Kosmos Posted October 13, 2016 Report Share Posted October 13, 2016 Witajcie! Po parzonkach i białej nadszedł czas wędzenia. Pierwsze próby już za mną (pstrągi i udka kurczęce). Wyszło nieźle, ale zawsze jest pole do poprawy. Na przykład pstrągi zbyt "smarowne" wyszły. Ale ja nie o tym chciałem, Po przeczytaniu wielu tematów i wpisów wybrałem się na zakupy. Jelita baranie, wieprzowe, osłonki, mały lejek... Kiełbasy czas zacząć. Na początek postanowiłem zabrać się za kabanosy. Naczytałem się że problemy z nawlekaniem jelit, że pękają przy nadziewaniu, że maszynką trudno się nadziewa, ale mimo wszystko z zapałem się zabrałem do tego zadania. Poćwiartowałem mięso, zapeklowałem, przyprawiłem, delikatnie wymieszałem. Wszystko zgodnie z instrukcją. Nawet nawleczenie jelit na lejek nie sprawiło żadnego kłopotu.Ale potem schody... Mięso w maszynce zamiast iść kulturalnie przez lejek, to się mieszało i memłało, a w jelita prawie nie szło. Po chyba 20 minutach trafił mnie szlag. Nadziałem jednego kabanosa. Na szczęście miałem jeszcze jelita wieprzowe po białej i w nie nadziałem resztę farszu (prawie cały). Teraz kiełbasa wisi w spiżarni, a jutro wędzenie.No i tak się zastanawiam co z tego wyjdzie. Potraktować jak dużego kabanosa i podpiec w wędzarni, czy po wędzeniu dać do parzenia? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
miro Posted October 13, 2016 Report Share Posted October 13, 2016 Nie ty pierwszy i nie ostatni, który poległ przy kabanosach, że o nadziewaniu maszynką nie wspomnę.....tragedia w tym przypadku. Potraktuj wyrób jak uważasz.Możesz podpiec, a możesz po prostu uwędzić i sparzyć, lub najlepiej zrobić obie wersje......tak dla porównania.A jak jeszcze zachce ci się kabanosa, to niestety bez nadziewarki i to tej najprostszej, najtańszej się nie obędzie.......taka rada kolegi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
qba-69 Posted October 13, 2016 Report Share Posted October 13, 2016 Możesz ewentualnie podmrozić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kosmos Posted October 15, 2016 Author Report Share Posted October 15, 2016 No i pierwsze wędzenie kiełbasy zakończyło się może nie tyle porażką, co nauczką na przyszłość. Gdzie się człowiek spieszy, tam kiełbasa gorzka. Po wyjęciu z wędzarni, kiełbasa była gorzka. Na szczęście tylko na zewnątrz. Po sparzeniu jest znacznie lepiej, ale mam za swoje. Wydaje mi się że za bardzo się pospieszyłem i za szybko włożyłem kiełbasę do osuszania. Pewnie trzeba było poczekać aż w palenisku pozostanie sam żar i wtedy suszyć, a u mnie wciąż się dymiło. Wędziłem dymem dębowym. Po nadzianiu osadzanie przez ok 13h w temp 6-8 stopni. Osuszanie w temp ok 60 stopni przez 30 minut, wędzenie 50 stopni przez ok 2h. Część próbowałem podpiec, ale nie mogłem utrzymać temperatury więc po ok 45 minutach wahania się pomiędzy 60 a 80 stopni resztę też wrzuciłem do parzenia. Parzyłem do osiągnięcia 70 stopni wewnątrz wyrobu A to efekty: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gruby7074 Posted October 15, 2016 Report Share Posted October 15, 2016 Kiełbasa wygląda ładnie a co do smaku to raczej sprawa dębu którego użyłeś do wędzenia który daje taki gorzkawy posmak,Nie martw się,następna będzie lepsza. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
miro Posted October 15, 2016 Report Share Posted October 15, 2016 Pewnie trzeba było poczekać aż w palenisku pozostanie sam żar i wtedy suszyć, a u mnie wciąż się dymiło W sumie sam sobie odpowiedziałeś czemu kiełbasa jest gorzka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kosmos Posted January 31, 2017 Author Report Share Posted January 31, 2017 Ekhem... Moja pierwsza palcówka Mięso pokrojone nożem, jelito nadziane palcem, jak należy. Przepis wzięty z książki Roberta.Kiełbasa od tygodnia wisi w chłodzie na poddaszu i pięknie obsycha. Ale że trzeba ocenić jakość wyrobu, postanowiłem dokonać degustacji. Dla mnie bomba. Jako że nie jestem słonolubny postanowiłem dać 20 g soli na 1 kg mięsa. Pachnie pysznie, smakuje pysznie, a za tydzień kolejna próba smakowa Następnym razem może jakiś schabik... Zobaczymy:) Tak wygląda na poddaszu A tak wygląda na talerzu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jac007 Posted January 31, 2017 Report Share Posted January 31, 2017 Ładna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SBYSZEG Posted January 31, 2017 Report Share Posted January 31, 2017 Ładna. Nooo.... Jak ładna to i pewnie smaczna... Gratulacje Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ziezielony Posted January 31, 2017 Report Share Posted January 31, 2017 za długo nie powisi... max 2 litry Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Einshell Posted January 31, 2017 Report Share Posted January 31, 2017 (edited) Jako że nie jestem słonolubny postanowiłem dać 20 g soli na 1 kg mięsa. Ja daję ostatnio 17-18 g/kg ale do wędzonej - podpiekanej... soli.. czy peklosoli...? za długo nie powisi... max 2 litry Noooo...zależy ilu degustatorów... Edited January 31, 2017 by Einshell Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kosmos Posted February 1, 2017 Author Report Share Posted February 1, 2017 .. czy peklosoli...? Soli. Dopiero po nieco wnikliwszym wczytaniu się w temat palcówki na forum, okazało się że powinienem raczej użyć peklosoli. Ale mam nadzieję że mimo to nic się nie stanie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Einshell Posted February 1, 2017 Report Share Posted February 1, 2017 O kurde... Peklosól jest substancją konserwującą , a tu mamy do czynienia z surowym , długo-dojrzewającym wyrobem... Ale mam nadzieję że mimo to nic się nie stanie. No oby ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kosmos Posted February 1, 2017 Author Report Share Posted February 1, 2017 Może najlepszym pomysłem będzie szybka utylizacja wyrobu, poprzez dokonanie całkowitej konsumpcji? Kolejne wyroby będą tylko lepsze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kosmos Posted February 1, 2017 Author Report Share Posted February 1, 2017 Rozumiem, że dopóki nie pojawia się nieprzyjemny zapach, szara pleśń, lub wędlina się nie obślizga, to nie mam się o co martwić? Czy na coś jeszcze powinienem zwracać uwagę? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ziezielony Posted February 1, 2017 Report Share Posted February 1, 2017 Zaprosić Kolegów, moment pójdzie W razie wątpliwości, przesmażyć...Ostatecznie mi przesłać, kuriera pokryję... :laugh: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.