Jump to content

Kilka technicznych pomyslow pod ocene..


Recommended Posts

Witam.

Poprzedni project, jaki podalem pod ocene na tym forum, zgodnie ze wskazowkami, umiescilem w koszu ze smieciami J.

Robie wiec od nowa. Bedzie to wedzarnia z paleniskiem pod komora. Chcialbym jednak juz na tym etapie myslec o sterowaniu procesem elektronika i czujnikami (ciepla/przeplywu/wilgotnosci). Pierwsze pytanie, czy ma to sens? Drugie, dotyczy pewnych procesow zwiazanych z wedzeniem. Staralem sie wchlonac tak duzo informacji jak to mozliwe z tego forum, ale nie mam pewnosci, czy dobrze rozumiem zaleznosci pewnych procesow spalania / wedzenia. Zaznaczam, ze jestem kompletnym laikiem :)

  1. Zakladajac, ze komora spalania jest odpowiednio duza, zbudowana z prawidlowych materialow, chce regulowac temperature spalania drewna. Czy to wtedy jest glownie zalezne od ilosci tlenu? Chce wsadzic w poblize zaru czujnik temeratury o zakresie do 500 stopni ktory bedzie  sterowal iloscia powietrza dostajacego sie do paleniska. Czy nie bedzie niebezpieczne, jesli mi na chwile zamkne sie doplyw tlenu calkowicie (az do spadku temperatury).
  2. Druga rzecz jaka chce sterowac, to przeplyw dymu lub wigotnosc. Czy tutaj gwowne znaczenie bedzie mialo polzenie deflektora?
  3. Trzecia rzecz – to temperatura w komorze wedzalniczej. Czym najlepiej tu sterowac? Tlenem? Otarciem zawory w kominie? Deflektorem?

Kolejna sprawa ktora nie meczy, to budowa samej komory spalania. Mam dylemat, czy murowac , potem wewnatrz obic deskami sosnowymi a na to blache? Czy samo drewno i blacha? Czy blacha w ogole nie jest potrzebna i zrobic murowane i obite deskami?

Z gory serdecznie dziekuje za wyczerpujace podpowiedzi i przepraszam za lamerstwo J

Link to comment
Share on other sites

Zartek, moim skromnym zdaniem strasznie kombinujesz... :facepalm:

Mam wrażenie, że wędzarnię traktujesz jak nowe doświadczenie i eksperyment, a nie "przyrząd" do robienia smacznych i zdrowych wędlin.

 

Jest tyle sprawdzonych projektów i życzliwych ludzi na tym forum, że nie ma potrzeby - tym bardziej że jak to podkreślasz jesteś laikiem - na wprowadzanie innowacji o których nie masz pojęcia.

 

Co do komory: Możesz ją zrobić i tak i tak.

Może być murowana i wyłożona deskami (jak musisz kupić to niekoniecznie sosnowe - lepiej z drzewa liściastego) niekoniecznie obita blachą ale przy palenisku pod komorą jest to zalecane :)

 

Możesz tez zrobić drewnianą komorę, w środek dać np wełnę i od środka obić blachą.

 

Takie są moje sugestie, tylko pierwszej części posta nie odbieraj jako wymądrzania się, a dobrej rady troszkę bardziej doświadczonego laika ;)

Edited by Kamil_1
Link to comment
Share on other sites

Tak, troszke kombinuje :). Niekoniecznie bede stosowal te pomysly, ale chce je rozwazyc przed ukonczeniem projektu. Jesli nie ma sensu... to nic sie nie stanie :)

Moje obawy chyba wynikaja z malej wiedzy praktycznej a sporej lektury, gdzie mowa o temperaturze spalania np. A moze to trzeba ciezkie bledy popelnic zeby dopuscic do tych 500 stopni? To bym sie nie lamal :)

Edited by zartek
Link to comment
Share on other sites

Po co Ci takie kombinacje ?

Zrób na początek zwykłą wędzarnie z paleniskiem bezpośrednim na wzór beiot'a na stronie głównej jest sposób wykonania.

Albo zacznij od beczki na kilku pustakach i zobacz czy potrzebne są te gadżety o jakich piszesz.

Wędzenie to tak prosta i nieskomplikowana sprawa, ze jedynym przydatnym bajerem jest termometr bezprzewodowy.

Komorę możesz mieć drewnianą albo murowaną ale wyłożoną drewnem (chodzi o nagrzewanie się).

Obicie dech blachą - polecane ale niekonieczne. Biorąc pod uwagę, że wędzimy dymem a nie ogniem to nie ma szans aby zapiła się komora - ale ...... i tu pozostaje ale…  które przemawia za blachą w komorze.

Link to comment
Share on other sites

@ zartek

 

Przypuszczam, że kombinujesz tak:

- za duża temperatura żaru = przymknięcie dopływu powietrza

- zbyt duża ilość dymu = zamknięcie dolotu dymu

- za duża temperatura = zamykasz dopływ powietrza + zamkniecie dopływu dymu 

 

Jeśli tak kombinujesz to:

- nagłe zmniejszenie ilości dopływu powietrza = spalanie niepełne  = nitrozaminy

- zamknięcie dopływu dymu = "kiszenie" spalin w palenisku

- zamknięcie dopływu powietrza + zamknięcie dopływu dymu = zagaszenie płomienia

 

A teraz w drugą stronę.

Zmniejszysz ilość powietrza i zamkniesz odpływ dymu, to tym samym drewno przygaśnie.

Jeśli będziesz chciał go rozpalić, zapewne chcesz użyć jakiejś formy nadmuchu, a wtedy zamiast dymu powstanie żywy ogień.

 

Temperatura nagle skoczy, i znowu zaczniesz "schładzać" całość układu, choć dymu nie będzie.

 

Jeśli już tak bardzo chcesz kontrolować wędzenie, to proponuje przemyśleć opcję:

 

- ciepło z grzałki elektrycznej

- dym z DG, czyli dymogeneratora.

 

Pierwszy warunek spełnisz byle regulatorem temperatury.

Drugi spełnisz przy dobrym piwku i czasową kontrolą ilości zrębek i siły nadmuchu pompki.

 

A resztę czasu możesz spędzić na błogim upajaniem się piwkiem.   :D

A jak jesteś taki leń jak ja, to zainstaluj sobie kamerkę WiFi przed wędzarnią i siedząc w domu przy laptopie masz podgląd na temperaturę oraz ilość dymu wychodzącego z wędzarni.  :tongue:

Edited by miro
Link to comment
Share on other sites

No i secyzja podjeta :) piwko przebilo wazystko. Wielkie dzieki za bardzo tresciwe odpowiedzi. Mysle ze fajnie ze sie pojawily, moze jak jeszcze komus przyjdzie do glowy taki pomyslunek - to ma gotoqa odpowiedz :).

 

Ps. Poniewaz mieszkam w Szkocji, zamieniam

Piwo na szczurowke :)).

 

Jeszcze raz podziekowania!

Ps2:jestescie wspaniali, Wasze zdrowie :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...