Jump to content

Poszukuję przepisu na ser z mleka krowiego i koziego


Recommended Posts

Cześć,

 

Będąc w Czarnogórze przejazdem z tej niepozornej restauracji

https://goo.gl/maps/LCz1DzrAHbFW3WK69

jadłem jeden z najsmaczniejszych serów na świecie! :)

Wiem tylko, że jest to ser z mleka krowiego i koziego i wygląda jak poniżej. Zdaję sobie sprawę, że to nie jest za dużo informacji, jednakże może ktoś będzie wstanie mi pomóc i załączyć jakiś przepis na ser żółty z mleka krowiego+koziego?

 

Z góry dziękuję za pomoc w tym temacie!

Zrzut-ekranu-z-2020-01-04-22-11-59.png

Edited by ktatar156
Link to comment
Share on other sites

Tak, zgadzam się - było to coś pomiędzy białym a żółtym. Robiłem kilka razy podpuszczkowe sery, jednakże zawsze mi wychodzą białe. Dodatkowo ten na zdjęciu miał inny smak na pewno (może kwestia mleka koziego?) oraz trochę twardszą konsystencje.

Link to comment
Share on other sites

jest to ser z mleka krowiego i koziego

A masz mleko krowie i kozie surowe?

Jeżeli tak, to jeszcze pozostaje kwestia bakterii (w Czarnogórze zapewne bytują tzw. jogurtowe) i masz wszystko.

To jest ser podpuszczkowy więc twardość regulujesz temperaturą i czasem krzepnięcia. Krótszy czas, wyższa temperatura = lepiej osuszone ziarno.

W grę może wchodzić także prasowanie, chociaż sądząc po wyglądzie jest to raczej ser młody, z samoociekania.

 Ponieważ dodatek mleka koziego zmienia warunki krzepnięcia ("sery z mleka koziego inaczej krzepną" - twierdziła nasza koleżanka forowa Ela "od kózek") nie pozostaje Ci nic innego jak robienie eksperymentów.

To może być bardzo ciekawe doświadczenie.

Zaopatrz się w dobrą podpuszczkę i do dzieła !

Nie zapomnij o robieniu notatek: proporcje mleka krowiego i koziego, temperatury, czas krzepnięcia.

Edited by EAnna
Link to comment
Share on other sites

Kiedy robię serek w Ciechocinku z tego wspaniałego wiejskiego nadwiślańskiego mleka nieodciąganego, to ma on właśnie takie żółtawe zabarwienie, myślę że w związku z dużą zawartością śmietany. Kiedy natomiast robię ze sklepowego 3,2% niezależnie czy to w Polsce, czy w Szwecji, to jest bielutki jak przysłowiowy śnieg :D. Różnica nie tylko w kolorze, ale też i w smaku jest ewidentna, na korzyść tego z pełnotłustego mleka eko :thumbsup: .

Link to comment
Share on other sites

Mleko "Ciechocińskie" o którym piszę, dają krówki które przez cały sezon wiosenno letni, aż do okresu zimowego, pasą się tylko i wyłącznie na nadwiślańskich łąkach, żywią się tym co na nich rośnie, i nigdy nie jest pryskane żadną chemią. Smak tego mleka jest dokładnie taki sam jaki pamiętam z dzieciństwa, kiedy też pijałem tego typu mleko. Przez wiele, wiele lat, aż do teraz, takiego mleka nie spotkałem, nawet to na Mazurach, o którym parokrotnie wspominałem że pychota, nie miało tak wspaniałego smaku, ani takiej zawartości śmietany. Gospodarz, który prowadzi to swoje eko gospodarstwo wraz z małżonką, to prawdziwy pasjonat, dosyć młody człowiek i wielokrotnie z nim o tym mleku rozmawiałem, bo kocham mleko, a szczególnie takie mleko. To On mówi właśnie, że ta wspaniała jakość i smak mleka, to wyłącznie zasługa paszy, czyli tych "Nadwiślańskich Łęgów" na których przez cały sezon są wypasane jego krówki :thumbsup: .

Link to comment
Share on other sites

Po koszmarnych przedszkolnych przezyciach z mlekiem ..do tej pory nie napije sie cieplego mleka, praktycznie, zimne nauczylam sie pic dopiero jak przyjechalam do Szwecji i zaczelam chodzic do gimnazjum..mleko do lunch to klasyk byl .

W Pl pije tylko mleko swieze do kawy ,uht niestety zle wplywa na moj zoladek nawet minimalne dawki do kawy. 

za to maslanki , zsiadle moge pic litrami do wszystkiego :)

musze znow nastawic sobie zsiadlego bo mi sie zatesknilo  :tongue:

Link to comment
Share on other sites

 

 

Mleko "Ciechocińskie" o którym piszę, dają krówki które przez cały sezon wiosenno letni, aż do okresu zimowego, pasą się tylko i wyłącznie na nadwiślańskich łąkach, żywią się tym co na nich rośnie, i nigdy nie jest pryskane żadną chemią.

Dziwić się że mleko takie dobre jak łąki kolorowe :D

http://www.rynekzdrowia.pl/Finanse-i-zarzadzanie/Uzdrowisko-Ciechocinek-a-jednak-komunalizacja,126420,1.html

Link to comment
Share on other sites

 

Mleko "Ciechocińskie" o którym piszę, dają krówki które przez cały sezon wiosenno letni, aż do okresu zimowego, pasą się tylko i wyłącznie na nadwiślańskich łąkach, żywią się tym co na nich rośnie, i nigdy nie jest pryskane żadną chemią.

Dziwić się że mleko takie dobre jak łąki kolorowe :D

http://www.rynekzdrowia.pl/Finanse-i-zarzadzanie/Uzdrowisko-Ciechocinek-a-jednak-komunalizacja,126420,1.html

 

 

Tak Wróbelku, to prawda, Ciechocinek jest pięknym i kolorowym miastem kurortem, miastem uzdrowiskiem, miastem "dywanów kwiatowych" również go zwą nie bez kozery, to fakt :  https://www.google.com/search?client=firefox-b-d&q=dywany+kwiatowe+w+Ciechocinku  ale i natura "Doliny Wisły" i okolice, tam gdzie pasą się owe krówki, też należą do ścisłej czołówki :D . https://gmina-aleksandrowkujawski.pl/atrakcje/atrakcja/794/natura_2000

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...