kalisz1 Posted July 19, 2008 Report Share Posted July 19, 2008 Witam wszystkich smakoszy.Pytanie jak w temacie.Widziałem w sklepach parówki w słoikach, ale to nie wyrób dla mnie. Od lat spożywam własne wyroby, bo te ze sklepów wywołują u mnie odruch wymiotny.Ponieważ są wakacje, wybieram się na Mazury, zrobiłem trochę konserw w słoikach, ale nie wiem jak się zabrać do zakonserwowania pysznej wędzonej kiełbasy.Na forum które dość często służy mi pomocą nie znalazłem odpowiedzi.Proszę o wypróbowany przepis. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JASIU Posted July 19, 2008 Report Share Posted July 19, 2008 podsuszane i suche :question: :idea: , zalezy od tego jak bedziesz przechowywal na miejscu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest pedro Posted July 19, 2008 Report Share Posted July 19, 2008 Skutecznym sposobem przechowywania wędzonej kiełbasy w słoiku jest jej zalanie smalcem. Po otwarciu słoika smalec można wykorzystać np. do smażenia, a kiełbaskę skonsumować wedle upodobań. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andrzej k Posted July 19, 2008 Report Share Posted July 19, 2008 Witam . Myślę że taki smalczyk z zalanej w słoiku wędzonej kiełbaski może być wspaniały na kanapce i kiszony ogórek do tego . Szkoda że nie jadam chleba :blush: Pozdrawiam serdecznie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Roman Posted July 19, 2008 Report Share Posted July 19, 2008 Witam kiedys czytalem ze mozna do sloika i zalac olejem wydaje mi sie dobry sposöb na przechowanie kielbaski. Pozdr. Roman Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JASIU Posted July 19, 2008 Report Share Posted July 19, 2008 Oświećcie mnie jak to zrobic?Do słoika np.0,9l wkładamy 4-5 kawałków kiełbasy i wszystko to zalewamy roztopionym smalcem? :shock: Jeśli tak to jak tę kiełbase potem wyciągnąć :???: a jeśli się to robi inaczej to jak?Sam teraz podsuszałem na wyjazd,może to byłby szybszy sposób zabezpieczeniaPozdrawiam serdecznie Jasiu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
abratek Posted July 19, 2008 Report Share Posted July 19, 2008 Jasiu, zalewanie wędzonek smalcem to bardzo stary sposób,wystarczy że taki wyrób będzie w temp "pokojowej" a smalec jest konsystencji która pozwala na swobodne wyjęcie wędzonki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kalisz1 Posted July 19, 2008 Author Report Share Posted July 19, 2008 A jak z trwałością takiej konserwy? i czy inne wędzonki szynka, baleron wytrzymają wysokie temperatury 20-30 st C.Myślałem o zalaniu solanką i poddaniu tyndalizacji ale nie wiem jaki efekt końcowy z tego wyjdzie.Zależy mi też by kiełbasa nie była suszona. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bagno Posted July 19, 2008 Report Share Posted July 19, 2008 Ogólnie, tyndalizacja to, dwu lub trzykrotna pasteryzacja. Zmienia się struktura gotowego wyrobu na bardziej gotowany i trochę mniej soczysty. Uważam, że możesz spokojnie zabrać swoje tyndalizowane wędzonki na dwutygodniowe wczasy na Mazurach w dodatku pod namiotem. Nie musisz mieć lodówki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
spec202 Posted July 19, 2008 Report Share Posted July 19, 2008 odpowiedź dla Jasia! Problemu z wyjęciem niema wystarczy tylko troszkę podgrzać do roztopienia smalcu i gotowe. Z trwałością to jest tak od Świąt Bożego Narodzenia do Wielkanocy spokojnie w temperaturze pokojowej wytrzymuje, moja babcia tak zawsze zalewa kiełbaskę w garnkach tylko jeden warunek wszystko musi być zalane smalcem Pozdrawiam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DZIADEK Posted July 19, 2008 Report Share Posted July 19, 2008 W zarządzeniu PN-52/76 Nacz. dyr CPMs można znaleźć trzy receptury na kiełbasy konserwy O procesie produkcji nie będę pisał, tylko to że wielkość batonów powinna być dostosowana do wysokości słoików .Batony układane pionowo dość ściśle w słoiki zalane solanką o składzie 2% sól 98% woda. 1 gotowanie 10 min w 100st c następnie 70 min w 90 st c łącznie 80min 2 gotowanie po schłodzeniu przez 18 w godz w temp. 5-8 st c 10min w temp 100st i dalej 35 min w temp 90 st c razem 45 min dotyczy to puszek o wym 158x146mm. wsad w te puszki 1870g kiełbasek. Dodam tylko że w słoje czy puszki kiełbasa wkładana jest wędzona. parzenie w słojach podczas pasteryzacji Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
grzes855 Posted July 19, 2008 Report Share Posted July 19, 2008 Pamiętam kiełbasę w słoikach mojej babci niestety, wtedy kiedy żyła nie interesowałem się przepisami a teraz jej już nie ma. Z moich wspomnień to było kilka parek krótkich kiełbasek około 10cm w słoikach wecka 1l ułożonych na ściankach w środku pustka na dnie było około 3 cm tłuszczu z galaretką , niestety ile razy to pasteryzowała i jak ,to jej tajemnica ale wiem że słoiki stały w chłodnej piwnicy od świniobicia do świniobicia a było to parę miesięcy, była to kiełbasa biała i wędzona w jelitach, smak pamiętam do dzisiaj i cały czas noszę się z zamiarem podjęcia próby skopiowania tego sposobu przechowywania kiedy jeszcze nie słyszano o zamrażarkach a lodówka to była u "bogaczy" P.S Kiełbasa zalana smalcem w glinianym garnku też była w piwnicy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kalisz1 Posted July 20, 2008 Author Report Share Posted July 20, 2008 Przy następnym wędzeniu skorzystam z przepisu podanego przez "Dziadka", a o efektach napiszę.Oczywiści potrwa to trochę bo chce przeprowadzić próbę czasową około 1 miesiąca. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kalisz1 Posted September 11, 2008 Author Report Share Posted September 11, 2008 Próba przeprowadzona, okres 3 tygodnie w słoiku w temperaturze 20-25 st C.Robiłem według przepisu "Dziadka". Pasteryzowałem tylko raz, bo drugi mi się nie chciało.Do sporządzenia zalewy użyłem pelklosoli.Surowcem do konserwy była kiełbasa wędzona pieczona w wędzarni.Efekt zadawalający, kiełbasa nie straciła smaku i smakuje jak zimna kiełbasa parzona.Polecam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anatolii Posted March 20, 2019 Report Share Posted March 20, 2019 Witam, Praktykowałem. Wychodzie świetna kiełbaska w słoiku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mariusz7 Posted March 20, 2019 Report Share Posted March 20, 2019 Wygrasz chyba złoty szpadel,za odkop roku Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alinka Posted March 20, 2019 Report Share Posted March 20, 2019 Skoro już temat odkopany, podzielę się swoim doświadczeniem. W sierpniu ub.roku w jednym z konkursów otrzymałam paczkę serdelków (parówkowej)Z uwagi na brak miejsca w zamrażarce, zapakowałam po kilka szt do słoików.Do każdego z nich wlałam na dno po dwie łyżki wody. Zapasteryzowałam.Nie pamiętam czy zrobiłam to tradycyjnie, czy w szybkowarze.Serdelki nie zmieniły smaku, konsystencji, struktury, zapachu.Nie zmiękły, nie stwardniały, nie zwilgotniały, nie popękały.Przed ostatni słoik otworzyłam w lutym, ostatni czeka na otwarcie.Cały czas przechowywane były (jest) w lodówce. Może się komuś przyda mój eksperyment Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.