Jump to content

Kiełbaski Sławka - wedzona, parzona i pieczona


Asano

Recommended Posts

Jako że dzisiaj niedziela to postanowiłem zrobić małą zadymę, bo wiadomo że niedziela bez dymu zalicza się do dni straconych :D

Po ostatnich próbach, podszlifowałem trochę technikę i o to co powstało z łopatki, karkówki, polędwicy, golonki i kawałka słoniny:

 

- 5kg kiełbaski zwykłej drobnorozdrobnionej - sitka 14, 8 i 3mm. Naturalne jelita. Wędzona i parzona 20min w wodzie o temp. 75st

 
post-40220-0-10000100-1411916593_thumb.jpg
 

- 2kg kiełbasy grubej "kanapkowej" - grubokrojonej - kostka 2 -3cm - z polędwiczki, golonki i najładniejszych mięśni łopatki. Osłonka sztuczna fi 50. Wędzona, a później pieczona w około 85st przez 40min ( ze wstępnych oględzin wnioskuję, że to było o dobre 10min za długo).

 

post-40220-0-02428300-1411916601_thumb.jpg

post-40220-0-98073600-1411916610_thumb.jpg

 

Z grubej miało wyjść coś "ala Lisiecka", ale bliżej jej do Ali niż do Lisieckiej ;)

Niemniej kiełbaski już znikają w oczach, rodzinka ich nie oszczędza, co tylko świadczy o tym że kolejny sukces na moim koncie :)

 

Niestety przyprawy sypane bardziej na oko, niż gramowo (brak dokładniejszej wagi daje się czasami we znaki), stąd wyszła ciut bardziej pieprzna niż zakładano, ale smakowo jest super! Waga już do mnie idzie, więc następna próba to wiejska pieczona + oryginalna lisiecka - zobaczymy co z tego wyjdzie :-)

 

Resztki nadzienia (głównie z nadziewarki) + to co nie weszło do jelit, wsadziłem do słoiczka i zrobiłem kiełbaskę słoikową by Miro - tak wygląda po drugiej pasteryzacji - jeszcze gorąca :)

 

post-40220-0-17931300-1411916620_thumb.jpg

 

Wieczorem pierwsze testy słoikowej, ale już widzę że jest za mało rozdrobniona - lepsza by dla mnie była bardziej "smarowna" niż do krojenia -  i zdecydowanie za mało napchałem do słoiczków.  Cóż następnym razem inaczej do tego podejdę :devil:

 

 

 

 

Link to comment
Share on other sites

Ooo mój mentor się odezwał, jak miło :D

 

Dziękuję za miłe słowa. Już dobry kilogram poszedł sobie.... Co za żarłoki;p

 

Krakowska to mi się marzy ale tylko i wyłącznie podsuszana, ale to inna bajeczka.

Ale moje priorytety na razie są inne - na krakowską podsuszaną przyjdzie pora.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...