Jump to content

Szukam pomysłu na dietetyczny wyrób z szynkowarki


szafarz

Recommended Posts

Szukam pomysłu na dietetyczny wyrób z szynkowaru chudy a żeby się nie rozpadał i był soczysty.Jak osiągnąć taki efekt?

czy tylko tłuszcz daje soczystość? czy żelatyna jest niezbędna? proszę o sugestie.

No to jesteś w dobrym dziale, nie wiem dlaczego nie możesz nic znaleźć.  :)

 

https://wedlinydomowe.pl/forum/forum/20-wyroby-z-szynkowarki/

Link to comment
Share on other sites

Ale czemu tak mało tłuszczu?

Przecież to nie od tłuszczu się tyje, tyko od węglowodanów.

Poza tym tłuszcz jest nośnikiem smaku. :)

 

...ale nowi myślą ,że jak zjedzą tłuszcz , to od razu im się odłoży - koncerny farmaceutyczne urabiają niewiedzących....

Link to comment
Share on other sites

A no tak. :/ 

Niestety tak jest. 

Dla wszystkich nieuświadomionych jeszcze. :)

Tłuszcz nie powoduje tycia, to cukier. 

A firmy farmaceutyczne chcą, abyście myśleli, że jest na odwrót, bo mają z Was ogromne zyski.

Ograniczcie jedzenie cukru, to spadnie Wam waga, bo tłuszcz syci. :)

Link to comment
Share on other sites

Mam 9 letnią córkę z nadwagą i dietetyk zalecił chude mięso dlatego taki temat. Robię pierś z kurczaka pokrojona w kostkę tylko sól i pieprz i do szynkowarki mam nadzieję że nie będzie się rozpadało.Nie udzielałem się tu na forum nigdy ale jestem stałym bywalcem i dziękuje wszystkim za wpisy dzięki wam zaraziłem się bakcylem dymienia :) pozdrwiam 

Link to comment
Share on other sites

Mam 9 letnią córkę z nadwagą i dietetyk zalecił chude mięso

 

 

 Naprawdę nie faszeruj dziecka piersią z kurczaka . Najlepiej poszukaj dietetyka  dla dziecka co zaproponuje dietę nisko węglowodanową i zabroni, powtarzam zabroni odżywiania dziecka żywieniem wysoko przetworzonym łącznie z takowymi napojami .  Oczywiście , ja nic nie narzucam ale warto obyś poczytał materiały o diecie nisko węglowodanowej . Jest już tego dużo , nawet na naszym forum jak wskazał MAAD . :D  

 

 Gorąco pozdrawiam

 

Co do piersi kurczaka , to miałem na myśli kurczaka fermowego .

Edited by andrzej k
Link to comment
Share on other sites

Wiem że to nie forum dietetyczne dopiero zaczynam czytać o zdrowym żywieniu. Na pewno swoje wyroby lepsze niż przetworzone w zakładach przemysłowych.Masz rację pierś to nie najlepszy pomysł ale zmiany żywieniowe trzeba od czegoś zacząć :) 

Link to comment
Share on other sites

...nie odżywiaj dziecka drobiem hodowlanym - pomijając antybiotyki , są karmione sterydami aby nabierały masy (pudziany).

Kurczak idzie na ubój , jak ma 6 tygodni , i waży wtedy 1500 - 2000 g , kurczak wiejski , taki prawdziwy , łażący po placu , ma w tym wieku ok 600-700g.

 

Młodzież odżywiana takim drobiem ma w wieku 14 - 15 lat wzrost 180cm i stopę 46...

 

Tyje się od CUKRÓW  a nie od tłuszczu... :cool:

Link to comment
Share on other sites

Problem odżywiania nie jest taki prosty, żeby jednoznacznie wskazać winowację. Tyje się i od cukrów, i od tłuszczy i od węglowodanów i od soli itd. Ale wszystkie te składniki są nam potrzebne. Mam szczęście już niemal rok być na diecie odchudzającej z uwagi na sporą wagę "wejściową" (dziś to już raczej przeciętna). Dietetycy, z którymi mam przyjemność współpracować w zasadzie mówią jednym głosem - tłuszcz jest OK ale w ilości max 2 łyżki dziennie - powinna to być oliwa i połowa z tego może być użyta do pieczenia/smażenia itd. Od cukrów nie da się uciec bo są wszędzie, ale te "dodatkowe" np. w ciastach itp. można zastąpić czymś mniej kalorycznym (ksylitol, stewia, erytrytol itp. choć ja nie jestem zwolennikiem takich zamienników i wolę cukru wogóle unikać). Bardzo upraszczając i trywializując temat można powiedzieć, iż należy utrzymywać właściwy bilans energetyczny. A nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak wiele kalorii wnoszą te wszystkie drobiazgi, po które sięgamy bezwiednie.

A jeśli chodzi o wędlinkę z szynkowaru ja polecam po prostu polędwicę wieprzową, ładnie okrojoną. Zawarty w mięsie tłuszcz jest do zaakceptowania (w końcu jemy tylko kilka plasterków dziennie) a smakuje znakomicie. Jednak trzeba mieć świadomość, że pozbywając się tłuszczu (odchudzając wędlinę) pozbywamy się też nośnika smaku i dla osoby przyzwyczajonej do "normalnego" jedzenia taki wyrób może być zbyt suchy/płaski.

Link to comment
Share on other sites

...nie odżywiaj dziecka drobiem hodowlanym

można spokojnie kupić drób z wolnego wybiegu, albo na targu od chłopa poszukac, choć w tych czasach większeość produktów jest napompowana chemią w taki czy inny sposób.

co do diety to zgadzam się w dużej mierze ze spinka2, dieta to sprawa bardzo indywidualna, i to co dla jednego dobre, dla kogoś innego będzie trucizną, nasze organizmy są różne,

mamy różne grupy krwi, różne style życia, itd. itd. trochę off top nam się zrobić a kolega prosił o przepis na kiełbasę :)

Link to comment
Share on other sites

.....oczywiście , że można , ale w sklepie łatwiej i już piersi są wyfiletowane ,

a na targu zapytaj chłopa czy ma same piersi z kuraka , to się dowiesz ....

 

Apropo's "wolnego wybiegu" - znajomy ma fermę takową - zapytany o smak "zagrodowy" spojrzał na mnie znacząco....

Link to comment
Share on other sites

W każdej wsi znajdzie się kilku rolników którzy mają kury z wolnego wybiegu i karmione naturalnie, także polecam wycieczkę w celu znalezienia takowego rolnika i zaopatrywać się u niego, przy okazji może okazać się że ów rolnik ma na sprzedaż również mleko, jajka, od czasu do czasu śmietanę i ser, o płodach rolnych nie wspomnę :) .... tak przynajmniej jest na moim terenie, fakt, muszę jechać kilkanaście kilometrów w jedną stronę ale czyż nie warto?

Link to comment
Share on other sites

Dziękuje za odpowiedzi u nas to początek przygody z dietą tym tygodniu drugą wizyta u dietetyka ma ustalić menu.

Ponieważ miałem w domu pierś to ją przygotowałem w szynkowarze produkt wyszedł dobrze sklejony twardy nie za słony.Mięso pokroiłem w kostkę i ubiłem tłuczkiem sól 15gr kg pieprz 2gr kg gałka 1gr kg parzenie w temperaturze 80stopni do uzyskania temperatury 72 wewnątrz.

Muszę pomyśleć o poszukaniu jakiegoś rolnika tylko w mojej okolicy mało kto zajmuje się chodowlą Nie dawno szukałem świni do kupienia od rolnika a to nie jest łatwe zazwyczaj trzymają dla siebie

Edited by szafarz
Link to comment
Share on other sites

Że twardy to wierzę że sklejony już mniej ;)

Z tą dietą to najgorzej popaść w taką ortodoksyjną paranoję typu "dietetyk powiedział" zdecydowane ograniczenie węglowodanów i prostego cukru + regularne małe posiłki długofalowo przyniesie efekty ;)

 

Tapniete z GT-I9500

Link to comment
Share on other sites

Problem odżywiania nie jest taki prosty, żeby jednoznacznie wskazać winowację. Tyje się i od cukrów, i od tłuszczy i od węglowodanów i od soli itd. Ale wszystkie te składniki są nam potrzebne. Mam szczęście już niemal rok być na diecie odchudzającej z uwagi na sporą wagę "wejściową" (dziś to już raczej przeciętna). Dietetycy, z którymi mam przyjemność współpracować w zasadzie mówią jednym głosem - tłuszcz jest OK ale w ilości max 2 łyżki dziennie - powinna to być oliwa i połowa z tego może być użyta do pieczenia/smażenia itd. Od cukrów nie da się uciec bo są wszędzie, ale te "dodatkowe" np. w ciastach itp. można zastąpić czymś mniej kalorycznym (ksylitol, stewia, erytrytol itp. choć ja nie jestem zwolennikiem takich zamienników i wolę cukru wogóle unikać). Bardzo upraszczając i trywializując temat można powiedzieć, iż należy utrzymywać właściwy bilans energetyczny. A nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak wiele kalorii wnoszą te wszystkie drobiazgi, po które sięgamy bezwiednie.

A jeśli chodzi o wędlinkę z szynkowaru ja polecam po prostu polędwicę wieprzową, ładnie okrojoną. Zawarty w mięsie tłuszcz jest do zaakceptowania (w końcu jemy tylko kilka plasterków dziennie) a smakuje znakomicie. Jednak trzeba mieć świadomość, że pozbywając się tłuszczu (odchudzając wędlinę) pozbywamy się też nośnika smaku i dla osoby przyzwyczajonej do "normalnego" jedzenia taki wyrób może być zbyt suchy/płaski.

 

Nieprawda, nie ma czegoś takiego, jak niezbędne węglowodany. Ciekawym jest to, że nasz organizm dla niewielu tkanek, które potrzebują cukrów, potrafi je sobie wytworzyć. 

A sam cukier, to najlepiej w ilości, jak na lekarstwo, aby nie podwyższać poziomu insuliny we krwi, bo będzie nas ssać na jedzenie.

Natomiast tłuszczu i białka, aż się najemy i tyle w temacie.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...