marko30 Posted November 20, 2015 Report Share Posted November 20, 2015 Witam, temat zapewne znany wielu forumowiczom. Zbliża się, a właściwie to już jest moja "ulubiona" pora roku, jesienna plucha i rozciapana zima. Tak jakoś ostatnio będąc za granicą miałem okazję odkurzyć smak małych gotowanych ziemniaczków zalanych zeskrobanym serem raclette. Spotykam w Tesco ten ser po około 45 zeta za kg. Mam pytanko do naszych serowarów, czy ktoś próbował taki ser popełnić?Pozdrawiam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
redzed Posted November 21, 2015 Report Share Posted November 21, 2015 Nasi znajomi Szwajcarskiego pochodzenia zapoznali nas z raclette, i teraz często przygotowujemy. Niedawno byłem we Francji i przywiozłem 4,5kg (cale koło), 15Eur/kg. U nas Francuski ser raclette ok 60dol/kg, kanadyjski 40dol/kg. Ale do raclette nie musimy podawać wyłącznie ser "raclette". Razem z serem raclette podajemy często sery jak gruyère, butterkaese, gouda, emmentaler, appenzeller. Fajnie mieć kilka serów do wyboru. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
EAnna Posted November 21, 2015 Report Share Posted November 21, 2015 To powinien być wysokotopliwy ser.Z naszych produktów nadają się np. korbacze Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aksamit97 Posted November 21, 2015 Report Share Posted November 21, 2015 Niestety nie próbowałem jeszcze. Nie znam też tego sera. Kiedyś mi tylko nazwa gdzieś mignęła, ale zaciekawiłeś mnie, więc będę musiał się dokształcić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
redzed Posted November 21, 2015 Report Share Posted November 21, 2015 To powinien być wysokotopliwy ser.Z naszych produktów nadają się np. korbacze Właśnie nie. Francuski ser raclette jest twardy, dojrzały, z przyjemnym zapachem. Jak stopiony to ma dalej konsystencję gęstą a nie wodnistą. Korbacze są za miękkie i sadze ze po roztopieniu nie wytwarzają tych aromatów i smaków jak porządny ser raclette. Ponizej mój zapas raclette, sery francuskie i kanadyjskie z prowincji Quebec. Kanadyjsky można zaliczyć jako ser pol twardy, i na pewno dla tego jest tańszy. http://img.photobucket.com/albums/v310/KMG99/Misc/P1140334_zpsbyxusauf.jpg Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marko30 Posted November 22, 2015 Author Report Share Posted November 22, 2015 Witam, dzięki za zainteresowanie. redzed Ty na pewno myślisz o tropieniu różnych rodzai sera w tzw racletkach. Ja widziałem jak pod płomieniem topiony jest cały pół krąg i taki kipiacy zeskrobywany na gorące młode ziemniaczki. Potem dodane kilka marynat, w tym wypadku korniszony i cebulki i pychotka. Dlatego zwróciłem się do Sznownego forum, a zwłaszcza do naszych serowarow czy można taki ser popełnić samemu czy zostaje tradycja francuska lub szwajcarska. Może nasz Wielki "bagno" coś posłowie. Może zwróce się do niego na privie. Pozdrawiam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kruszynka Posted November 22, 2015 Report Share Posted November 22, 2015 Jestem ignorantem w temacie serów ale zawsze mnie się wydawało że sery to były do Raclette czyli dania z sera z dodatkami rozgrzewanego na łopatce nad ogniem .Teraz już wiem że jest to nierozerwalnie związane z gatunkiem sera .Człek całe życie się jednak uczy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Perszing37 Posted November 22, 2015 Report Share Posted November 22, 2015 Raclette jadłem w Szwajcarii w fondue. I zgadzam się z przedmówcą - korbacze nie są jego zamiennikiem. To ser twardy lub średnio twardy o bardzo charakterystycznym aromacie. W fondue ma postać mniej więcej beszamelu. I macza się w nim świeży chlebek. Potem na talerzu mieli świeży pieprz i macza w nim ten chlebek z serem. Coś fantastycznego. Nie wiem czy jakikolwiek z polskich serów się do tego nadaje. Ale może ktoś robił fondue serowe z jakiegoś polskiego wynalazku ??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Slawomir Furmanek Posted December 17, 2015 Report Share Posted December 17, 2015 (edited) Polecam pakowany,plasterkowany Raclette ze firmy EMMI, do kupienia w niektorych marketach w Polsce. Piekny aromat i smak, zupelnie nie kojarzacy sie z zadnym innym serem.Kladzie na lopatki nie jeden Raclette sprzedawany na wage, w kawalkach. Jak gdzies znajdziecie, to mozna brac w ciemno. Edited December 17, 2015 by Slawomir Furmanek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Perszing37 Posted December 18, 2015 Report Share Posted December 18, 2015 Polecam pakowany,plasterkowany Raclette ze firmy EMMI, do kupienia w niektorych marketach w Polsce. Piekny aromat i smak, zupelnie nie kojarzacy sie z zadnym innym serem.Kladzie na lopatki nie jeden Raclette sprzedawany na wage, w kawalkach. Jak gdzies znajdziecie, to mozna brac w ciemno.A w jakich sklepach można go dostać ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Slawomir Furmanek Posted December 18, 2015 Report Share Posted December 18, 2015 Trudno powiedziec, gdzie da sie go teraz kupic, kiedys bywal w Intermarche, do sprawdzenia: Alma/Piotr i Pawel/Tesco/Caffefour. W Auchan napewno nie ma, jest tylko Fondue z EMMI.Jak by ktos bywal czasem w Holandii to bez problemu do kupienia w Albert Heijn - AH http://www.ah.nl/producten/product/wi136211/emmi-raclette-45-plak . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
waldek55 Posted December 19, 2015 Report Share Posted December 19, 2015 Witam. Taki plasterkowany Raclette czasami bywa w Lidlu przy okazji dni francuskich . Jest on w atrakcyjnej cenie , ale uważam , dużo lepszy raclette jest w Almie. Produkt francuski po około 45 zł na wagę krojony z koła. W tym roku po kilku latach przerwy w Makro jest do kupienia ser też francuski po ok. 45zł . Ten bije smakiem obydwa wymienione wcześniej . W czasach gdy w Polsce mało kto słyszał o raclette , przywoziłem ze szwajcarskiego Migrosa francuski raclette ( najlepszy ) pakowany próżniowo w takich prostopadłościennych bloczkach po ok. 1kg. Wygodny w użyciu bo kroiło się go w plastry pasujące do patelenek raclette . Przywoziłem zawsze duży zapas i mroziłem (teraz też mrożę bo nie zawsze jest). Przy okazji zauważyłem , że ten ser ma niską zawartość tłuszczu , coś około 40% , a najlepiej smakuje jak jest po terminie przydatności do spożycia . Zdarzało mi się jeść takie 3 miesiące przeterminowane , oczywiście przechowywane w zamrażarce . Taki mocno dojrzały raclette to jest to. W prawdzie w domu czuć go jeszcze parę dni po uczcie i trochę obciach jak przyjdzie ktoś obcy i dziwnie pociąga nosem , ale warto , niech sobie wącha. Wysłane z mojego SM-G800F przy użyciu Tapatalka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.