nestor Posted June 26, 2008 Report Share Posted June 26, 2008 W starej ksiazce kucharskiej znalazłłem przepis na nalewkę z orzechów włoskich:2-3 zielone niedojrzałe orzechy włoskie, 1 litr wódki czystej 45 %, 1-2 łyżki cukru.Zielone, niedojrzałe całe orzechy włoskie pokroić drobno nożem wraz z łupiną.Następnie zalać orzechy alkoholem i zamknąć naczynie na 3-4 tygodnie, aż płyn stanie się ciemnobrunatny. Po tym czasie oddzielić orzechy od alkoholu. Pokrojone orzechy zasypać cukrem na okres dwóch tygodni. Poźniej syrop cukrowy połączyć z alkoholem. Nalewkę należy sklarować i pić po pół kieliszka. Z pozdrowieniami Nestor Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tomuś Posted June 27, 2008 Report Share Posted June 27, 2008 Nalewkę należy sklarować i pić po pół kieliszka.Ale co pół godziny? :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kusy Posted June 27, 2008 Report Share Posted June 27, 2008 Taka nalewka jest doskonałym lekarstwem na dolegliwości żołądkowe.Polecam! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
roj61 Posted June 27, 2008 Report Share Posted June 27, 2008 Taka nalewka jest doskonałym lekarstwem na dolegliwości żołądkowe.Polecam! Potwierdzam skuteczność. To lekarstwo stosował mój dziadek i ojciec. Zawsze mo sie o nim przypominajak jest już za późno, ale może w tym roku się uda. Tak popatrzyłem na orzecha i widzę, że wkrótce można będzie kilka orzeszków uszczknąć Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nestor Posted June 29, 2008 Author Report Share Posted June 29, 2008 Orzechówkę należy pić dlatego po pół kieliszkach, bo w większych ilośćiach nie wyczuwa się smaku orzechówki z powodu zbyt mocnego alkoholu.Pozdrowienia:Nestor. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wdw Posted June 29, 2008 Report Share Posted June 29, 2008 Orzechówkę należy pić dlatego po pół kieliszkach, bo w większych ilośćiach nie wyczuwa się smaku orzechówki z powodu zbyt mocnego alkoholu. Pozdrowienia:Nestor. Miarka jak na "Ożehufkę" może i dobry, tylko częstotliwość kuracji trzeba zwiększyć. :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majchal Posted June 29, 2008 Report Share Posted June 29, 2008 Orzechówka jest OK, ale rzeczywiście nie można przesadzić z ilością, bo potem bebechy chce wywrócić na drugą stronę :shock: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kusy Posted June 30, 2008 Report Share Posted June 30, 2008 Witam!Proszę o poradę.Zalałem posiekanie orzechy włoskie-zielone alkoholem w proporcji wódka i spirytus 1:1 i jak narazie nalew jest zgniło zielony,a powinien być brązowy.Czy coś skopałem czy tak ma być? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
stokrotka Posted June 30, 2008 Report Share Posted June 30, 2008 Moja orzechówka też jest zielona jak diabli, taka ciemnoszmaragdowa :shock: . chybaśmy Kusy coś spaprali :devil: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kusy Posted June 30, 2008 Report Share Posted June 30, 2008 Może zbyt młode orzechy?Poczekam jeszcze trochę i zrobię drugi nastaw.Doskonałe są też z zielonych orzechów konfitury.Roboty sporo,ale efekt super.Nikt z gości nie domyśli się co je.Świetny dodatek do lodów.Pozdrawiam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andrzej k Posted June 30, 2008 Report Share Posted June 30, 2008 Witam Ja zarabiam dzisiaj . Właśnie bylem u sąsiada o wyrażenie zgody na zerwanie parę orzechów . Zgoda jest wieczorkiem do dzieła . Sam jestem ciekawy jaki będzie kolor ? Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fentel Posted July 1, 2008 Report Share Posted July 1, 2008 ...a ja zacząłem troszkę odwrotnie......wczoraj zasypałem cukrem 10 szt. pokrojonych orzeszków . zaleję toto destylatem dopiero za tydzień......jak się doproszę u producenta......czyli " Polmos" wiejski.......allle będzie "ożehufka" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nestor Posted July 1, 2008 Author Report Share Posted July 1, 2008 Kochani Proszę czytać dokładniej przepis. Ja alkohol trzymam w zamkniętej szafce i nie interesuję się jego kolorem przez miesiąc czasu. Po kilku dniach kolor nie będzie jeszcze brunatny, więc nie ma czym się martwić. Ja będę robił orzechówkę za kilka dni(dwie porcje), czekam aż orzechy trochę podrosną, a pić będzie można po dwóch, trzech miesiącach.Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fentel Posted July 1, 2008 Report Share Posted July 1, 2008 alkohol trzymam w zamkniętej szafceUwaga- reklama : .....dorabiam klucze gratis...... :rolleyes: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nestor Posted July 1, 2008 Author Report Share Posted July 1, 2008 Moja szafka nie jest zamykana na klucz, więc nie trzeba nic dorabiać.Chcę zrobić dla żony nalewkę z brzoskwini ,ale zrobię to trochę inaczej,niż orzechówkę.Najpierw owoce zasypię na kilka dni cukrem ,a potem dodam alkohol.Pozdrowienia.Nestor. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fentel Posted July 1, 2008 Report Share Posted July 1, 2008 szafka nie jest zamykana na klucz..postaw tylko balonik na mapce ..... to masz w szafce posprzątane i odkurzone :devil: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andrzej k Posted July 2, 2008 Report Share Posted July 2, 2008 Witam Dzisiaj zarobiłem moją orzechówkę . Na 1,5 litra 45 % alkoholu dałem cztery orzechy obrane ze skórki i jeden ze skórką , dołożyłem kawałek kory cynamonowej ,do słoja i do jesieni na słoneczny parapet . Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andrzej k Posted September 18, 2008 Report Share Posted September 18, 2008 Witam Już nic nie pozostało jak popróbować i zostawić na długie zimowe wieczory . Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gniewomir Posted November 30, 2008 Report Share Posted November 30, 2008 U mnie jak włoóżyłem na 0,5L spirytusu dwa duże zielone orzechy to atrament wyszedł. Alkohol naciągnął sokiem z orzecha tak,że trudno wyczuć jakąkolwiek inną barwę jak czarną (pod światło widać odrobinę zielonego). Orzech był niedojrzały. Nawet po rozcieńczeniu do czterdziestu kilku procent dalej był kolorek czarny. Jednak w smaku dość oryginalny trunek i przyjemny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andrzej k Posted November 30, 2008 Report Share Posted November 30, 2008 Witam Jednak w smaku dość oryginalny trunek i przyjemny. Dzisiaj czyli wczoraj była degustacja miedzy innymi orzechówki . Nie chwaląc się znajomym smakowała a co ciekawsze nie rozpoznali że to orzechówka mówili że jakaś ziołowa . Na przyszły rok zrobię więcej mnie też smakuje :!: Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.