kolecik Posted July 17, 2014 Report Share Posted July 17, 2014 Wczoraj był mój debiut Mięcho zakupione na targu w sobotę. Do wtorkowego wieczora peklowało się według przepisu @DZIADKA (z nastrzykiem oczywiście). Noc mięso spędziło w lodówce na obciekaniu.Następnie osuszanie i wędzenie (w sumie 4,5 godzinki w temperaturze 50-80 st C)... Tak to wyglądało: Po wędzeniu: Po sparzeniu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Einshell Posted July 17, 2014 Report Share Posted July 17, 2014 (edited) Witaj Kolecik ! Hmmm.... To taka '' szynka diabelska '' Pominąłes proces osuszania ...chyba... Mówisz , że robiłes nastrzyk ..., ale nie ''pomasowałeś'' i solanka nie dotarła wszędzie . Dlatego te plamki wyszły, ale jak na pierwszy raz , Ważne są chęci , a do wprawy dojdziesz szybko Pozdrawiam Ps. jakim drewnem wędziłeś i czy suchym ... Edited July 17, 2014 by Kruszynka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
login Posted July 17, 2014 Report Share Posted July 17, 2014 Chłopie cierpliwości, zwolnij tempo. Tęż tak zaczynałem Czytaj, praktykuj, zadawaj pytania, a będzie uzdrowiona dusza Twoja. AmenWitaj na forum Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tomasz_65 Posted July 17, 2014 Report Share Posted July 17, 2014 Witam Kolecik ewidentnie baleron jest niedopeklowany,nie piszesz nic o osuszaniu jak nadmieniła einshel, osuszanie to podstawa wędzenia ,następnym razem zastosuj najbezpieczniejsze 5 dniowe peklowanie ,zainwestuj w worek jutowy ,opalaj sezonowanym drewnem jeszcze raz poczytaj o wędzeniu wyciągnij wnioski, a może unikniesz powtórki z takiego wyglądu wyrobów pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JaGra Posted July 17, 2014 Report Share Posted July 17, 2014 Prawie wczesny Zbój Madej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kolecik Posted July 17, 2014 Author Report Share Posted July 17, 2014 Dziękuję za dobre słowa, te krytyczne także Fakt, po nastrzyku nie masowałem Worek jutowy mam, do zdjęć zdejmowałem. Jednak nie mogłem całkowicie nakryć beczki bo temperatura była za wysoka...Osuszałem ale tylko około 30 minut. Muszę się jeszcze nauczyć operować ogniem/dymem. Paliłem drewnem sezonowanym, prawie dwuletnim.Jak to mawiają pierwsze śliwki robaczywki Nie zrażam się, jak na debiut i tak są smaczne, przynajmniej tak wszyscy mówią (tylko czy przypadkiem nie z grzeczności ).Trening czyni mistrza!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
miro Posted July 17, 2014 Report Share Posted July 17, 2014 Może i wczesny "Zbój Madej" jak to tutaj określamy, ale własne wędliny zrobił i to jest najważniejsze !Powędzisz, to i własny smak i wygląd załapiesz.Tak trzymaj i do przodu ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Einshell Posted July 17, 2014 Report Share Posted July 17, 2014 Jednak nie mogłem całkowicie nakryć beczki bo temperatura była za wysoka... Bo absolutnie nie powinna być całkowicie zakryta !!! Musi być swobodny przepływ dymu , inaczej ''kisisz'' i piroliza gwarantowana... A chodzi o zdrowe wędlinki Za bardzo jarałeś chyba... Czytaj , pytaj ... damy rade Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zbój Madej Posted July 18, 2014 Report Share Posted July 18, 2014 Prawie wczesny Zbój Madej Dojdzie do wprawy Osuszałem ale tylko około 30 minut To duży błąd, "ale nic to Baśka", będzi lepiej Osuszamy w wędzarni do całkowitego obeschnięcia mięs, nie osuszamy na czas Powodzenia ale własne wędliny zrobił i to jest najważniejsze ! Jestem "za" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Skalar50 Posted July 18, 2014 Report Share Posted July 18, 2014 "ale nic to Baśka" wędzenie to nie obrona Kamieńca Podolskiego ale emocje podobne Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
morfeusz300 Posted July 19, 2014 Report Share Posted July 19, 2014 Pierwsze koty za płoty jeszcze ze 3 razy i będzie gites;)pozdro... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zbój Madej Posted July 19, 2014 Report Share Posted July 19, 2014 wędzenie to nie obrona Kamieńca Podolskiego ale emocje podobne Nic dodać nic ująć dla nowicjuszy :D Pierwsze koty za płoty jeszcze ze 3 razy i będzie gites Jedna z ważniejszych spraw, kolecik musi poznać dobrze swoją wedzarnie i będzie z górki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
morfeusz300 Posted July 19, 2014 Report Share Posted July 19, 2014 Dokładnie Zbóju to tak samo jak z Kobietą)) Niech dym będzie z nami.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kolecik Posted July 22, 2014 Author Report Share Posted July 22, 2014 Dzięki Następny raz będzie lepszy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
roger Posted July 22, 2014 Report Share Posted July 22, 2014 to tak samo jak z Kobietą)) taaa wędzenie jest jak seks ..... tylko dłużej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kazior83 Posted July 22, 2014 Report Share Posted July 22, 2014 taaa wędzenie jest jak seks ..... tylko dłużej Ostatnia ten tekst powiedziałem kolegom i Mnie wzięli za idiotę , ale co oni tam wiedzą Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.