Jump to content

Ociekanie


sawca

Recommended Posts

Jak sobie radzicie z ociekaniem, gdzie trzymacie jak trzymacie mięsko w ociekaniu?

Sposoby, może jakieś porady?

Ja się "wrąbałem" z wędzarnią i muszę dla rodziny robić szyneczki i boczki, teraz ponad 30kg zapeklowałem i mam kłopot z ociekaniem. Nie wiem jak to przygotować aby było ok.

A poza tym jak sobie radzicie latem, gdzie muchy "srają na wszystko?"

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 119
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Ja osobiście odkąd zostałem "zmuszony" :grin: do przerobu większych ilości mięska

w czasie ociekania trzymam mięsko w tej samej lodówce w której się peklowało.

Na szczęście mam osobną (starą 20 letnią) lodówkę w piwnicy :D

Po ocieknięciu, osuszanie w wędzarni :)

 

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

A ja wieszam wszystko w wędzarni i tam ocieka i się osusza.

 

Wieszam tak jak ma być i włączam wentylator nadmuchowy który normalne uruchamia się podczas schładzania (system automatycznego utrzymywania temperatury w wędzarni).

 

Podłoga w wędzarni ma spad w jednym kierunku i w najniższym punkcie jest mały odpływ wyprowadzający wodę poza wędzarne.

Link to comment
Share on other sites

Witam

 

Ja wkładam na kilka godz. do wędzarki z włącząną grzałka elektr. - tem. około 30 st. :grin:

Zapewne nie zapominasz pootwierać wędzarni :smile:

Gorąco pozdrawiam

 

Góra jest zawsze otwarta, a dolna furtka tylko na czas osuszania. :grin:

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Moje boczki i szyneczki rozwieszam w lazience na zaslance od prysznica nad wanna i tak od rana do 18 -tej sa juz dobre praktycznie do wedzarki wkladam razem z kielbasa i jeszcze osuszanie w 50 stopni pol godzinki i moge wedzic.

Dodam ze jeszcze niemialem problemu z ani jedna kropelka wycieku z wyrobu podczas wedzenia :grin:

Link to comment
Share on other sites

  • 8 months later...

bruce, piszesz w temacie 'ociekanie", a pytasz o osuszanie.

Jeśli chodzi o to drugie, to wędzonki i kiełbasy przeważnie osusza się w wędzarni.

Można do tego celu również wspomagać się zamiennikami, np. piekarnik ustawiony na 40-50st.C., "farelka", wentylator, itd.

W skrócie po prostu chodzi o to, aby przed zaaplikowaniem dymu powierzchnia wędzonki była sucha. I tyle.

Link to comment
Share on other sites

Bruce.

 

W łazience możesz zrobić ociekanie przyszłych wędzonek.

Osuszanie tak jak piszą koledzy zrobisz w wędzarni.

Ważne aby mięso wkładane do wędzarni nie było wprost wyciągnięte z solanki oraz żeby mięso zdążyło nabrać temperatury otoczenia.

Kiedyś z powodu nie sprzyjającej pogody i pośpiechu popełniłem błąd.

Mięso wprost z lodówki wstawiłem bez ociekania do nagrzanej wędzarni.

Osuszałem, osuszałem, osuszałem i puściłem dym.

Niby było ok mięso na zewnątrz suche ale zapomniałem o tym że mięso jest w środku "zimne".

Po puszczeniu dymu wędzonki zaczęły się bardzo intensywnie pocić.

Efekt końcowy wiadomo jaki kwas octowy na wędlinach.

 

Dziś już wiem że pośpiech wskazany jest jedynie przy łapaniu pcheł.

Link to comment
Share on other sites

przepraszam bardzo. faktycznie zle sie wyrazilem. chodzilo mi oczywiscie o ociekanie :rolleyes:

miesko wlasnie sobie Ocieka ;-) w kuchni nad zlewem w temp. okolo 18 stopni przy otwartym oknie. mam nadzieje ze to jest odpowiednia temperatura (nizszej juz nie uzyskam w mieszkaniu)

pozdrawiam i dzieki za odpowiedzi.

a jutro wedzenie :D

czuj dym

Link to comment
Share on other sites

czemu ma być niższa niż 18C.

Wystarczy pokojowa czyli średnio licząc 20-22 C.

No, tutaj się z kolegą nie zgodzę. Skoro ociekanie ma trwać do następnego dnia, to w temp. powyżej 20st. mięso zacznie się kwasić. Osobiście odradzam. Ponieważ nie jestem technologiem proszę kol. kol. Dziadka lub Bagno o ustosunkowanie się :idea:
Link to comment
Share on other sites

W czasie zajęć w SDM, zawsze powtarzam kursantom, że mięso lubi chłód.

Ociekanie powinno być prowadzone w temp. poniżej 10 C. Nigdy nie wiemy, jaki jest poziom zanieczyszczeń mikrobiologicznych wewnątrz mięsa, dlatego "dmuchajmy na zimne".

Oczywiście, możemy prowadzić ociekanie w temp. pokojowej, tylko... jak długo. Tutaj nie udzielę odpowiedzi, gdyż nie wiem. Może to, być parę czy kilka godzin, często przy okazji mamy do czynienia z dwoma etapami procesu technologicznego na raz: ociekanie i osuszanie. Wszytko zależy od warunków otoczenia.

Link to comment
Share on other sites

  • 8 years later...

Witam.

Długo śledzę forum,czytam, uczę się.

W końcu postanowiłem pierwszy raz na własną rękę na święta coś zmajstrować

Mam jedno pytanie dotyczące obciekania.

Miąsko wyjmę wieczorem szynki powiaże itp.

I teraz tak czy mogę je powiesić w pomieszczeniu na noc żeby sobie obciekły gdzie temp. waha się między 6 góra 10 st. C.

CZY koniecznie muszę to zrobić w lodówce?

Pytam o to gdyż mam problem z ulokowaniem tego w jakichś sensownych naczyniach żeby nadmiar solanki miał gdzie spłynąć.

 

 

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...

×
×
  • Create New...