Jump to content

Gdzie popełniłem błąd?


bivittatus

Recommended Posts

Witam,

 

wczoraj chciałem przetestować swoją nową wędzarnię. Co by nie ryzykować od razu drogą wędliną odpaliłem wędzarnię z własnym DG.

 

https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9722-projekt-pierwszej-w%C4%99dzarni/page-2

 

Na testy kupiłem w sklepie kiełbasę białą surową.

 

Powisiała na kiju 1h w temp pokojowej . Następnie było osuszanie w temp. 40-50st przez 50min aż do uzyskania suchej skórki. Puściłem dym i wędziłem jeszcze 2,5h w temperaturze 40-60st.

 

Po wszystkim wyciągnąłem kiełbasę. Okazało się ,że skóra trochę stwardniała ale co najważniejsze nie było w i na kiełbasie w ogóle aromatu dymu :(

 

To, że koloru nie było to domyślam się jest wynikiem braku peklosoli (biała surowa). Uwędzić się natomiast powinna. A tu nic ani koloru ani aromatu. Po sparzeniu smakowała po prostu jak biała parzona.

 

Gdzie mogłem popełnić błąd? Dodam, że nie umiem określić jeszcze gęstości dymu ale otwierając drzwiczki za każdym razem "płakałem". Poza tym wędzarnia chociaż się nie osmoliła to pachnie aromatem dymu. Kije też.

Więc co może być przyczyną.

 

Tutaj po wyjęciu z wędzarni :

 

 

A tu po parzeniu 25 min w temp. 72-77st.

 

 

Będę wdzięczny za podpowiedzi bo szynka na wigilie się pekluje.

 

 

Link to comment
Share on other sites

Moi skromnym zdaniem, mogłeś dłużej wędzić, trzy do czterech godzin do uzyskania koloru. Na pierwszym zdjęciu nie jest tak tragicznie, zabrakło po prostu czasu. Nie martw się, początki są zawsze trudne :)

Edited by gontek
Link to comment
Share on other sites

Witam. I moim skromnym zdaniem zrobiłeś to za szybko. Wędziłeś na czuja a nie na oczy. Wędzisz do momentu, kiedy zobaczysz kolor na kiełbasce. Za bardzo się pospieszyłeś :) Przy szynkach musisz być dużo więcej cierpliwy one potrzebują więcej dymnej ,,czułości" :) Nie spiesz się a będzie na pewno dobrze :) Pozdrawiam.

Link to comment
Share on other sites

Witaj 

1-do wędzenia wziołeś badziewie więc się nie dziw mam na myśli wygląd z pierwszego zdjęcia

2- czas za krótki zdecydowanie

3- osuszanie niby czas ok ja jednak krócej bym osuszał, piszesz, że skórka była sucha a tak być nie może musi być lekko wilgotna bo nie bardzo przyjmuje dym

 

 

Po sparzeniu smakowała po prostu jak biała parzona.

a jak miała smakować wszak to biała a raczej jej namiastka

Co Ci :D  mogę doradzić zrób na początek sam kiełbasę doradzam chłopską według Szczepana jak w miarę będziesz trzymał się przepisu to będzie ok i dopiero wtedy będziesz wiedział jak smakuje kiełbasa. :D  I spoko chłopie dasz radę, jak patrzę to widzę, że stąpasz po moich śladach :facepalm:  

Link to comment
Share on other sites

Dzięki za rady. Na pewno je zastosuję.

Kierowałem się na początek po prostu Akademią Dziadka do wyczytałem ,że to podstawa a tam jest wędzenie razem z osuszaniem ok. 3 godziny.

 

http://wedlinydomowe.pl/akademia-dziadka/1178-czesc-viii-produkcja-kielbasy

 

Dziwię się dlatego ,ze po dwóch i pół godzinie kiełbasa ani trochę nie przeszła dymem. Kolorem się tak nie przejmuję jako, że to biała z zasady. :)
Na weekend spróbuję uwędzić udka z kurczaka. Zobaczymy co wyjdzie.

Link to comment
Share on other sites

Kierowałem się na początek po prostu Akademią Dziadka do wyczytałem ,że to podstawa a tam jest wędzenie razem z osuszaniem ok. 3 godziny.

ZAPAMIĘTAJ nie patrzysz na czas a na kolor raz starczy 3 godziny a drugim razem i 4 mało  

Edited by Baca
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...