Papla Posted April 22, 2008 Report Share Posted April 22, 2008 Witam Tak nietypowo zapytam, w związku z przygotowaniami Menu na komunię, a że zawsze zostaje mi za dużo i żona się złości, proszę o pomoc, jakie wagowo ilości przyjmować na biesiadników przygotowywanych potraw typu porcja mięsa na chlebie czosnkowym, strogonow, bigos, kotlety itd. itp. Najbardziej odpowiadało by mi jakieś zestawienie norm branżowych w żywieniu zbiorowym typu stołówki zakładowe. Podpowiedzcie, bo bigos z zeszłorocznej komunii Julki jem do dziś ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marek_ Posted April 22, 2008 Report Share Posted April 22, 2008 Odpowiem Ci co do mięsa na kotlety. Jeżeli będzie dużo dań to rób takie po 10dag mięsa. A jak chcesz bardzo sytą porcje na drugim daniu to daj po 20dag ale gwarantuje Ci że przy takim nemu nikt, albo prawie nikt nie da rady tego zjeść. Tak więc myślę że jak zrobisz takie po 10 dag będzie dobrze. A bigosu to Ci nie podpowiem bo tego się nie waży tylko daj na oko.Pozdrawiam! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Papla Posted April 22, 2008 Author Report Share Posted April 22, 2008 MarekDzięki, za wskazówki. Do kotletów już dane wejściowe są :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SMORODINA Posted April 22, 2008 Report Share Posted April 22, 2008 Papla, Witam wędliny 15 dkg/os stroganow 20dkg/os bigos 20-25 dkg/os porcja mięsa na chlebie 10dkg/os różne przystawki i sałatki zobacz ile to jest wagowo na osobę i zastanów się czy ty zjesz tyle np przez 5 godz. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Papla Posted April 22, 2008 Author Report Share Posted April 22, 2008 Papla, Witam wędliny 15 dkg/os stroganow 20dkg/os bigos 20-25 dkg/os porcja mięsa na chlebie 10dkg/os różne przystawki i sałatki zobacz ile to jest wagowo na osobę i zastanów się czy ty zjesz tyle np przez 5 godz. Pozdrawiam Dzięki wielkie, to już mam rozsądnie rozpisane to. A z zastanawianiem się czy ja zjem to lepiej nie pytaj, niedawno opuściłem klub +120 ;-) ale u nas się biesiaduje do 5-6 rano, także dołożę jeszcze żeberka, flaki i pieczenie, no i boszcz rano :-) Dziękuję jeszcze raz, zaczyna mi się to klarować powoli, przynajmniej niech żona widzi że się staram racjonalnie do tematu podchodzić, sam nie jestem nauczony gotować mało, no już mi tak we krwi zostało, rodzinny kult jedzenia :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gonzo Posted April 22, 2008 Report Share Posted April 22, 2008 Witam.I tak zostanie :wink: dużo mniam, mniam zwłaszcza że komunia jest bez dodatków procentowych.Ile można jeść :lol: Pozdrawiam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Papla Posted April 22, 2008 Author Report Share Posted April 22, 2008 Witam. I tak zostanie :wink: dużo mniam, mniam zwłaszcza że komunia jest bez dodatków procentowych. Ile można jeść :lol: Pozdrawiam. A dlaczego bez? Nie rozumiem. Zjazd rodzinny to zjazd rodzinny, nie ma że boli :-) Jakieś zwyczaje dziwne kolego Gonzo wprowadzacie ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gonzo Posted April 22, 2008 Report Share Posted April 22, 2008 Komunia z procentami? I to w Częstochowie :shock: .W naszych stronach już co najmniej od 15 lat gdyby ksiądz się dowiedział, że na komunii były procenty (a pytają się na religii) to chyba ekskomunkia i trzeba się maskować w oranżadówkach :devil: . Ale jak to mówią pod latarnią :rolleyes: Pozdrawiam. :smile: P.S.myślałem, że w całej Polsce tak jest. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Papla Posted April 22, 2008 Author Report Share Posted April 22, 2008 Komunia z procentami? I to w Częstochowie :shock: .W naszych stronach już co najmniej od 15 lat gdyby ksiądz się dowiedział, że na komunii były procenty (a pytają się na religii) to chyba ekskomunkia i trzeba się maskować w oranżadówkach :devil: . Ale jak to mówią pod latarnią :rolleyes: Pozdrawiam. :smile: Nie popadajmy w paranoje. Każdy ma swój rozum i robi jak uważa. Co ma ksiądz do twojego talerza, kieliszka, garnka? Proszę, Gonzo ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gonzo Posted April 22, 2008 Report Share Posted April 22, 2008 Dlatego wspomniałem o oranżadówkach, żeby dziecku nie było łyso jak przy całej klasie na religii zostanie nazwane - dzieckiem :devil: Pozdrawiam. :wink: P.S. ja tylko piszę jak jest w naszych stronach, u szwagra w Radoszycach (Świętokrzyskie)też tak jest . :sad: . A czy u kogoś jest jeszcze zwyczaj, że jak ksiądz przychodzi po kolędzie to zostawia kartki do spowiedzi, które się potem oddaje w konfesjonale przy spowiedzi wielkanocnej? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wdw Posted April 22, 2008 Report Share Posted April 22, 2008 Dlatego wspomniałem o oranżadówkach, żeby dziecku nie było łyso jak przy całej klasie na religii zostanie nazwane - dzieckiem. A czy u kogoś jest jeszcze zwyczaj, że jak ksiądz przychodzi po kolędzie to zostawia kartki do spowiedzi, które się potem oddaje w konfesjonale przy spowiedzi wielkanocnej? Na kartkach najcześciej jest nr. konta proboszcza. :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
chłop z warmii Posted April 22, 2008 Report Share Posted April 22, 2008 Papla,zaproś proboszcza ew.wikarego :lol: :grin: Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gonzo Posted April 22, 2008 Report Share Posted April 22, 2008 Witam. Tzn. kartek nie macie, do "oranżadówek nie musicie przelewać", możecie jeść ile dusza zapragnie - chyba pora na przeprowadzkę :lol: :lol: :lol: pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DZIADEK Posted April 22, 2008 Report Share Posted April 22, 2008 Temat idzie w złym kierunku i już nie na temat .Komunia to święto dziecka a nie obżarstwo i próby opijania uroczystości a przy tym od razu wchodzi oszukiwanie wszystkich. . Rozbuchane komunie zaczęły się w erze gierkowskiej . Nikt nie zmusza nikogo do uczty bez odrobiny alkoholu wystarczy tylko mieć cywilną odwagę i nie podpisać tego zobowiązania .Wystarczy przyjąć zasadę będzie alkohol ale w minimalnych ilościach beż zmieniania butelek czy etykiet. Jeden z wersetów pisma mówi ,, baczcie na swoje żołądki i do wody wina dolewajcie....''A tak dla przypomnienia moja komunia . do kościoła z kuzynką po uroczystościach kościelnych do domu , przebranie się i na pole do rodziców bo to był czas żniw. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gonzo Posted April 22, 2008 Report Share Posted April 22, 2008 Temat idzie w złym kierunku i już nie na temat .Komunia to święto dziecka a nie obżarstwo i próby opijania uroczystości a przy tym od razu wchodzi oszukiwanie wszystkich. Więcej luzu :wink: , bo jak będziemy wszystko brać dosłownie to nie będziemy mieli przyjemności z "obżarstwa" bo nam wrzody popękają. :sad: Temat jest wolny i nie musimy trzymać się ściśle receptur i technologii .Wiadomo, że zawsze robimy tak żeby było dobrze. Pozdrawiam. :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.