Jump to content

Czy można wcześniej zmielić ?


Pools

Recommended Posts

Witam

 

W sobotę będę wędził kiełbasę (według receptury Dziadka). Wczoraj (środa) klasowałem i peklowałem mięso. Dzisiaj (czwartek) pekluję polędwicę i towar na Tyniecką wg. receptury kolegi Ligawy. Jutro wieczorem mielenie, mieszanie i napychanie. Pytanie moje jest takie: Czy można by towar na kiełbasę zmielić wcześniej ? Np. w czwartek, po jednym dniu peklowania. Mieszanie i napychanie oczywiście w piątek i do rana osadzanie. Czy jest jakaś różnica w "dochodzeniu" pokrojonych kawałków mięsa a mięsa zmielonego ? Tak na chłopski rozum to czy się mięso "dochodzi" w kawałkach czy jako zmielone, nie powinno mieć znaczenia. Pytam dlatego, że zawsze w piątek mielenie i napychanie zajmuje dużo czasu. Zmielenie mięsa w czwartek dla mnie to oszczędnośc czasu. Jak to wygląda od strony teoretycznej ?

 

Pozdrawiam

 

Paweł Zawadka

POOLS

Link to comment
Share on other sites

Guest pedro

Cześć Paweł !!

 

Spokojnie możesz zmielić wcześniej. Mięsko zmielone dalej będzie się peklować. Niektórzy mięso klasują i zaraz mielą i peklują już zmielone. Nic się nie stanie. Oczywiście zmielone mięso należy przechowywać w odpowiednich temperaturach zgodnie z przepisem (zwykle 4-6 st. C).

Link to comment
Share on other sites

Myślę, że możesz tak zrobić.

Kilka razy peklowałem zmielone mięsko na kiełbaskę. Robiłem tak gdy zależało mi na czasie. Peklowanie zmielonego mięsa trwa krócej.

Mógłbyś też wieczorem w piątek zmielić, doprawić, wyrobić i napchnąć w jelita farsz. Przez noc Ci się osadzi a w sobotę od rana możesz wędzić.

Pzdr.

Link to comment
Share on other sites

Jasne, że można. Tylko mięso musi być w odpowiedniej temperaturze. Teraz jeszcze spoko, ale latem wszelkie procesy przebiegają o wiele szybciej.

Ja standardowo kroję mięsko i rozdzielam na klasy jednego dnia i zaraz pekluję. Dodaję wszystkie przyprawy oprócz czosnku dla roztarcia którego ujmuję trochę soli z całości do peklowania.

Drugiego dnia mielę całość, rozcieram przegnieciony czosnek z solą i wyrabiam, mieszam ugniatam, rozcieram farsz po stole. Uklepuję farsz w wanience czy innym naczyniu, przykrywam i zostawiam nawet na 24 godziny.

Następnego dnia nadziewanie, przed którym dobrze jeszcze trochę powyrabiać farsz.

Surowe kiełbaski osadzają się i obsychają także około 24 godzin.

Kolejnego dnia lądują w rozgrzanej wędzarni gdzie się jeszcze trochę suszą i następnie wędzą.

Link to comment
Share on other sites

Pytanie a propo mieszania. Ostatnio rodzice zaopatrzyli się w robota kuchennego. Czy zastanawiał się ktoś kiedyś, czy można by go użyć do mieszania ? Tak na oko do miski zmieści się jakieś 1,5 do 2 kg wsadu, Testował ktoś kiedyś taki patent ?

 

 

Pozdrawiam

 

Paweł (POOLS)

Link to comment
Share on other sites

Czy jest jakaś różnica w "dochodzeniu" pokrojonych kawałków mięsa a mięsa zmielonego

Różnica jest. Zmielone mieso szybciej sie pekluje, co było już wyżej napisane, ale również wieksza powierzchnia mięsa ma kontakt z powietrzem. Może to niekorzystnie wpłynąć na kolor farszu. Ten problem był już omawiany na forum. Dlatego zmielone mięso należy bardzo starannie ubić, a powierzchnię można dodatkowo przykryć plastrami słoniny i czystą ściereczką.
Link to comment
Share on other sites

Pytanie a propo mieszania. Ostatnio rodzice zaopatrzyli się w robota kuchennego. Czy zastanawiał się ktoś kiedyś, czy można by go użyć do mieszania ? Tak na oko do miski zmieści się jakieś 1,5 do 2 kg wsadu, Testował ktoś kiedyś taki patent ?

 

 

Pozdrawiam

 

Paweł (POOLS)

Robota da się z pewnością szybko "unieruchomić". Poza tym nic nie zastąpi żmudnego półgodzinnego ręcznego wyrabiania.

Mój Dziadek i Masarz, od których się uczyłem zwykli mawiać:

"Jak ci porządnie nie nakapie z czoła do do farszu przy wyrabianiu to się nie przyłożyłeś do roboty". Ja tam potu nie wylewam do farszu ale chodzi tu o to, że wyrabianie jest bardzo ważne odnośnie zwięzłości kiełbasy i wymieszania składników. Mieszadło na wiertarce jak dla mnie ekstrawagancja, ale jak się sprawdza czemu nie.

Link to comment
Share on other sites

ja używam robota takiego podobnego kitchen aid do mieszania jak robię nie więcej niż 6kg farsz dzielę na 3 części i mieszam 10 min każdą porcję a póżniej wszystko razem ręką w misce

Patent z wiertarką dobrze się sprawdza przy większej ilości np 10 kg i więcej

Pozdrawiam Jasiu

Link to comment
Share on other sites

ja robie podobnie jak Jasio.Mam robota kuchennego /ktorego podstawowym zadaniem jest mieszanie ciasta/ firmy Kenwood i mieszam porcjami po okolo 2kg przez 3-4min a nastepnie calosc recznie kilka minut aby wszystko zmieszac. Robie to w ten sposob iz kazda porcje robie wkladajac mieso z kazdej klasy. Mysle ze aby uzyskac takie wyrobienie miesa metoda reczna - to naprawde trzeba wylac duzo potu.

Pozdrawiam Walka - Waldek

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...