Jump to content

[Litwa] Kindziuk


Wnuczek

Recommended Posts

Na stronce jest ciekawy przepis na kindziuk. http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=52

Mam w związku z tym przepisem pytanie.

Czy peklowanie można zrobić w lodówce? (myśle, że tak)

W czasie przerw w wędzeniu zostawiamy go w wędzarce czy nie?

Czy ktoś z Was próbował tego przepisu?

Mam zamiar spróbować go (kindziuka) zrobić bo ten ze sklepu to smakuję jak moja krakowska po tygodniu leżenia w lodówce.

PZDR.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 462
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

  • 1 month later...

Na stronce jest ciekawy przepis na kindziuk. http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=52

Wnuczku, nie wiem, czy czytałeś komentarze do tego artykułu. Otóż Janek/dziadek ze Stargardu Szcz. napisał, że kindziuk powinien być robiony w żołądku i w ogole odniosłam wrażenie, że wie coś bliższego na ten temat. Skontaktowałam sie z nim by e-mail ale niestety okazało się, że jego wiedza na temat wyrobu kindziuka jest nader powierzchowna, historyczno/wspomnieniowa wyłącznie. Powiedział mi, że słowo kindziuk znaczyło kiedyś "żołądek". Rozmawiałam później z osobą, w której domu produkowało sie tego typu wędliny i potwierdzila, że wyroby w żołądkach konsumowało sie zawsze na końcu ze względu na ich najlepszą trwałość i specyficzny smak.

Dało mi to do myślenia, bo skondinąd wiadomo, że w żołądkach są z pewnością resztki licznych enzymów, których nawet mikroskopijne ilości mogą mieć wpływ na dojrzewanie mięsa. Jak na razie nie mam dostępu do żołądków ale jak sie uda gdzieś dostac to też zaeksperymentuję.

Jak na razie masz wiernego kibica w mojej osobie. Liczę na częste i dokładne relacje z tej ciekawej produkcji i życzę sukcesu.

Link to comment
Share on other sites

EAnno czytałem komentarze. Wiem też, że prawdziwy kindziuk powinien być robiony w pęcherzu lub w żołądku. Niestety wnętrzności prosiaczka będę miał dopiero w połowie grudnia a cykl produkcji kindziuka wynosi miesiąc, więc na święta bym nie zrobił.

Mam nadzieję, ze i w osłonce, zastosowałem taką samą jak na krakowską, też wyjdzie zjadliwe.

PZDR.

Link to comment
Share on other sites

a z teściem ostatnio mysleliśmy o tym,że wypada go zrobić( teść z wileńszczyzny).

Małgoś,

dopiero teraz o tym piszesz? Taki teść jest bezcenny, taki skarb w rodzinie nie może się zmarnować :grin:

Ty dobrze przymolestuj teścia i pisz o wszystkim proszę.

Kindziuk od dawna nie tylko mnie kręci :tongue: a wiedza o tej starej, stosowanej na kresach technologii powinna sie odrodzić.

Link to comment
Share on other sites

Na stronie wikipedia.pl jest tłumaczenie z litewskiej książki odnośnie sposobu wykonania kindziuka. Jest bardzo zbliżony do tego przepisu przedstawionego na stronie:

 

"Tradycyjny kindziuk lub skilandis produkuje się tylko i wyłącznie z dobrej gatunkowo wieprzowiny, która może być dosyć tłusta. Mięso jest siekane na kawałki po ok. 30-50 g lub bardzo grubo mielone. Gdy mięso jest zbyt chude, to dodatkowo dorzuca się jeszcze siekanej słoniny. Po czym dodaje się przyprawy (czosnek roztarty z solą, mielony czarny pieprz, zmiażdżoną kolendrę, cukier i saletrę. Po dokładnym wymieszaniu mięsem wypycha się wyczyszczony świński żołądek lub dokładnie wymyty świński pęcherz albo mięso jest zawijane w przytłuszczowe błony. Dokładnie zszywa się brzegi, obwiązuje się sznurkiem i co najmniej na 5 dni kładzie się pod ciężarem w chłodnym pomieszczeniu. Potem jeszcze przez ok. 3 dni suszy się,a dopiero potem przez następne 3-4 tygodnie wędzi się w zimnym dymie. W Dzukiji kindziuki nie wędzi się, lecz suszy się, dokładnie tak samo jak kiełbasę.

 

Kindziuk i skilandis spożywa się jak suchą kiełbasę. Latem z kindziuka mogą być gotowane bardzo smaczne o specyficznym smaku barszcze, kwaśne zupy, czasami kapuśniak lub krupnik z perłową kaszą. Niektóre gospodynie kawał kindziuka do zupy wkładają zawinięty w gazę, aby się nie rozpadł."

Opis przetłumaczono z książki "Lietuviu valgiai", Wyd. II, Wilno, 1984, str.285-286.

Link to comment
Share on other sites

Wnuczku!

Koniecznie musisz podać mi z jakiego przepisu będziesz korzystać (i czy juz kindziuk robiłeś?).

Małgoś jest to moja pierwsza próba popełnienia kindziuka. Wykonuję go kindziuka wg. przepisu ze stronki. http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=52

Jedyna modyfikacja to osłonka sztuczna zamiast żołądka lub pęcherza.

PZDR.

Link to comment
Share on other sites

Jestem po trzecim wędzeniu. Mam w związku z tym kilka pytań do fachowców.

Czy kińdziuka zostawiać w wędzarce, czy też wyjmować? Do tej pory wyjmowałem.

Jeśli wyjmować to gdzie go przechowywać, chodzi mi o temperaturę i wilgotność pomieszczenia.

Jako ciekawostkę podam, że jak zaczynałem "kiełbaski" ważyły 5,1kg a dziś 4,62kg.

PZDR

Link to comment
Share on other sites

Nie wiemy jak był dokładnie wykonywany orginał, lecz mając na uwadze fakt, że to wędlina od niepamiętnych czasów, to wiadomo, że produkowano go tak jak pozwalały warunki klimatyczne.

Czy kińdziuka zostawiać w wędzarce, czy też wyjmować? Do tej pory wyjmowałem.

Mam wrażenie, że dobrze postępujesz, ale jak przechowywać to w tym temacie http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=276 znajdziesz zasady produkcji.
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...

×
×
  • Create New...