Jump to content

Wędzarnia przenośna


kies

Recommended Posts

Witam Wędzarniczą Brać. Jestem tu po raz pierwszy jak aktywny forumowicz. Często tu zaglądam, przeglądam wpisy. Wiedza, którą tu znalazłem zainspirowała mnie do zbudowania małej przenośnej wędzarni z, możliwością wędzenia w dymie zimnymi gorącym. Jeżeli chodzi o rozwiązania techniczne to większość znajduje się na tym forum. Zestaw składa się z :

  1. Komory wędzarniczej wykonanej z boazeri, wnętrze której jest wyłożone blachą z puszek po piwie.
  2. Dymogeneratra wykonanego z gaśnicy zasilanego zmodyfikowaną suszarką do włosów
  3. Kuchenki elektrycznej do podgrzewania wnętrza komory wędzarniczej.
  4. Układu termoregulacyjnego do utrzymania zadanej temperatury

    Wędzarnia została przetestowana przed świętami. Szczegółowy opis na moim blogu. Wymaga wprowadzenia kilku zmian i udoskonaleń procesu  wędzenia.

    Kiełbasa wyszła prawie taka jak zaplanowałem. Uwagami podzielę się po kolejnym wędzeniu

post-67417-0-82560800-1419638468_thumb.jpg

post-67417-0-40901300-1419638475_thumb.jpg

post-67417-0-18806200-1419638479_thumb.jpg

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
Guest ArkoGdynia

Zmyślna konstrukcja  :clap:  a wykorzystanie butki bazowej to "mistrzostwo świata" ... ciekawa propozycja dla "McGajwerów"  :clap:

 

Owocnego zadymiania :)

 

Z Dymnym pozdrowieniem.... 

Link to comment
Share on other sites

Zmieniłem konstrukcję dymogeneratora. Obecnie jest to dymo-generator z dolnym podawaniem dymu. Nie mam jeszcze zdjęć. Umieszczę je niebawem.

Poznałem opinie wielu Zadymiarzy na temat róznych typów generatorów. Swoją opinię przedstawię po "przerobieniu tematu". "Górny dym" już poznałem. Jak trochę się ociepli odpalę wędzenie dolnym dymem. W moim przypadku nie jest to odkrycie Ameryki ale zaczyna mi się podobać:) to zadymianie.

Link to comment
Share on other sites

Witam Wszystkich ! Moja wędzarnia nie jest przenośna co rozkładana, nie wiem czy jestem na odpowiedniej stronie t.z. temat za co z góry przepraszam. Mój problem polega na tym że czasami po rozgrzaniu wędzarni idzie mi czarny dym co smoli moje wyroby. Drewno przechowuję w garażu gdzie jest wilgoć, moja wędzarnia to piecyk KOZA i rura 2 metry fi 100 dla wyobraźni dodam zdjęcie. Drzwiczki  górne zawsze mam otwarte, a dolne przymknięte bo wzrasta temperatura. Moje pytanie w czy jest problem? drewno mam wiśnia, jabłoń, olcha i czereśnia, proszę o rade.

post-42744-0-99951100-1421167967_thumb.jpg

Link to comment
Share on other sites

Problem polega na tym że koza służy do opalania i ogrzewania a noe do wędzenia. Nie doszukuj się problemów w drewnie etc... sama komora jest OK palenisko i reszta do wyrzucenia. O ocynku nie będę pisał żeby cię nie dobijać :(

 

Wysłane z GT-9500I za pomocą Tapatalk 4

Link to comment
Share on other sites

Niestety nie mam innych warunków, czy mogę cos zmienić?

Zamiast na "stołku" to postaw skrzynkę na podmurówce. Tu masz cały dział o wędzarniach  https://wedlinydomowe.pl/forum/forum/81-w%C4%99dzarnie-budowa-i-obs%C5%82uga/  zresztą chyba widziałeś. Na pewno znajdziesz to co trzeba. 

Edited by paweljack
Link to comment
Share on other sites

 

 

czy mogę cos zmienić? koza jako palenisko to musi być

 

Kolego jeśli już ta koza być musi to wywal ruszt i pal bezpośrednio w popielniku przy otwartych drzwiczkach dolnych a górne wtedy dla Ciebie przestają istnieć. Będzie ciężko bo to bardzo małe palenisko i będziesz latał jak głupi żeby pilnować temperatury. Ocynk nie nadaje się na rury dymowe niezależnie od średnicy rury ani do wyłożenia komory koniec kropka nie będę się tu rozpisywał bo było o tym dziesiątki razy poszukaj .... 

Link to comment
Share on other sites

Pod murówka odpada bo to jest garaż, po wędzeniu składam "zabawki" i parkuję samochodem, spróbuję z tym rusztem. Rury nie są ocynkowane, na zdjęciu tak to widać bo są nowe, jest to zwykła blacha ale wymienię na nierdzewne. Dziękuję Wam wszystkim za dobre rady, pozdrawiam


Jeszcze jedna sprawa czy wymiana rury fi 100 na fi 150 coś zmieni ?

Edited by bokul
Link to comment
Share on other sites

Wędzarnia bardzo ładna i samo rozwiązanie generacji dymu też jest w porządku. Jeżeli chodzi ośrednicę rury zasilającej to według mnie nie ma potrzeby zmieniać na większą średnicą i wchodzić niepotrzebnie w koszty. Tu nie chodzi o odprowadzenie jak największej ilości spalin z kozy tylko wytworzenie dostatecznej  ilości dymu do wędzarni. Z dymogeneratora dym uchodzi rurką o srednicy 1/2 cala i jest 0K. W Twoim przypadku trzeba rozwiązać problem właściwego spalania drewna. Tu zgodzę się z kolegą Rogerem. Wywalenie rusztu z kozy poprawi sytuację - koza ma dymić a nie ogrzewać. Zasilanie kozy drewnem "od siekiery" jest trochę upierdliwe - jak zasugerował kol. Roger. Drewno w postaci zrębków, grubych wiórów byłoby bardziej wskazane. Ale to kwestia indywidualnego podejścia do rozwiązania i jak tu ktoś wspomniał trzeba wcielić się w postac MacGajwera. :) Tu nie ma "jedynie słusznych rozwiazań".

Link to comment
Share on other sites

Witam wszystkich. Ponieważ jestem w temacie podzięlę się swoimi "osiągnięciami" w zadymianiu :) . Obserwując poczynania innych i poznając tajniki wędzenia zrobiłem prototyp elektrycznej wędzarenki / suszarki / dopiekarki z dymogeneratorem na zrębki / trociny wędzarnicze. Wykorzystałem do budowy starą szafkę z płyt trocinowych, której wnętrze obłożyłem blachą stopu aluminiowego. Zainstalowałem grzałki sterowane termostatem z kapilarą. Od spodu skrzyni pod grzałkami umieściłem wentylator z ruchomą przysłoną ograniczającą ilość wdmuchiwanego zimnego powietrza do komory wędzarniczej. (Ważne przy osuszaniu wsadu). Wentylator jest  sterowany poprzez włącznik pod pokrętłem termostatu. Drugi, mały wentylator, zainstalowany na froncie ze śmigłem w komorze ma za zadanie mieszać dym wędzarniczy i "owiewać" rozgrzewające się grzałki elektryczne. Ten wentylatorek też jest ręcznie uruchamiany. Na lewej ściance od frontu zainstalowany jest dymogenerator z możliwością szybkiego rozkręcenia w celach czyszczenia z osadzonych resztek procesu spalania. Do konstrukcji dymogeneratora wykorzystałem jakiś spawany walcowy pojemnik z grubej blachy aluminiowej jako "centrum paleniska" , cienkiej blachy Al-stopowej do walca pełniącego rolę zasobnika zrębków. Rura czarna stalowa odpowiednio perforowana w strefie paleniska jest wyprowadzona na zewnątrz i zakończona gwintem rurowym, i połączona stożkową redukcją średnicy z mniejszą rurą wchodzącą do komory wędzarniczej. Przed stożkową redukcją wprowadzona została rurka, której zagięty i odpowiednio wyprofilowany koniec tworzy zwężkę aerodynamiczną wylotu pompowanego powietrza i tym samym ciąg wytwarzanego dymu do komory. W pierwotnej konstrukcji do pompowania powietrza zastosowałem elektromagnetyczną pompkę akwariową. Jej mała wydajność nie umożliwiała właściwego zapotrzebowania w dym. Po zmianie na pompkę do napowietrzania oczek wodnych ten mankament zniknął a powstał ograniczenia strumienia do takiego by szybkość spalania i wytwarzana temperatura właściwa co przekłada się na oszczędność w zużyciu zrębków. Jako zrębki użyłem wiórów z drewna gruszy, czereśni i jabłoni powstałych z piły łańcuchowej podczas likwidacji - wycinki starych drzew. Wędzarkę wyposażyłem w termometr pozwalający kontrolować temperaturę wewnątrz komory. Na foto widoczny jest na froncie skrzyni. Przy pokrywie wyprowadziłem przewód do termometru elektronicznego pokazującego temperaturę panującą wewnątrz wędzonego surowca. Umiejętnie sterując tymi wszystkimi wymienionymi zespołami uzyskałem warunki sukcesu w procesie wędzenia. Na pewno nie jest to doskonałość ale daje zadowolenie z udanych własnych wędzonek.

Udało mi się określić zapotrzebowanie mojego dymogeneratora na zrębki: ok. 3 litrów / 2 godz.dla kubatury skrzyni wędzarniczej ok. 0,3m3. Zużycie prądu na 6-8 godzinny cykl wędzenia ciepłego z dopiekaniem to ok. 4 kWh. Przy wędzeniu "zimnym dymem" grzałki są wyłączone, zatem zużycie enegii jest znikome. "Pomiarowym wsadem"  było 8 kg kiełbasy lisieckiej. Efekt na foto.

Oczywiście, że w tej konstrukcji wędzarki są niedoskonałości, wady. Za każdym "seansem" wędzenia dostrzegam je i zapamiętuje by w nowej i ulepszonej konstrukcji już nie występowały. I to jest uczenie się na błędach. Pozdrawiam i ewentualnie gotwy jestem służyć radą.

post-70407-0-69993300-1421444627_thumb.jpg

post-70407-0-78039000-1421444644_thumb.jpg

post-70407-0-92584100-1421444656_thumb.jpg

post-70407-0-71768100-1421444696_thumb.jpg

post-70407-0-23078900-1421444705_thumb.jpg

Link to comment
Share on other sites

Kolego StaszekK zacząłem czytać co napisałeś ale nie dokończyłem i nie dokończę ...:(

Weź te swoje "amelinium" , kapilary, pompy do oczek, wnioski , pomysły i sprzedaj bo to są drogie rzeczy ... bardzo drogie ... ;)

 

Baw sie dobrze ;)

 

Wysłane z GT-9500I za pomocą Tapatalk 4

Edited by roger
Link to comment
Share on other sites

ja doczytałem do końca i teraz tego żałuje Ty już lepiej kupuj w markecie i to w promocji ba nawet po terminie to dłużej pożyjesz i będziesz zdrowszy wszystko masz źle myślałem że to jakaś prowokacja ale jak zobaczyłem zdjęcia to ręce mi opadły 

Link to comment
Share on other sites

  jak tniesz piła łańcuchową to musisz używać oleju do smarowania łańcucha, (tak z 1,5-2  litra na pocięcie 1 m sześciennego na 30 centymetrowe klocki )  praktycznie cały olej ląduje w wiórach, kiepsko to wygląda do wędzenia  .Nie stosuj czasami też pył drzewnego, suchy wymieszany z powietrzem  stanowi mieszankę wybuchową .


ja nie wędę dymo generatorem (podpytaj tych ca wędzą) ale z tego co się orientuje na forum to ludzie używają zrębków (kupują) lub robią sobie na strugarce, pył  z piły tarczowej tym bardziej aspiracji jak ci napisałem odpuść sobie bo może być bum


sorry oczywiście "Ci" z dużej


opinię o konstrukcji już znasz

Link to comment
Share on other sites

Na spokojnie StaszkuK , może początki Twojej  wędzarniczej przygody nie są najszczęśliwsze. Ale i tak mam dla Ciebie szacunek  za to że Ci się chce  Więc nie porzucaj swoich zainteresowań. Reasumując przerób (praktycznie zrób od nowa )  wędzarnie . Jak  a prosto podpatrz inne rozwiązania na tym forum , co nie możesz "skopiować" we własnym  zakresie to kup (np dymgenerator chyba można dostać u Mira , chyba u Rogera  nie jestem w temacie na pewno też jest więcej ofert )  . Popytaj na forum i  bezpośrednio na  PW tych którzy mają  takie wędzarnie . Ja nie mam (więc nie pomogę Ci w szczegółach) .  Pozdrawiam Życząc jak najmniej potknięć na dalszej drodze wędzarniczej

Link to comment
Share on other sites

Kolego StaszekK zapoznałem sie z opisem konstrukcji wędzarni zbudowanej przez Ciebie. Witam w klubie "McGajwerów" :). Bardzo uniwersalna  konstrukcja. Wędzenie, pdsuszanie, dopiekanie wsadu. Według mnie   konstrukcja udana. Kiełbasy bardzo apetycznie wyglądają. Przydatnośc konstrukcji można ocenić po efekcie końcowym uzyskanym w  procesu wędzenia. Ciekawi mnie czy wędziłeś inne wyroby oprócz kiełbas.

Zgadzam się z jednym z kolegów odnośnie zrębków do wędzenia. Piła spalinowa to nie jest najlepszy sposób pozyskiwania surowca.

Mam kilka pytań odnośnie rozwiązań zastosowanych do sterowania i info na temat zrębków. O tym odezwę się na PM

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...