Jump to content

Mishti Doi - Bengalski słodki jogurt


Recommended Posts

Składniki

 

mleko                                                        1 litr

 jogurt                                                   130 g         ( pół szklanki )

cukier                                                      60 g          (3 czubate łyżki)

mleko w proszku                                      22 g           ( 3 czubate łyżki)

karmelowe mleko zagęszczone              150 g            ( 1 tubka )

otarta skórka z cytryn                              15 g            ( 1 cytryna )

otarta skórka z mandarynek                    15 g            ( 2 mandarynki)

 

post-51707-0-64340700-1427909454_thumb.jpg

 

1. Mleko w proszku zalewam 3 łyżkami mleka i mikserem miksuje na paste.

 

post-51707-0-70266600-1427909993_thumb.jpg

 

2. Dodaje reszte mleka cały czas mieszając.

3. Do garnka z podwójnym dnem wsypóje cukier i robie karmel.

 

post-51707-0-19475400-1427910050_thumb.jpg

 

4. Kiedy karmel jest gotowy zalewam go mlekiem.

5. Gotuje mleko z karmelem.

 

post-51707-0-04913100-1427910209_thumb.jpg

 

6. Zostawiam mleko do ostygnięcia do 40*C

7. Dodaję do mleka mleko z tubki.

8. Dziele mleko na pół i dodaje skórke z cytryny i mandarynek.

 

post-51707-0-20957200-1427910508_thumb.jpg

 

9. Następnie dodaje jogurt i mieszam do całkowitego połączenia.

 

post-51707-0-99777800-1427910590_thumb.jpg

 

10. Przecedzam jogurt przez sitko i rozlewam do miseczek.

 

post-51707-0-68755600-1427910839_thumb.jpg

 

11. Miseczki wstawiam do piekarnika i przykrywam ściereszką nastawiam temp. na 30-40*C na 12 h.

 

post-51707-0-88368400-1427911067_thumb.jpg

 

12. Po 12 h  w piekarniku jogurt wygląda tak.

 

post-51707-0-92282400-1427911272_thumb.jpg

 

13. Wstawiam jogurt do lodówki na pare godzin i mam coś takiego :cool:

 

post-51707-0-31317100-1427911428_thumb.jpg

 

Przepis wziąłem z tąd http://www.greenmorning.pl/slodki-jogurt/

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Nie przytyję. Wiem co robię. Kiedyś ważyłem 95 kg. Zszedłem do 83 i utrzymałem to przez lat 5. I tylko z nerwów zacząłem podjadać po problemach z kręgosłupem i tak oto wróciłem do 93 kg. Robię Kopenhaską - ona u mnie poprawia metabolizm i weekendowo mogę sobie pozwalać na szaleństwa. Bardzo szybko to potem spalam. Więc nie bój żaby. Dam radę :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...