miro Posted August 15, 2015 Report Share Posted August 15, 2015 Mam problem z żołądkiem, tzw refluks.Lekarz przepisał lekarstwa na neutralizowanie kwasu żołądkowego.Jednak czytając o tej przypadłości natknąłem się opinie, że powinienem zakwasić żołądek. https://www.google.pl/?gws_rd=ssl#q=zakwaszanie+%C5%BCo%C5%82%C4%85dka Czy ktoś z szanownych stosuje, lub stosował tą metodę i może napisać swoje spostrzeżenia ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karolszymczak Posted August 15, 2015 Report Share Posted August 15, 2015 Miro naleweczka i wsźystko przejdzie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wosiu Posted August 15, 2015 Report Share Posted August 15, 2015 Ja biorę Gasec 20 i mam spokój Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
miro Posted August 15, 2015 Author Report Share Posted August 15, 2015 (edited) Problem w tym, że biorąc leki zobojętniające kwas solny/żołądkowy nie trawimy pokarmów tak jak powinny być trawione.Walczę z tym cholerstwem już jakiś czas i raz jest lepiej, raz gorzej. Dziś zakwasiłem żołądek sokiem z jabłek i wraca apetyt, wzdęcia ustępują a i gardło miej boli.Ogłupieć można, komu wierzyć. Edited August 15, 2015 by miro Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maxell Posted August 15, 2015 Report Share Posted August 15, 2015 Po pierwsze ogranicz do minimum picie jakichkolwiek napojów, gdyż możesz, właśnie teraz, nabawić sie zapalenia przełyku. To dopiero jest jazda. I bierz środki typu Famogast. Zakwaszanie pogorszy sprawę. W ostateczności, raz na kilka godzin weź płaską łyżeczkę sody oczyszczonej i popij wodą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kazik55 Posted August 15, 2015 Report Share Posted August 15, 2015 (edited) Moja rada letnia woda Zuber i Jan pół na pół przez miesiąc 3 razy dziennie szklanka na pół godziny przed posiłkiem . Sprawdziłem na sobie. Edited August 15, 2015 by Kazik55 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
miro Posted August 15, 2015 Author Report Share Posted August 15, 2015 Te środki przerabiam od ponad trzech miesięcy i g... z tego.Dziś jak pisałem zakwasiłem żołądek przed jedzeniem i ..... jest coraz lepiej. Dlaczego lekarze zalecają co innego, a sami chorzy idą dokładnie w odwrotnym kierunku i zdrowieją ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lesniak Posted August 15, 2015 Report Share Posted August 15, 2015 (edited) Mi pomagało jedzenie rano suchej bułki bez polepszaczy...a dzisiaj narazie nie mam problemu bo biorę lekarstwa osłaniające i pije naturalny kefir, szklankę wody gazowanej po każdym posiłku i od 1,5 roku spokój...ale nie wiem co pomaga czy lekarstw czy szklanka kefiru i woda... Edited August 15, 2015 by lesniak Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maad Posted August 15, 2015 Report Share Posted August 15, 2015 Dziś zakwasiłem żołądek sokiem z jabłek i wraca apetyt, wzdęcia ustępują a i gardło miej boli. Ogłupieć można, komu wierzyć. Jakbyś poszukał dobrze na naszym forum, to byś znalazł coś takiego: Krok pierwszy - żołądekCięciem długich łańcuchów białek zajmuje się enzym o nazwie pepsyna, wytwarzany w żołądku. Jest to jedyny enzym potrafiący to zrobić! Potrzebuje do tego kwaśnego środowiska o pH rzędu 2, bo tylko w takim jest biologicznie aktywny. Przestaje działać, gdy masa pokarmowa przemieści się do dwunastnicy, gdzie pH zmienia się na powyżej 8. Krok drugi - dwunastnica i jelito cienkieWstępnie pocięte białka trafiają do dalszej części układu pokarmowego, gdzie już w środowisku zasadowym działają kolejne enzymy, np. trypsyna, tnące białka na coraz krótsze fragmenty, aż do pojedynczych aminokwasów, które mogą być wchłonięte przez kosmki jelitowe w jelicie cienkim i wykorzystane przez organizm. Ten łańcuch technologiczny najłatwiej może być zaburzony przez brak odpowiednio kwaśnego środowiska w żołądku. Wtedy niepocięte białka opuszczają żołądek w niezmienionej postaci i przemieszczają się przez parę godzin w jelicie, w temperaturze idealnej dla procesu gnicia i rozwoju wszelakiego mikrobiologicznego świństwa. Czym sobie szkodzimy? Środkami na zgagę i nadkwasotę, inhibitorami pompy protonowej, łączeniem w diecie mięsa z dużą ilością "mokrych" warzyw, popijaniem po jedzeniu.Kolejny element układanki to kiepskie gryzienie pokarmu i mocna obróbka termiczna - grillowanie, pieczenie, smażenie. To powoduje, że pepsyna nie może się dostać do całej objętości kawałków mięsa i skutek jest taki sam jak przy braku kwasowości. Ale uwaga, uwaga! Autor powyższych słów nie jest lekarzem, a tę teorię o mechanizmie trawienie białka i roli pepsyny wykombinował sam, parę lat temu, na podstawie książek do biologii i przetwórstwa mięsa ... więc co on tam głupi może wiedzieć ... to teraz Mireczku drogi kombinuj, kombinuj Możesz ewentualnie obejrzeć filmy dr Zięby, który na tym forum jest przez parę osób mieszany z błotem, bo nie jest dyplomowanym lekarzem, bo zarabia pieniądze. W którymś z nich też mówi bardzo krytycznie o środkach na nadkwasotę, ale nie wdaje się zbytnio w szczegóły. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sverige2 Posted August 15, 2015 Report Share Posted August 15, 2015 Osobiście od kilku lat biorę codziennie rano 1 tab. OMEPRAZOLu 40 mg. i nie mam najmniejszego problemu z refluksem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
miro Posted August 15, 2015 Author Report Share Posted August 15, 2015 Lek to nie do końca rozwiązanie problemu.Lek niweluje objawy, a nie przyczynę i coś na ten temat wiem, po swoich przebytych chorobach. Siadły mi plecy.Jedyne co dostałem, to leki przeciw bólowe i zapalne.I tak męczyłem się parę lat.Dopiero porządna rehabilitacja przyniosła ulgę i zdrowie, które dzięki najwyższemu trwa do dziś. Maad.O Panu Ziębie dowiedziałem się przypadkiem, obejrzałem parę jego wykładów i jak dla mnie mówi z sensem.Ten sens widzę również dzisiaj, po paru miesiącach walki z refluksem.Dziś pierwszy raz zakwasiłem żołądek i takiego apetytu dawno nie miałem, a wzdęcia, odbijanie przeszło jak "ręką odjął". Co do opinii, że bierze pieniądze, to ja mam to w poważaniu.Dwie prywatne wizyty u laryngologa po 80,00 zł każda, to może jest za darmo ?Kolejna wizyta u innego i 150,00 zł bez pytania, czy mi się podoba, czy nie. Ale przynajmniej ten laryngolog mnie zbadał i podał diagnozę .... refluks. Pierwszy za 160,00 zł stwierdził, że to z moją psychiką jest coś nie tak i sobie wymyślam.To może lepiej do wróżki zadzwonić pod 0700... i taniej wyjdzie. Jestem zniesmaczony służbą zdrowia, tym bardziej że jest prywatna i za nią płacę ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Małgoś Posted August 15, 2015 Report Share Posted August 15, 2015 Dziś zakwasiłem żołądek sokiem z jabłek i zakwaszaj codziennie rano 1 łyżką octu jabłkowego na 1/4 szkl. wody. Powinno ustąpić wszystko niebawem. Ja mam ten komfort,że ocet mam ze swoich jabłek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pepe60 Posted August 16, 2015 Report Share Posted August 16, 2015 Możesz ewentualnie obejrzeć filmy dr Zięby /.../ W którymś z nich też mówi bardzo krytycznie o środkach na nadkwasotę, ale nie wdaje się zbytnio w szczegóły.Polecam obejrzeć np. "Przez żołądek do zawału i chorób przewlekłych". Na tym wykładzie omawia w sposób maim zdaniem wystarczająco szczegółowy.https://www.youtube.com/watch?v=POKyyxpEdbI Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
miro Posted August 16, 2015 Author Report Share Posted August 16, 2015 Małgoś, stosujesz czy stosowałaś zakwaszanie ?Jak Ci to pomogło ? U mnie drugi dzień i jest o niebo lepiej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
EAnna Posted August 16, 2015 Report Share Posted August 16, 2015 Miro,Znajdź czas i przeczytaj historię pewnego refluksu, opowiedzianą twarzą do kamery. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
miro Posted August 16, 2015 Author Report Share Posted August 16, 2015 Oglądałem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Małgoś Posted August 16, 2015 Report Share Posted August 16, 2015 (edited) Małgoś, stosujesz czy stosowałaś zakwaszanie ? Codziennie rano,na czczo ( do 30 min po obudzeniu się ) piję łyżkę octu jabłkowego. Czuję się bardzo dobrze . Edited August 16, 2015 by Małgoś Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maad Posted August 16, 2015 Report Share Posted August 16, 2015 Mam wielki szacunek do dr Zięby za jego wiedzę i odwagę w przeciwstawianiu się Big Pharmie, ale w filmie pokazanym przez kolegę pepe60 dostrzegam jedną wadę. Dr Zięba ani słowa nie mówi na temat diety. W kółko powtarza o potrzebie zakwaszenia żołądka, ale nie mówi nic na temat jak i co jeść, żeby naturalnie utrzymać właściwe, niskie pH.Niewątpliwie picie octu przed jedzeniem pomaga i ludzie czują się po tym dobrze (w kontekście refluksu i zgagi), ale przyjmując systematycznie inhibitory pompy protonowej, jak robi to kolega Sverige, też czują się dobrze. Lepsze samopoczucie to jeszcze nie gwarancja, że wszystko jest ok. Ocet jabłkowy jest moim zdaniem jednak jakąś formą działania sztucznego, oszukującego organizm. Uważam, że organizmu na dłuższą metę nie da się oszukać. Te oszustwa wyjdą nam bokiem, często w jakimś odległym miejscu i czasie. Ocet jabłkowy tak, ale jako działanie doraźne. Długofalowo trzeba uwagę skupić na pierwotnej przyczynie problemów, jaką są złe nawyki żywieniowe. Jest to działanie o wiele trudniejsze od łyknięcia tabletki lub paru łyków octu, dlatego jest niepopularne, krytykowane lekceważone. Co robić? Pokarmy białkowe spożywać w oddzielnym posiłku. Najlepiej całkiem osobno, bez wypełniaczy typu "dodatki skrobiowe", surówki, itp. Absolutnie nie wolno pić żadnych płynów 30 min przed i 2 godziny po takim białkowym posiłku.To oznacza zupełne postawienie na głowie swojego menu. Odejście od tego, do czego przez całe życie przywykliśmy i uznajemy za tak normalne, tak powszechne i oczywiste, jak tradycyjny obiad: porcja mięsa, porcja "dodatku skrobiowego", porcja warzyw, popite kompocikiem i zagryzione deserem. Mięso powinno być rozdrobnione mechanicznie i jak najmniej obrobione termicznie, np. gotowane a nie smażone czy pieczone. Jeszcze lepiej zamiast gotowanego jeść parzone, tak jak parzymy nasze wędliny ... a jeszcze lepiej gdyby było to mięso surowe (lekko wysmażony stejk, tatar, metka, wędliny dojrzewające). Wtedy dostępność dla pepsyny jest największa. Zapomnieć o piciu piwa do grillowanej karkówki Jeść powoli, dobrze gryząc i przeżuwając!W ten sposób być może spowodujemy, że nasza własna produkcja kwasu solnego wystarczy i będzie maksymalnie wykorzystana. To jest szczególnie ważne dla osób starszych, gdy z powodu wieku naturalnie spadają możliwości wydzielnicze organizmu.Rozrzutnością jest rozcieńczać kwas solny, ten cenny płyn produkowany przez organizm, rozcieńczając go napojami i tymi składnikami pokarmowymi, które nie potrzebują niskiego pH do trawienia (węglowodany i tłuszcze). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
miro Posted August 16, 2015 Author Report Share Posted August 16, 2015 Pokarmy białkowe spożywać w oddzielnym posiłku. Najlepiej całkiem osobno, bez wypełniaczy typu "dodatki skrobiowe", surówki, itp. Mógłbyś dać przykład śniadania, czy obiadu z osobnym spożyciem ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pepe60 Posted August 16, 2015 Report Share Posted August 16, 2015 Nawiązując do postu kol. Maada i mówiąc o diecie nie możemy zapominać o roli soli ... z czegoś ten kwas solny organizm musi sobie wytworzyć. Jaka sól? Panuje opinia że najlepsza himalajska lub kłodawska a ile soli ... dobrze będzie posłuchać profesora Nieumywakina. Do nagrania dołączone jest tłumaczenie ale napisy należy włączyćhttps://www.youtube.com/watch?v=YzNvBq8ndx0 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maad Posted August 16, 2015 Report Share Posted August 16, 2015 na początek może być jajecznica na boczku, kawał kiełbachy, parówki, ser żółty - to takie I śniadanie, po 2-3 godzinach kanapka z masłem i jakimś warzywkiem, ogórek, pomidor, co tam lubisz, lekko posolone obiad podobnie w dwóch etapach, najpierw dodatek skrobiowy z jakimś sosem i surówkami, a po przerwie kawał mięchaz deserem czekasz do popołudnia a tak w ogóle to lepiej i zdrowiej przejść na dietę niskowęglowodanową Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
miro Posted August 16, 2015 Author Report Share Posted August 16, 2015 Czyli oddzielić produkty pochodzenia zwierzęcego od roślinnego ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maad Posted August 16, 2015 Report Share Posted August 16, 2015 tak, wszelkie mięcho i nabiał oddzielniejak masz problem ze składem jakiegoś produktu to szukaj w tabelach, np.: http://dobradieta.pl/tabele.php jest też białko roślinne w roślinach strączkowych, kiepskiej jakości, kiepsko przyswajalne, ale nie wiem jak jest trawione - ja unikam, wolę mięchoMiro, żebyśmy się dobrze rozumieli - rygorystyczne podchodzenie do tematu jedzenia rozdzielnego i problemu optymalnego trawienia, w moim przekonaniu dotyczy tylko tych osób, które mają poważne problemy typu refluks, zgaga, czy zespół jelita drażliwego. Normalnie nie ma potrzeby aż tak się z żarciem gimnastykować. Łyżka ziemniorów, czy jakiś ogórek lub pomidorek nie zaszkodzą jedzone razem z mięsem. Ważne, żeby objętościowo było dużo więcej mięsa niż innych składników. Czym innym jest góra frytek, miska colesława, kubas coli jedzone z kawałkiem mięsa, w którym więcej panierki niż prawdziwego mięsa. Takie mięso nie ma szans na prawidłowe strawienie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rutusowiec Posted March 6, 2017 Report Share Posted March 6, 2017 (edited) Ostatni wpis 16.08.2015 ale i tak zabiorę głos Miro, sok z połowy cytryn zalać w szklance letnią woda i taki sok pić codziennie, na czczo. Po wypicie soku przepłukać żeby czystą kranówką bo kwasek szkliwo z żębów ściąga.Mimo kwaśnego smaku soku sam sok ma działanie zasadowe.[Dodano: 06 mar 2017 - 09:09]A,że wiosna idzie to sok z cytryny proponuję rozcieńczyć sokiem z brzozy Oskoła smakiem i zawartością w minerały i witaminy przebija wszelkie wody mineralne i źródlane.Sok z pnia brzozy można upuszczać do pojawienia się pierwszych liści - później już nie ciągnie. Edited March 6, 2017 by Rutusowiec Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
miro Posted March 6, 2017 Author Report Share Posted March 6, 2017 U mnie problem zniknął po około 2 tygodniach picia octu jabłkowego z wodą.Tak więc po temacie i po zgadze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.