Jump to content

Szynka piwna nadziewana


TOSHIBA

Recommended Posts

Witam

I znów poznałem nową fajną potrawę, mającą związek z tym Forum.

Oczywiście nazwy nie pamiętam, więc nadam jej roboczą nazwę „szynka piwna nadziewana” :lol:

 

Jest to cała szynka ze skórą z obciętą stópką (dla tych co ostatnio nie wiedzieli co to jest to wyjaśniam, stópka to raciczka.).

 

Z szynki wycina się kość, nie trzeba tego super delikatnie robić, po prostu ma wyjść.

Kość będzie potrzebna jako element dekoracyjny, więc po wyjęciu usuwamy w miarę dokładnie mięso.

Wszystkie drobne zrzynki zbieramy razem dodajemy około 3 kg mięsa z golonek i mielimy na sitku 3 mm.

 

Do zmielonego mięsa dodajemy peklosól (lub sól jak kto chce, ale pamiętać o kolorze) i pieprz oraz około 0,3 do 0,5 litra piwa.

Wszystko mieszamy do jednolitej masy.

 

Ważymy wytrybowaną szynkę i odmierzamy ilość peklosoli (lub soli jak wyżej) i pieprzu.

 

Peklosól dajemy 21 g na 1 kg mięsa (do farszu jak i do samej szynki pieprz jak kto uważa (około 0,5 g na każdy kilo)

Do farszu można dodać 2 – 3 rozduszone kostki rosołowe lub samemu skomponować inne przyprawy – ja jadłem z kostkami rosołowymi i było OK.

 

Odmierzoną ilością peklosoli ( i pieprzem) nacieramy szynkę od środka do całkowitego wchłonięcia soli.

 

Bierzemy farsz i ładujemy go do szynki (od strony większego otworu) pierwszą porcje dosłownie wcieramy w mięso szynki.

 

Bierzemy przędze i igłe i zaszywamy „na dupkę” szynkę (głównie za skórę ale chwytamy też mięso) od strony większego otworu.

 

Potem odwracamy szynkę ubijamy farsz i ewentualnie dopychamy go ale już przez mniejszą dziurą (od strony stópki) na koniec wciskamy do połowy kość tak aby staw wystawał – dekoracja – i obwiązujemy przędzą – dla uszczelnienia.

I do lodówki na 24 do 48 godz.

 

Po tym czasie do suchej wędzarni i suszymy.

 

Wędzimy jak kto może ciepłym żadkim dymem przez 6 godz i zwiększamy temperaturę do 140 - 160 stopni, lub zaraz po wysuszenie ostro ogień.

Czas dobrać wg wbitego w najgrubsze miejsce termometru.

Fachowiec który to robił powiedział mi że On poznaje kiedy szynka jest gotowa po wysunięciu się kości, ale ja wolę termometr

 

Należy pamiętać że jest to szynka – pieczona w ogniu – więc mięso musi się ściąć.

 

PS

Warto delikatnie ostrym nożem, nakroić skórę szynki w szachownicę 3 cm na 3 cm unika się niekontrolowanych pęknięć które mogą popsuć efekt końcowy.

Link to comment
Share on other sites

Nie miałem, ale po kontrakcie - hmmm kiedy to będzie :question: :lol: , ale napewno w tym roku zrobie to i sfotografuje :grin:

 

PS

Jutro opiszę następną potrawę, też nie pamiętam jak się to nazywało :lol: ale będzie to "schab cebulowy" :!:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...