Dlaczego mam trudności z mieleniem?

[yupiter]

Mam maszynkę do mięsa alfa 10. Założyłem nowe noże i nowe sitko 6.

Mieliłem łopatkę. Mielenie mięsa kończyło się po niecałej minucie. Noże i sitko zapychało się.

Jak temu zapobiec? Jaki popełniłem błąd?

[JASIU]

opisz jakoś szerzej bo nie rozumię jak się nóż zapchał , a ślimak przepycha na "gwałt" przez sitko , może dałeś za mało mięsa i doszlo do sitka i tam się zatrzymało bo nie było więcej by popchać dalej?

[Marek z Bielska]

Mieliłem łopatkę. Mielenie mięsa kończyło się po niecałej minucie. Noże i sitko zapychało się.

Jak temu zapobiec? Jaki popełniłem błąd?

wniosek mieso musialo byc nie sklasyfikowane,wszystkie blony i zyly nawinely sie

na nozyk, sitko takze bylo zapchane i mielenie sie spowolnilo lub wogole nie szlo.

druga sprawa to slabo dokrecone sitko do noza i korpusu maszynki.

[JASIU]

Marku ja przejadę i 10 -20 kg łopatki bez klasyfikowania zanim się ponawija tak by już nie mieliło , faktycznie masz racje że sitko może było nie dokręcone.

[bielok]

cześć.

 

Wiem że to może głupio zabrzmi (ale raz mi się samemu zdarzyło) - ale czy dobrze złozyłeś maszynkę? głównie chodzi mi o to czy założyłeś nożyk płaską stroną w stronę sitka?

[JASIU]

czy założyłeś nożyk płaską stroną w stronę sitka?

dobre :grin: :grin: :grin:

[andy]

Ja też stawiałbym na złe złożenie maszynki: plastikowa tulejka (na ślimaku przy korbie) powinna być wkładana przez gardziel maszynki, a nie od zewnątrz.

[yupiter]

cześć.

 

Wiem że to może głupio zabrzmi (ale raz mi się samemu zdarzyło) - ale czy dobrze złozyłeś maszynkę? głównie chodzi mi o to czy założyłeś nożyk płaską stroną w stronę sitka?

Tak było założone

[yupiter]

Nożyk był pozawijany. Ale to samo mięso przepuściłem przez maszynkę elektryczną i poszło jak burza. Tam się nożyk nie zawijał.

[yupiter]

Mieliłem łopatkę. Mielenie mięsa kończyło się po niecałej minucie. Noże i sitko zapychało się.

Jak temu zapobiec? Jaki popełniłem błąd?

wniosek mieso musialo byc nie sklasyfikowane,wszystkie blony i zyly nawinely sie

na nozyk, sitko takze bylo zapchane i mielenie sie spowolnilo lub wogole nie szlo.

druga sprawa to slabo dokrecone sitko do noza i korpusu maszynki.

Było tak jak piszesz. Ale nie wiem czy to , że mięso nie było sklasyfikowane było przyczyną. Przepuściłem to mięso przez maszynkę elektryczną i było OK

[Gonzo]

Witam.

Według mnie albo sitko, albo nożyk nie są ostre.

Przy nowych też się zdarza zwłaszcza kupionych na rynku(bazar).

Jak masz możliwość to zanieś sitko i nożyk do szlifierza, tokarza na magnesówkę o ile taką posiada. A i jeszcze jedna możliwość - czy założyłeś sprężynę dociskową.

Pozdrawiam.

[TOSHIBA]

Jeżeli dobrze założyłeś nożyk – w dobrą stronę ( o ile nie jest dwustronny!) to może nie dociąłeś nożyka do sitka.

Powody:

1. Cieńsze sitko – wymiana sitka

2. Inny otwór pasujący w nowym nożyku – weszło głębiej. – nowy nożyk lub jakaś podkładka.

3. Nie dokręciłeś dobrze nakrętki – było mięso w środku lub coś innego co zablokowało gwinty / nakręciłeś ją krzywo po gwintach – sprawdzić zawsze sitko po dokręceniu, poprzez nacisk czy się nie rusza, potem z odwrotnej strony (od strony korby) czy tamtej strony nie można docisnąć – po dokręceniu nakrętki ślimak nie ma prawa mieć możliwości ruchów wzdłuż osi / posuwistych.

4. Wady konstrukcyjne sitka lub nożyka – połóż jedno na drugie i zobacz czy nie ma prześwitów.

 

Jak to można sprawdzić?

Skręć maszynkę i wsadź kawałek wykałaczki przez sitko od strony wylotu, potem przekręć korbę, wykałaczka musi być obcięta równiutko, nie może być postrzępiona.

[yupiter]

Witam.

Według mnie albo sitko, albo nożyk nie są ostre.

Przy nowych też się zdarza zwłaszcza kupionych na rynku(bazar).

Jak masz możliwość to zanieś sitko i nożyk do szlifierza, tokarza na magnesówkę o ile taką posiada. A i jeszcze jedna możliwość - czy założyłeś sprężynę dociskową.

Pozdrawiam.

Sitko i nożyk były kupowane u producenta. W maszynce nie ma sprężyny dociskowej

[Gonzo]

W maszynce nie ma sprężyny dociskowej

Fakt to ręczna maszynka pomyliło mi się z elektryczną. Innej możliwoci nie widzę jak sitko i noże nie są ostre.

Chyba, że jak napisał TOSHIBA nożyk wszedł za głęboko i sitka nie da się rady docisnąć do nożyka(powstała przerwa między sitkiem a nożykiem nawet minimalna).Jak wszystko jest dopasowane to i luzu osiowego na ślimaku nie powinno być - jak jest to coś jest nie tak.

Pozdrawiam.

[andrzej k]

Witam

 

yupiter Moim zdaniem wszystko już zostało napisane . Jeżeli dobrze maszynka była złożona na maksa dokręcone sitko z nożykiem i nie ma luzu posuwistego ślimaka to znaczy że jest źle naostrzony nożyk i sitko . Dziwie się natomiast że zmieliłeś mięsko maszynką elektryczną gdzie nożyk do sitka jest dociskany przez sprężynkę . Ja np mięska z łopatki moją elektryczną zmielić nie mogę . Występuje właśnie taki objaw że ścięgna nie są przecinane tylko dostają się między nożyk a sitko i koniec mielenia . Nożyk i sitko są ostre .

 

Pozdrawiam

[yupiter]

Witam

 

yupiter Moim zdaniem wszystko już zostało napisane . Jeżeli dobrze maszynka była złożona na maksa dokręcone sitko z nożykiem i nie ma luzu posuwistego ślimaka to znaczy że jest źle naostrzony nożyk i sitko . Dziwie się natomiast że zmieliłeś mięsko maszynką elektryczną gdzie nożyk do sitka jest dociskany przez sprężynkę . Ja np mięska z łopatki moją elektryczną zmielić nie mogę . Występuje właśnie taki objaw że ścięgna nie są przecinane tylko dostają się między nożyk a sitko i koniec mielenia . Nożyk i sitko są ostre .

 

Pozdrawiam

W mojej maszynce elektrycznej nie ma docisku nożyka do sitka sprężynką)

[tadzio]

Witam

Tak jak napisał Andrzej “wszystko zostało napisane” i dobrze ja dodam tylko jak ja radzę sobie z mieleniem mięsa kl III ścięgniste na masę wiążącą do kiełbaski lub wyrobów w szynkowarze. Dlatego, że używam prawie wyloącznie maszynki ręcznej nr 8 (bo do moich potrzeb większa nie jest mi potrzebna) to uzbierało się trochę akcesoriów które pasują także do ZELMERA. Metodą prób i błędów jeden nożyk naostrzyłem tak:

-Kąt ostrza zmniejszyłem do około 60 stopni.

-Na piórach noża zrobiłem wgłębienie lecz na każdym w innym miejscu co może będzie widać na fotkach – jeszcze jedno, nożyk musi być pełny nie dmuchany.

 

 

Od tej pory nie mam najmniejszego problemu z mieleniem III-ki ścięgnistej ani ręcznie a tym bardziej elektrycznie (bo to jest jedyna czynność którą przy robieniu kiełbaski robię mechanicznie lecz nie zawsze) Jeszcze jedno, mielę najpierw przez sitko nr 6 a następnie dwa razy przez nr 2

[bielok]

cześć

 

W mojej maszynce elektrycznej nie ma docisku nożyka do sitka sprężynką)

W mojej też nie ma ....

[yupiter]

Witam

Tak jak napisał Andrzej “wszystko zostało napisane” i dobrze ja dodam tylko jak ja radzę sobie z mieleniem mięsa kl III ścięgniste na masę wiążącą do kiełbaski lub wyrobów w szynkowarze. Dlatego, że używam prawie wyloącznie maszynki ręcznej nr 8 (bo do moich potrzeb większa nie jest mi potrzebna) to uzbierało się trochę akcesoriów które pasują także do ZELMERA. Metodą prób i błędów jeden nożyk naostrzyłem tak:

-Kąt ostrza zmniejszyłem do około 60 stopni.

-Na piórach noża zrobiłem wgłębienie lecz na każdym w innym miejscu co może będzie widać na fotkach – jeszcze jedno, nożyk musi być pełny nie dmuchany.

 

Obrazek Obrazek Obrazek

 

Od tej pory nie mam najmniejszego problemu z mieleniem III-ki ścięgnistej ani ręcznie a tym bardziej elektrycznie (bo to jest jedyna czynność którą przy robieniu kiełbaski robię mechanicznie lecz nie zawsze) Jeszcze jedno, mielę najpierw przez sitko nr 6 a następnie dwa razy przez nr 2

Dziękuję

[andrzej k]

Witam .

 

Moja maszynka elektryczna to ZELMER z 1991r . Takie mieli rozwiązanie w tamtych czasach , czyli docisk nożyka do sitka przez sprężynkę . Co to miało za zadanie nie wiem . Może powiedzmy sprzęgiełko które miało chronić silnik ?

 

tadzio . Do czego służą te wgłębienia na nożyku ?

 

Pozdrawiam

[Gonzo]

Witam .

 

Moja maszynka elektryczna to ZELMER z 1991r . Takie mieli rozwiązanie w tamtych czasach , czyli docisk nożyka do sitka przez sprężynkę . Co to miało za zadanie nie wiem . Może powiedzmy sprzęgiełko które miało chronić silnik ?

sprężnka po prostu ma za zadanie docisnąć noźyk do sitka (zwiększyć docisk) i nic więcej według mnie.Też mam maszynkę ze sprężynką.

 

Pozdrawiam.

[TOSHIBA]

Taka sprężynka nie jest zła, eliminuje (w pewnym zakresie) błędy/niedokładności produkcyjne maszynek i ich elementów.

Nożyk i sitko muszą być/pracować prostopadle do ślimaka, jeżeli przykładowo:

Miejsce styku ślimak – nożyk nie jest dokładnie splanowane, to nożyk jest dociskany pod kątem i w związku z powyższym nierówno dociska się do sitka, co doprowadza do jego pacy w różnych płaszczyznach, a powinien ślizgać się wszystkim swoimi ramionami po sitku.

Jak się to sprawdza pisałem wcześniej – efekt można porównać do pracy nożyczek, jeżeli ich element łączący nie jest odpowiednio dociśnięty, lub ramiona nożyczek są krzywe lub wyszczerbione/tępe, to papier tnie się nierówno lub rwie papier lub tylko go zakleszczy pomiędzy ramionami bez przecięcia go.

Tak sprężynka powinna mieć bardzo duży nacisk / siłe, więc jakieś badziejowate sprężynki po ściśnięciu mogą pracować jak krzywe podkładki.

[andrzej k]

Witam .

 

Ja może jeszcze raz . W maszynce ręcznej dokręca się szajbą wręcz metalicznie nożyk do sitka tak że nawet bibułki od papierosa się nie wciśnie . Dawno temu na szajbkach dorabiano jeszcze takie występy , że można było przyłożyć nap. jakiś śrubokręt i jeszcze mocniej dokręcić . Natomiast ta sprężynka jeżeli ma docisnąć nożyk do sitka , to duży nacisk to mało powiedziane . Myślę że sprężynka ma chronić silniczki przed przegrzaniem lub wręcz przepaleniem

 

Pozdrawiam

[TOSHIBA]

Myślę że sprężynka ma chronić silniczki przed przegrzaniem lub wręcz przepaleniem

Soory, ale tak nie jest. Sprężynka dociskowa służy tylko do dociśnięcia nożyka/ eliminacji ruchów posówistych całego zespołu ślimaka.

A jej dociskanie zwiększa opory, czyli ma bezpośredni wpływ na tarcie - straty - czyli większa cięższą prace silnika - czyli odwrotnie niż myślisz :!:

Do ochrony silnika przed przeciążeniem służą różnego rodzaju termiki, natomiast sprzęgła w przypadku zacięcia - w zelmerze jest to plastikowa część pomiędzy jednostką napędową a ślimakiem - w razie przeciążenia pęka / mieli się

:idea:

[andrzej k]

Może i masz większą wiedzę na ten temat ode mnie ale ośmielę się zadać jeszcze jedno pytanko i moją ciekawość na tym zakończę . Dlaczego do dociśnięcia nożyka użyto sprężynki a nie rozwiązano tak jak w przypadku maszynek ręcznych . Może gdzieś już tłumaczyłeś ale uszło to mojej uwadze .

 

Serdecznie pozdrawiam