Muski Posted May 10, 2016 Report Share Posted May 10, 2016 Witam serdecznie - potrzebuję porady bardziej doświadczonych dylematem jest czy na większe ? party (ok 20 osób) zrobić pstrąga z grilla czy też uwędzić go na gorąco ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Einshell Posted May 10, 2016 Report Share Posted May 10, 2016 Witaj Muski . A to jest kwestia ''dyskusyjna'' ... i w dużej mierze zależy jak dużego masz grill'a i czy wszystkie na raz sie zmieszczą... Ja bym nie chciała żeby np 5-ciu gości jadło , a reszta czeka i się ''ślini'' Jak masz opanowane wędzenie to sądzę ,że 20 pstrągów do wędzarni spoko się zmieści i wszyscy na raz będą zadowoleni Pozdrawiam i życzę udanej imprezki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
arkadiusz Posted May 10, 2016 Report Share Posted May 10, 2016 zrobić pstrąga z grilla czy też uwędzić go na gorąco ? Ja bym zrobił wędzonego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Muski Posted May 10, 2016 Author Report Share Posted May 10, 2016 wędzony ma chyba tą przewagę, ze można nawet troche wcześniej przygotować mam dwa grille 320 weber gaz i 55 weber wegiel - wedzarka to większy borniak - ale wybór dla mnie jest trudny......Arkadiusz - jaką widzisz przewagę? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andym Posted May 10, 2016 Report Share Posted May 10, 2016 (edited) Zrobiłbym z wędzarni, ponieważ z grilla podają prawie wszyscy, a prosto z dymu nieliczni smakosze. Powiem też, że jest to niezła atrakcja spotkania. Jeden konsument - jedna ryba + 20% na nieprzewidziane sytuacje.Smacznego. Edited May 10, 2016 by andym Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kamil_1 Posted May 10, 2016 Report Share Posted May 10, 2016 Chłopie... tu się nie ma nad czym zastanawiać Rzucaj w dym... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
electra Posted May 10, 2016 Report Share Posted May 10, 2016 mozna tez grylowac z dodatkiem dymu ,wszystko zalezy jaki ma sie gryll.. bo smak grylowanego czy wedzonego jest inny Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
arkadiusz Posted May 10, 2016 Report Share Posted May 10, 2016 (edited) Arkadiusz - jaką widzisz przewagę? Ja widzę przewagę w smaku.Wędzony jest soczysty, tłuściutki.Grilowany nie jest zły , ale to nie to. No i każdy zrobi sobie grillowanego a nie każdy wędzonego. Edited May 10, 2016 by arkadiusz Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JaGra Posted May 10, 2016 Report Share Posted May 10, 2016 Waldek zrób tak jak radzi arkadiusz, a będziesz zadowolony i Twoi współbiesiadnicy również. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Muski Posted May 10, 2016 Author Report Share Posted May 10, 2016 Chyba nie mam wyboru ...... .....dowędzę troche serka............ na grilla zostaje karkówka......trzeba będzie ukręcić troche białej grillowej..... o kaszance od Arkadiusza chyba będę musiał zapomnieć.....ale jak dojdą różne sałatki warzywa i grillowane owoce..... Nalewki..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Andyandy Posted May 10, 2016 Report Share Posted May 10, 2016 Pstrąg z wędzarni wytrzyma próbę rozdania, a z grilla rozpadnie się, wybór należy do Ciebie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
arkadiusz Posted May 10, 2016 Report Share Posted May 10, 2016 o kaszance od Arkadiusza chyba będę musiał zapomnieć.. Od już masz mrożoną. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yacek13 Posted May 11, 2016 Report Share Posted May 11, 2016 Zdecydowanie wędzony... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Muski Posted May 18, 2016 Author Report Share Posted May 18, 2016 Wyszło na to , że pół na pół - do grilla 10 weszło bez problemu. Reakcja degustatorów mieszana ( każdemu smakowały inne- jak to z gustami smakowymi)- z Grilla bardziej aromatyczne ( wypełnione natką i plasterkami cytryny) < oczywiście nie przepieczone by się nie rozpadały> z wędzarki ( na gorąco)oczywiście aromat z wędzenia . Jedne i drugie rozpłynęły się w ustach ...... no i były podane w jednym czasie . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karolszymczak Posted May 18, 2016 Report Share Posted May 18, 2016 Zapodaj jakies fotki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Muski Posted May 18, 2016 Author Report Share Posted May 18, 2016 ha ha - z fotkami mały problem - nie robione Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
electra Posted May 18, 2016 Report Share Posted May 18, 2016 Z czym co smaczne to zawsze tak..czlowiek nie zdazy pstryknac a juz nie ma..albo trzema miec obok kogos co zrobi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wujko Posted May 18, 2016 Report Share Posted May 18, 2016 (edited) Trochę po niewczasie. Ja robię grilowane pstrągi na modłę tajskich ulicznych mistrzów ryby z grila.Umyte rybki jeszcze mokre posypuję tylko z wierzchu bardzo grubą solą. W oryginale jest to sól w płatkach, ale u nas takiej nie spotkałem nigdzie. Do naczynia pasującego do dlugości ryb sypię trochę soli na dno, wkładam ryby i zostawiam w lodówce na 15 minut, jeśli sól nie wciągnęła całości płynu to wymieniam sól i po 10 minutach w siatce do grilowania ryb daje na ruszt (jest to trochę zabezpieczenie na wyrost bo w 80% przypadków ryba się nie rozpada przy przekładaniu). Sól strzela i odpada w czasie grilowania jak się ładnie zarumienią to na stół po oskrobaniu reszty soli ze skóry. Mi w ten sposób rybki smakują jedzone ze skórą, ale ta jest b. słona. Jest to sposób grilowania ryb dość popularny w Azji poł-wsch ale chyba najbardziej w Tajlandii. Zapomniałem dodać że w zależności od upodobań można dać do środka jeszcze liść kafiru i/lub trawy cytrynowej i/lub pasty z tamaryndu ewentualnie pasty tom youm tylko takiej bez glutaminianu sodu. Edited May 18, 2016 by wujko Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Muski Posted May 19, 2016 Author Report Share Posted May 19, 2016 wujko - pomysł jest dobry do wypraktykowania nie tylko na spotkanie z przyjaciółmi . W zasadzie wszyscy w rodzinie uwielbiają smaki tajskie ( nie mówiąc już o fantastycznych zupach - krewetkowej lub z kurczaka). Taką rybkę oczywiście też zrobimy liście kafiru mamy suszone i mrożone - trawę w łodygach ( pewnie trzeba ją mocno rozbić ? dla smaczku ) dzięki za inspirację Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.