturkę - niebo w gębie.

Link to comment
Share on other sites

Awanturka to nic innego jak pasta z wędzonej makreli oraz twarogu.

 

Robię ją dość często. 

Skład:

Makrela wędzona - 2szt jędrne takie :)

Twaróg w ilości 75dkg

Cebula - 3szt średnie

Szczypiorek.

 

Twaróg mielimy wraz z obraną makrelą na maszynce sitko 5-6mm, cebulę pokrojoną w kostkę rumienimy na maśle, wszystkie składniki razem mieszamy, najlepiej ręką, dodajemy szczypior, przyprawiamy jedynie świeżo zmielonym pieprzem i solą ( uważać gdy makrele są słone).

Przepis prosty a na chlebie smakuje wybornie.

Pasta ma swój rodowód podobno w Krakowie, przynajmniej tak twierdzi jeden z Gesslerów:) 

Link to comment
Share on other sites

Oj... Qrna... :facepalm:;):D  Było '' wyciągnąć '' w odpowiednim momencie (rybki z solanki ) :D  i zamrozić ...

 Wyciaglem wczoraj rano i tak jak radziliscie moczylem rybki w zimnej wodzie, zmieniajac ja kilkakrotnie.. 

Po poludniu byla taka duchota wiec juz sie cieszylem ze ok 17-stej wystartuje z cala procedura.. O 17.05 strzelilem fotke z balkonu ktora wstawilem wczoraj czyli znowu dupa. Wsadzilem rybki do lekkiej solanki i tak leza do teraz.. Juz stracilem ducha bo znowu jakis piesek pokaze mi sie na niebie z wysunietym srodkowym palcem..   :facepalm:

 

 

My tu gadu, gadu, a makrele pewnie dawno pożarte !

:D

A Grześ leczy kaca po soli http://www.e-gify.pl/gify/emotikony/emotikony_duze/impreza/impreza6_(www.e-gify.pl).gif

 

Mireczku.. Jeszcze nie ale dzisiaj napewno.. Ale to raczej z frustracji a nie nadmiaru soli.. hahahaha .. Rybka pewno juz stracona ale moze wystartuje z udkami kurczaka na pocieszenie ale mam malego dylemata bo niewiem czy pierw parzyc i wedzic czy odwrotnie..  Wiem ze podobne pytanie wzburzylo juz kilkakrotnie wojenke na forum, ale coz , raz zrobie tak a raz tak.. No chyba ze znowu zagrzmi to bedzie bogaty rosol..  :laugh: 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...