Papla Posted July 3, 2008 Report Share Posted July 3, 2008 Witajcie Mały eksperyment, po każdym wędzeniu, do komory wędzarniczej która już się studziła, przy otwartym całkowicie szybrze, wkładałem na jednym kiju kilka pętaczek kiełbasy wg przepisu Dziadka. Trzy razy powtarzałem ten zabieg. Efekt bardzo się mi spodobał a małżonka jest wręcz zachwycona :-) Trudno się jedynie kroi ale w smaku pierwsza klasa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wdw Posted July 4, 2008 Report Share Posted July 4, 2008 Witajcie Mały eksperyment, po każdym wędzeniu, do komory wędzarniczej która już się studziła, przy otwartym całkowicie szybrze, wkładałem na jednym kiju kilka pętaczek kiełbasy wg przepisu Dziadka. Trzy razy powtarzałem ten zabieg. Efekt bardzo się mi spodobał a małżonka jest wręcz zachwycona :-) Trudno się jedynie kroi ale w smaku pierwsza klasa. No, pięknie wygląda, ale powiedz, czy parzona, czy nie i jak długo podsuszasz? Ja robię eksperyment z wentylatorem, ale na efekty jeszcze muszę poczekać kilka dni. :grin: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andrzej k Posted July 4, 2008 Report Share Posted July 4, 2008 Witam Kiełbaska piękna , dosłownie paręnaście razy próbowałem podsuszać moją kiełbaskę lecz niestety nigdy nie doczekała . Chyba jest jakaś metoda pdsuszania zamrożonej ? :smile: Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Papla Posted July 4, 2008 Author Report Share Posted July 4, 2008 Witajcie Mały eksperyment, po każdym wędzeniu, do komory wędzarniczej która już się studziła, przy otwartym całkowicie szybrze, wkładałem na jednym kiju kilka pętaczek kiełbasy wg przepisu Dziadka. Trzy razy powtarzałem ten zabieg. Efekt bardzo się mi spodobał a małżonka jest wręcz zachwycona :-) Trudno się jedynie kroi ale w smaku pierwsza klasa. No, pięknie wygląda, ale powiedz, czy parzona, czy nie i jak długo podsuszasz? Ja robię eksperyment z wentylatorem, ale na efekty jeszcze muszę poczekać kilka dni. :grin: Kiełbaska parzona, powieszona na kiju i na powrót do komory wędzarniczej, rano przeniesiona do przewiewnej piwniczki, temperatura w piwniczce 12-14°C, na następny tydzień i na następny tak samo. Bardzo jestem zdziwiony, że się nie zepsuła. Fakt krojenie graniczy z rąbaniem :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest pedro Posted July 4, 2008 Report Share Posted July 4, 2008 Bardzo jestem zdziwiony, że się nie zepsuła. Paweł !! Kiełbasa Dziadka, którą bardzo często robię dla siebie i całej rzeszy innych smakoszy nie ma prawa się popsuć. Po pierwsze, najczęściej nie dotrwa czasu gdy "krojenie graniczy z rąbaniem". Po drugie, gdy już się gdzieś jakieś pętko zapodzieje to rzeczywiście, wysycha na wiór bez oznak psucia. U mnie taki wiór wisiał 1,5 miesiąca i później trzeba było się nieźle nakombinować żeby to coś pokroić. Można taką suszoną kiełbaskę żuć jak gumę do żucia (dostarcza pozytywnych doznań smakowych). :grin: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
EAnna Posted July 4, 2008 Report Share Posted July 4, 2008 Fakt krojenie graniczy z rąbaniemI tutaj aż się prosi dobra maszynka ze specjalną tarczą do krojenia wędlin. Na takiej maszynce uzyskujemy półprzeżroczyste plasterki, które prawie rozpływają się w ustach i o żadnym ""żuciu" lub "rąbaniu" :lol: nie może byc mowy. Jako znana w rodzinie zadymiaczka dostałam taką maszynkę w składkowym prezencie (prawdopodobnie ze względu na oszczędnośc bym jej nie kupiła) i po użyciu do krojenia "zawieruszonych" kiełbasek doznałam olśnienia. Teraz nie mogę się bez niej obejść. Proszę zauważyć, że sposób pokrojenia niektórych wędlin jest dla oceny ich walorów wręcz krytyczny. Weźmy chociaż taką szynkę parmeńską. Ona jedynie pokrojona tak, że swiatło przez plasterki widać nadaje się do bezpośredniej konsumpcji. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JASIU Posted July 4, 2008 Report Share Posted July 4, 2008 I tutaj aż się prosi dobra maszynka ze specjalną tarczą do krojenia wędlin.czy mozna jakiegos linka do allegro bo moja stara zelmerka juz się kończy i czas myśleć o nowej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wdw Posted July 4, 2008 Report Share Posted July 4, 2008 Fakt krojenie graniczy z rąbaniemI tutaj aż się prosi dobra maszynka ze specjalną tarczą do krojenia wędlin. Na takiej maszynce uzyskujemy półprzeżroczyste plasterki, które prawie rozpływają się w ustach i o żadnym ""żuciu" lub "rąbaniu" :lol: nie może byc mowy. EAnna, czy masz na myśli krojenie wzdłużne? np odcinków 10centymetrowych, bo do poprzecznego krojenia trzeba założyć dobre okulary. :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lenio Posted July 25, 2008 Report Share Posted July 25, 2008 mam pytanie czy wędzicie do samego końca cz też spażacie kiełbasę gotowana wodą ja osobiscie wędzę do końca potem każde pętko wycieram (gdy jest jeszcze gorące )miękko ściereczką co daje w efekcie połysk pętkom.jak to jest z tym spażaniem??warto to robic czy nie?wędzę sam juz kilka lat nie mam stałej receptury czyli jak się uda,kazdy chwali(może z grzecznosci)ale ja i tak mam frajdę przy wyrobie i wędzeniu pamiętam że moja babcia wędziła na sprzedaz (lata70-80)ale jak na sprzedaż to kiełbasa była jakas inna a jak dla siebie to innaja wiem że wywędzenie do końca w wędzarce daje straty na wadze ale jestem ciekawy jakwy doświadczeni zadymiacz podchodzicie do tegopozdrawiam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JASIU Posted July 25, 2008 Report Share Posted July 25, 2008 jeśli wędzisz do końca znaczy sie końcem wędzenia zapiekasz to masz kiełbasę zapiekaną poprostu !Spróbuj kiedyś wyciągnąć z wędzarki część kiełbasy po 2-3 godzinach wedzenia i sparz w temp okolo 75-80 a resztę wędz jak dotychczas po wystudzeniu porównaj różnicę dwie zupełnie inne kiełbasy w smaku mimo że z jednego farszu :wink: Kiedys kol. Dymek o tym pisał na forum w temacie trzy smaki czy jakoś podobnieEksperymentuj aż znajdziesz "swój smak"Pozdrawiam serdecznie Jasiu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.