opel3366 Posted May 12, 2011 Report Share Posted May 12, 2011 Witam . Już długo śledzę forum i dopiero teraz przyszedł czas na praktykę.A oto moje pytania :-Jak nastrzykuję się mięso , strzykawka/kilka ukłuć/jedno zwykła z apteki ?-Nastrzyk robi się z tej samej zalewy co do mięsa ?-Czy mięso z marketu nie będzie profanacją domowego wyrobu ?-Czy kupując większą ilość mogę część zamrozić ?-Peklować mogę tylko małe ilości w lodówce a reszta po rozmrożeniu czy będzie zjadliwa ?-Próbny rozruch wędzarni pokazuję temperaturę 40 stopni czy to nie za mało ?-Uchylenie drzwiczek paleniska powoduje rozpalenie się i temperatura wzrasta nawet do 100-120 stopni, czy taki chwilowy skok temp. nie zaszkodzi ?-Czy zrębki wędzarnicze mają jakąś przewagę nad drewnem typowym ? Moja wędzarnia to skrzynia drewniana połączona rurą nierdzewną ~100 cm z piecem typu koza zakopanym do połowy w ziemi (wystaje tylko górna część z drziczkami) Pozdrawiam i czekam na jakieś info.I proszę się nie śmiać Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
miro Posted May 12, 2011 Report Share Posted May 12, 2011 Nie ma głupich pytań, mogą być tylko głupie odpowiedzi. Mam nadzieję że moja taką nie bedzie A oto moje pytania : -Jak nastrzykuję się mięso , strzykawka/kilka ukłuć/jedno zwykła z apteki ? Z apteki może być za mała i z małą igłą która nie poradzi sobie z solanką -Nastrzyk robi się z tej samej zalewy co do mięsa ? Tak. -Czy mięso z marketu nie będzie profanacją domowego wyrobu ? Może się okazać że już ktoś go nastrzyknął, ale nie tym co chcielibyśmy. Odradzam -Czy kupując większą ilość mogę część zamrozić ? Najlepiej jak zamrozisz świeże mięso a potem rozmrozisz i zapeklujesz. -Peklować mogę tylko małe ilości w lodówce a reszta po rozmrożeniu czy będzie zjadliwa ? jw -Próbny rozruch wędzarni pokazuję temperaturę 40 stopni czy to nie za mało ? Mało -Uchylenie drzwiczek paleniska powoduje rozpalenie się i temperatura wzrasta nawet do 100-120 stopni, czy taki chwilowy skok temp. nie zaszkodzi ? Zaszkodzi -Czy zrębki wędzarnicze mają jakąś przewagę nad drewnem typowym ? Zrąbki używasz przy wędzarni z dymogeneratorem lub jako dodatek do drewna którym dysponujesz. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
EAnna Posted May 13, 2011 Report Share Posted May 13, 2011 strzykawka/kilka ukłuć/jedno zwykła z apteki ?Ukłuć to powinno być kilka, najlepiej równomiernie wprowadzać solankę w najgrubsze partie mięsa. W aptece są do dostania strzykawki z koncówką do tzw. pomp dyfuzyjnych (chodzi o końcówkę z gwintem) 50 i 100ml. Do tego dokup najgrubszą igłę. Całość poniżej 3zł. [ Dodano: Pią 13 Maj, 2011 09:02 ] Głupie pytaniaPodobno nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi :grin: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jacekn Posted May 13, 2011 Report Share Posted May 13, 2011 -Jak nastrzykuję się mięso , strzykawka/kilka ukłuć/jedno zwykła z apteki Spróbuj zrobić wędzonki bez nastrzyku ,nastrzykiwanie mięsa to wymysł masarni nastawionych na zysk. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
EAnna Posted May 13, 2011 Report Share Posted May 13, 2011 nastrzykiwanie mięsa to wymysł masarni nastawionych na zyskPrzepraszam Cię jacekn, ale wydaje mi się, że mylisz różne rzeczy. Nastrzyk czystej solanki wyłącznie przyspiesza peklowanie i po prawidłowym ocieknięciu nie zwiększa masy wyrobu. Dopiero dodatek do solanki np. polifosforanów, obcego białka itp. powoduje zwiększenie wydajności kosztem jakości. Oczywiście, można skutecznie peklować bez nastrzyku, ale musi to być długotrwałe peklowanie w dość wysoko stężonej solance (chodzi o zwiększenie ciśnienia osmotycznego) z masowaniem peklowanego mięsa w celu ułatwienia penetracji solanki. Na końcu należy przed wędzeniem wymoczyć mięso z nadmiaru soli. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
abratek Posted May 13, 2011 Report Share Posted May 13, 2011 Nastrzyk czystej solanki wyłącznie przyspiesza peklowanie i po prawidłowym ocieknięciu nie zwiększa masy wyrobu.to też nie do końca jest tak.... mięśnie same z siebie są w stanie przyjąć i zatrzymać pewną ilość wody, więc pewien procent masa się zwiększa (choć i tak nie wyrównuje strat), proces można wspomóc masowaniem.... wędzonki z nastrzykiem są troszkę bardziej soczyste, choć trzeba przyznać szczerze że nie wszystkim to odpowiada :shock: , ale to akurat nie problem.....- kilka stopni wiecej przy parzeniu i mamy "soczystość" z głowy :grin: Raz udało mi się uzyskać 100% wydajności gotowej szyneczki - był to test z mięsem zakupionym w Biedronce (była taka dyskusja), i co ciekawe nie była nadmiernie soczysta - to świadczy że mięso musiało przejść jakąś "wstępną obróbkę" w zakładzie :mellow: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Darino Posted May 13, 2011 Report Share Posted May 13, 2011 I proszę się nie śmiaćDobre... he,he Nastrzyk czystej solanki wyłącznie przyspiesza peklowanieTak, ale jest jakieś ryzyko że nastrzykiem zakazimy tkankę od środka. :grin: ...proces można wspomóc masowaniem...Masowanie stosuje przy każdym peklowaniu lub soleniu, obojętnie czy na mokro lub sucho. :grin: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
abratek Posted May 13, 2011 Report Share Posted May 13, 2011 jest jakieś ryzyko że nastrzykiem zakazimy tkankę od środka.wprowadzając solankę zabezpiecza się mięso "od środka" umożliwiając od razu działanie soli i nitrytu które przecież SĄ KONSERWANTAMI... :tongue: i wnet zabierają się do roboty pozostawienie, szczególnie grubszych mięśni i w słabszym stężeniu ten czas zdecydowanie się wydłuża... zresztą już kiedyś mieliśmy tu na forum chyba taki przypadek że zanim sól dotarła do środka to rozpoczął się proces gnilny a nastrzykiwarki/strzykawki i igły to trzeba myć :tongue: Nie rozumiem dlaczego ludzie uważają że nastrzyk czystą solanką jest czymś złym! :shock: wynika to chyba z mentalności ludzkiej i kojarzenia tego zabiegu z przemysłowym nastrzykiwaniem nakierunkowanym w innych celach... przecież zabiegi umożliwiające szybsze wniknięcie solanki do mięsa stosowano od wieków - kiedy nie miano dostępu do strzykawek mięśnie po prostu nakłuwano szpikulcem . Masowanie stosuje przy każdym peklowaniu lub soleniu, obojętnie czy na mokro lub sucho.to nie jest zabieg konieczny ale wskazany - kiedy mam czas to sobie pomasuję :lol: ale zazwyczaj "przewalanie"mięcha podczas standardowych czynności wystarcza w zupełności No to zadam pytanie w DZIADKOWYM stylu :tongue: : Jaki jest cel masowania mięsa? (gdy nie robimy tego po to aby utrzymać wpompowaną wodę z wszelakim fosforanowym świństwem....) . Pozdrawiam :tongue: EDIT Nie pozdrowiłeś na końcu aaa... może tu leży przyczyna braku odpowiedzi :grin: :lol: już poprawiam ten karygodny błąd Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
opel3366 Posted May 15, 2011 Author Report Share Posted May 15, 2011 Dziękuję wszystkim za odpowiedzi .Temat nastrzyku powstał po przeczytaniu tabeli Dziadka ,który jak zauważyłem jest swoistym Guru tego forum.Co do strzykawek i igieł już nabyłem drogą kupna odpowiedni sprzęt u Mira.Wypowiedzcie się proszę na temat mięsa z biedronki/tesci czy innego auchana macie jakieś doświadczenia skąd lepiej gdzie świeższe a może wogóle dać sobie spokój.Marketów pod nosem mam mnóstwo a ubojni żadnej nie znam.Może Makro sprzedając większe porcje dba o ten towar ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
arkadiusz Posted May 15, 2011 Report Share Posted May 15, 2011 Może Makro sprzedając większe porcje dba o ten towar ? Ja od czsu do czasu kupuję w Makro i nie narzekam.Zdarza mi się też kupować w Tesco chociażby na ostatnią kiełbasę kupowałem łopatkę i kiełbasa wyszła smaczna ale generalnie mięso biorę z ubojni. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
abratek Posted May 15, 2011 Report Share Posted May 15, 2011 Może Makro sprzedając większe porcje dba o ten towar ?nie, nie i jeszcze raz nie..... - żadna sieć nie dba o towar tylko o kasę a to wiąże się tylko z jednym :???: oczywiście nie można też tak wszystkich postawić na jednej półce - są "lepsi i gorsi"..... Makro miało kiedyś całkiem niezłe mięso ale nie we wszystkich punktach.... o Tesco tu na forum wypowiadano się pozytywnie ale ja nie potwierdzam - "nacięcie" się więcej niż dwa razy stawia dla mnie pod znakiem zapytania i tę sieć Biedronka sprzedaje od różnych producentów i to pewnie wielka loteria - ja robiłem tylko raz test i raczej więcej powtarzał nie będę.... Generalnie każdy kombinuje...... dlatego lepiej poszukać jakiegoś zaufanego dostawcy - tu też mogą zdarzyć się wpadki bo i surowiec obecnie jest jaki jest..... :mellow: oczywiście jak to mówią "z braku laku..." Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andrzej k Posted May 15, 2011 Report Share Posted May 15, 2011 Marketów pod nosem mam mnóstwo a ubojni żadnej nie znam. Jeżeli masz Selgrosa ...... , ( musisz mieć tam kartę wjazdową ) ja tam nie kupuję , jednak słyszałem że ma w miarę dobrą opinię . Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
arkadiusz Posted May 15, 2011 Report Share Posted May 15, 2011 Generalnie każdy kombinuje...... dlatego lepiej poszukać jakiegoś zaufanego dostawcy - tu też mogą zdarzyć się wpadki bo i surowiec obecnie jest jaki jest.... Wniosek nasuwa się sam.Najlepiej mieć mięso z własnej hodowli. :smile: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
abratek Posted May 15, 2011 Report Share Posted May 15, 2011 Najlepiej mieć mięso z własnej hodowli. :smile:wtedy mamy wpływ i kontrolę ale z drugiej strony ryzyko też spore że taka świnka nie uchowa się jak trzeba :lol: W ubojniach obecnie też trzeba wiedzieć co się bierze bo ze względu na podaż niektórzy sprzedają także importowane elementy.... :rolleyes: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Darino Posted May 15, 2011 Report Share Posted May 15, 2011 No to zadam pytanie w DZIADKOWYM stylu :tongue: : Jaki jest cel masowania mięsa? (gdy nie robimy tego po to aby utrzymać wpompowaną wodę z wszelakim fosforanowym świństwem....) . Pozdrawiam aaa... może tu leży przyczyna braku odpowiedzi :grin: :lol: już poprawiam ten karygodny błąd Jakoś nieskojarzyłem że pytanie zadałeś pod moim adresem :grin: Jeśli tak to odpowiem> Cel masowania jest poprawa parametrów jakościowych i fizycznych mięs. Pozdrawiam PS. Życzę rychłego powrotu do zdrowia :grin: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
abratek Posted May 15, 2011 Report Share Posted May 15, 2011 Jakoś nieskojarzyłem że pytanie zadałeś pod moim adresem :grin:ależ absolutnie nie - to pytanie zadane było ogólnie Cel masowania jest poprawa parametrów jakościowych i fizycznych mięs.rozwiniemy? :wink: może jeszcze dodatkowe pytanie : czy wędliny z mięsa niemasowanego są wyraźnie gorsze od niemasowanych? (nadal nie zwracamy uwagi na aspekt zatrzymania wody) ps.dzięki za życzenia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Darino Posted May 15, 2011 Report Share Posted May 15, 2011 rozwiniemy?Nie ma sprawy, ale teraz idę robić kołduny, bo laska woła. :grin: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karolszymczak Posted May 15, 2011 Report Share Posted May 15, 2011 Selgros ma też w miarę świeże mięso.Na miejscu rozbierają półtusze i wynoszą na market! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Darino Posted May 15, 2011 Report Share Posted May 15, 2011 czy wędliny z mięsa niemasowanego są wyraźnie gorsze od niemasowanych?nie napewno nie są wyrażnie gorsze. a nastrzykiwarki/strzykawki i igły to trzeba myćPisząc to miałem namyśli że igła przy nakuwaniu może się zakazić na powierzchni mięsa. Dlatego przyszłość należy do naszczykiwarek bezigłowych Muszę napoczątku wyjaśnić że moje masowanie nie można z masowaniem przemysłowym, tzn. w masownicy porównywać. Przed peklowaniem masuje by pozbyć się ewentualnej reszty krwi, skrzepów itd. w trakcie peklowania mokrego by pozbyć się powietrza i rozprowadzić solankę. W trakcie peklowania na sucho lub solenia jest to bardziej nacieranie. Po peklowaniu masuje jeszcze raz i niekiedy z przyprawami. Co dotyczy zatrzymania wody w tkance to powoduje to przemieszczenie białek na zewnącz, gdzieś to już kiedyś czytałem. :grin: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
opel3366 Posted May 20, 2011 Author Report Share Posted May 20, 2011 Witam ponownie Po uszczelnieniu przewodu kominowego udaje mi się uzyskać temperaturę 50 stopni czy to już wystarczy czy walczyć dalej ?Czy jest coś takiego jak pianka poliuretanowa w sprayu na wysoką temperaturę , żeby rurę uszczelnić ?Rura ma 200 mm i jest to tzw. Spiro nierdzewne (zdjęcia zrobione postaram się pokazać jak to wygląda.Co do nastrzykiwania - jak to robić ?Starać się wtłoczyć do śrorka mięsa ? jedno nakłucie czy więcej ?Wędzarka jest ze skrzyni drewnianej , i jak to drewno ma szczeliny , uszczelniać to ?Kupiłem silikon do pieców - nadaję się do tego ?pozdrawiam opel3366 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
opel3366 Posted May 21, 2011 Author Report Share Posted May 21, 2011 A tu obiecane zdjęcie wędzarni http://lh6.ggpht.com/_G3ByKGWnt0o/TdeevZgNjRI/AAAAAAAACcA/U0BTrM6Wgtk/s512/20100520098.jpg reszta fotek: https://picasaweb.google.com/Opel3366/FotyTel?authkey=Gv1sRgCN2AzMbEn-zKZg&feat=directlink O ile potrafię to robić :grin: Pozdrawiam z pierwszego/próbnego wędzenia ( Dzięki Miro ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
miro Posted May 21, 2011 Report Share Posted May 21, 2011 Wysłałem Ci dziś sms-a.Teraz wiesz czego brakuje w wędzarni ? :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
abratek Posted May 21, 2011 Report Share Posted May 21, 2011 Kolega nam tu jakieś bla bla a tu proszę "mała próbka" :grin: :grin: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
opel3366 Posted May 21, 2011 Author Report Share Posted May 21, 2011 A to miał być taki żarcik - jak widać udany :grin: (wizyta w zakładach mięsnych) [ Dodano: Sob 21 Maj, 2011 17:23 ] I po tej wizycie będę robił wędliny sam (powód pozostawia dla siebie ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
abratek Posted May 21, 2011 Report Share Posted May 21, 2011 I po tej wizycie będę robił wędliny sam (powód pozostawia dla siebie )kolega nas nie musi przekonywać :wink: :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.