Jump to content

Peklowanie polędwiczek


Marycha83

Recommended Posts

Taką samą jak dla wp. Z tym,że przed rozbiorem dzik sobie wisi w chłodni w sķórze ok. 2 tygodnie w temp.2C,żeby mięso dojrzało jak przy wołowinie.Ewentualnie jeśli brak chłodni na powieszenie tuszy można po rozbiorze mięso przemrozić ze dwa tygodnie. Edited by arkadiusz
Link to comment
Share on other sites

 

 

Z tym,że przed rozbiorem dzik sobie wisi w chłodni w sķórze ok. 2 tygodnie w temp.2C,żeby mięso dojrzało jak przy wołowinie.Ewentualnie jeśli brak chłodni na powieszenie tuszy można po rozbiorze mięso przemrozić ze dwa tygodnie.

 

I kto tak robi, jeszcze ze 30-lat temu w akademiku to widziałem zające wiszące za oknem, ale to i zimą był mróz, a kto ma chłodnie by dziki wisiały, a przemrażanie mięsa - po co grzecznie pytam?  :cool:   

Tylko proszę o nie pisanie wypracowań na temat wyższości mięsa mrożonego nad nie mrożonym, sprawdziłem, różnicy żadnej w moim subiektywnym odczuciu. :cool: 

Link to comment
Share on other sites

po co grzecznie pytam?     

 

Tobie chętnie odpowiem jak Ty zamieścisz materiał źródłowy o wyższości długiego parzenia w niskiej temperaturze  nad szybszym w wyższej w funkcji trwałości wyrobu. :cool:

Dopiszę ,że robię mały nastrzyk na początku peklowania.Ok.3-5% wagi polędwiczek

Edited by arkadiusz
Link to comment
Share on other sites

Taką samą jak dla wp. Z tym,że przed rozbiorem dzik sobie wisi w chłodni w sķórze ok. 2 tygodnie w temp.2C,żeby mięso dojrzało jak przy wołowinie.Ewentualnie jeśli brak chłodni na powieszenie tuszy można po rozbiorze mięso przemrozić ze dwa tygodnie.

Dzięki za poradę. Ja do tej pory dziki "kruszyłem" w temp. ok. 4 do 6 st.C (takie temp. są już w listopadzie) do 10 dni, więc chyba na to samo wyjdzie(?)

Mrożonych jeszcze nie wędziłem, więc spróbuję w tym sezonie (o ile mi się "pofarci"  ;) )

Link to comment
Share on other sites

 

 

Tobie chętnie odpowiem jak Ty zamieścisz materiał źródłowy o wyższości długiego parzenia w niskiej temperaturze nad szybszym w wyższej w funkcji trwałości wyrobu.

 

No muszę, bo chłop się uparł i będzie drążył, to na początek takie źródło, Cross H.R., Durland P.R., Seideman S.C.1986 -Sensory qualities of meat. In:Muscle as Food.

Ed. P.J. Bechtel. Academic Press, Orlando.

Jak się zapoznasz podeślę kolejne materiały do studiowania. :cool:  Tylko nie wiem na co to komu potrzebne, może jak polędwiczkom to:

 

 

 

że robię mały nastrzyk na początku peklowania.Ok.3-5% wagi polędwiczek
 
Link to comment
Share on other sites

To przetłumacz materiał na litewski bo u mnie z angielskim słabo,ale po litewsku dam radę.

 

Draugas Arkadius! Turi to, ka norejai.

Cross H.R., Durland P.R., Seideman S.C.1986 - Sensorines mesos savybes. Raumenys kaip maistas - Ed. P.J. Bechtel. Academic Press, Orlando.

BTW - Ne daryk sau daugiau problemu nes turi. Niekada ne suzinosi ka gali prisidaryti ir is kokios puses atejs problema.

HE, He, He..... :tongue:  :tongue:  :D  :angel:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...