margraz1 Posted September 22, 2008 Report Share Posted September 22, 2008 Witam.Proszę o podpowiedź na 2 pytania, może zbyt proste, jednak dla mnie dość istotne.1.Jak domowym sposobem odmierzyć małe ilości sypkich artykułów, np. 1 g pieprzu lub 25 g pektosoli, zakładając, że domowa waga jest niedokładna.2. Do jakiej wody wkładamy wsad z szynkowarką? Do zimnej czy do wrzącej? :blush: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BonAir Posted September 22, 2008 Report Share Posted September 22, 2008 1.Jak domowym sposobem odmierzyć małe ilości sypkich artykułów, np. 1 g pieprzu Prosto odmierza się np. pieprz ziarnisty, jałowiec, ziele angielskie. Liczysz ile ziarenek jest w opakowaniu np. 10g i dalej, to już jest prosta arytmetyka. W przypadku artykułów sypkich można posłużyć się jakąś miarką i na przykładzie opakowania przyprawy w proszku zmierzyć ile miarek potrzeba do wybrania całego opakowania. W naszym przypadku była to barierka z klocków lego, która odpowiadała danej ilości konkretnej przyprawy: Do jakiej wody wkładamy wsad z szynkowarką? Do zimnej czy do wrzącej? Były kiedyś przeprowadzone badania na ten temat. Mniejszy wyciek z wyrobu typu blokowego zaobserwowano przy wsadzeniu praski do wody o temp. 50st.C., niż do wody o temp. wyższej, Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wdw Posted September 22, 2008 Report Share Posted September 22, 2008 Witam. Proszę o podpowiedź na 2 pytania, może zbyt proste, jednak dla mnie dość istotne. 1.Jak domowym sposobem odmierzyć małe ilości sypkich artykułów, np. 1 g pieprzu lub 25 g pektosoli, zakładając, że domowa waga jest niedokładna. 2. Do jakiej wody wkładamy wsad z szynkowarką? Do zimnej czy do wrzącej? :blush: Z pieprzem, to nie są Ci potrzebne takie dokładne ilości. W torebce jest 20g. możesz podzielić na kupki i dobierasz ile chcesz. Z pekolosolą też nie powinno być problemeu - Wagowo jest przybliżona do soli - (tabela wagowa gdzieś tu biega) ja daję 2 płaskie łyżeczki do herbaty na 1 kg. mięsa. Szynkowarkę wkładam do zimnej wody , a czas parzenia liczę od ustabilizowania się temp. na około 75-80 st. :smile: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BonAir Posted September 22, 2008 Report Share Posted September 22, 2008 Z pieprzem, to nie są Ci potrzebne takie dokładne ilości. Przypomniało mi się, że kiedyś "na początku" przeliczając jakiś przepis, który podawał przyprawy na 100kg mięsa, "walnąłem się" o jeden rząd wielkości dając dziesięć razy więcej pieprzu niż było w przepisie. Było pieprzne, ale nie było tragedii. :grin: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
solaris848 Posted September 22, 2008 Report Share Posted September 22, 2008 witam;mam pytanko jak długo można przechowywać zalewę peklującą, czy za każdym razem trzeba robić świeżą? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gonzo Posted September 22, 2008 Report Share Posted September 22, 2008 witam;mam pytanko jak długo można przechowywac zalewe peklujoncom,czy za każdym razem trzeba robi świeżom? Radziłbym robić świeżą. W warunkach domowych ciężko przechować, chyba że masz wolną(drugą) lodówkę.Ale i tak bym robił nową. Pozdrawiam :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
solaris848 Posted September 22, 2008 Report Share Posted September 22, 2008 dzięki za szybką odpowiedź Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DZIADEK Posted September 22, 2008 Report Share Posted September 22, 2008 Pobawiłem się i pomierzyłem na bardzo elektronicznej wadze . Przedstawiam wyniki w ml. pieprz drobno mielony własnoręcznie i peklosól .Co do parzenia to nie moczę ich tylko od razu parzę w temp.72- 75 st C do temp. wew. produktu 70st C. przy produktach średnio rozdrobnionych .Produkty typu golonka z skórą, boczek Parzę w temp 78-82 st C do temp wew produktu 70st C.Takie są założenia a w rzeczywistości jak zaczytam się w naszej stronie to bywa różnie Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
margraz1 Posted September 22, 2008 Author Report Share Posted September 22, 2008 Dzięki za expresowe tempo. Mam w tej chwili jeszcze większy zamęt w głowie. Z tego powodu włożyłem moje mięsko do zimnej wody i liczę czas od momentu ustabilizowania się temperatury. Poprzednio też tak robiłem i wyszło extra. Pytałem o tę sprawę tylko z takiego powodu, że czytałem o jednej i drugiej metodzie. Dzisiaj dowiedziałem sie jeszcze o trzeciej - 50 0C. Z tym liczeniem też dam spokój. Zakładając, że ziarnka są różnej wielkości miałbym zbyt wiele wyliczeń. Każda grupa uzależniona od wielkości osobno, później procenty itd. Na oko póki co to sprawdzona metoda. Oczywiście gdybym chciał być bardzo dokładny. Wasze pomysły są dobre i faktycznie logiczne w swej prostocie. Nie mniej jednak widząc zdjęcie wagi Dziadka wpadł mi do głowy pomysł, aby zakupić podobną na targu. Jeszcze można je dostać. Wszystkim serdecznie dziękuję i życzę samych udanych pomysłów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
z_bychu Posted September 22, 2008 Report Share Posted September 22, 2008 Po co takie kombinacje: Taką mam i jest OK. dokładność do 0,2 g. Chyba wystarczy . http://www.allegro.pl/item435597488_waga_elektroniczna_diamond_500g_0_1g_promocja.html Cena też nie jest chyba aż taka duża w stosunku do przydatności. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
margraz1 Posted September 22, 2008 Author Report Share Posted September 22, 2008 Po co takie kombinacje: Taką mam i jest OK. dokładność do 0,2 g. Chyba wystarczy . http://www.allegro.pl/item435597488_waga_elektroniczna_diamond_500g_0_1g_promocja.html Cena też nie jest chyba aż taka duża w stosunku do przydatności.Faktycznie 3 dychy to niewiele.Trzeba iść z duchem czasu. Chyba zakupię. Dzięki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
demon_ Posted September 23, 2008 Report Share Posted September 23, 2008 Dwie lekko płaskie łyżeczki peklosoli to ok 18-20gram. Wsad wkładam do chłodnej wody i podgrzewam do ok 50stopni - tak trzymam ok 15-20 minut ( wyrównanie temperatury w batonie) następnie podnoszę temp do 70-75 stopni i od tego momentu liczę czas parzenia.Przyprawy do niedawna sypałem na próbę smakową , teraz mam wagę i skończyły się problemy. :grin: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
EAnna Posted September 23, 2008 Report Share Posted September 23, 2008 (edited) .Jak domowym sposobem odmierzyć małe ilości sypkich artykułów, np. 1 g pieprzu lub 25 g peklosoli,Kartkę papieru składasz wzdłuż na połowę. Do powstałego rowka wsypujesz całą paczkę przyprawy i rozsuwasz równomiernie na długości kartki. Jeżeli jest to format A4 to na długości 30cm masz np. 15g pieprzu. 1cm tego wałeczka to ok. 0,5g pieprzu.Jeżeli chodzi o zważenie np. peklosoli to zakładając, że masz wagę, która z małym błędem odważy 10dkg, odwaz wielokrotność ilości, którą potrzebujesz i uzyskaną ilość podziel na desce na części. Edited April 13, 2014 by EAnna Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
margraz1 Posted September 24, 2008 Author Report Share Posted September 24, 2008 Jeszcze raz dziękuję wszystkim za okazane zainteresowanie moimi pytaniami. Pomysł z wagą wydaję się być najlepszym.Pozdrawiam serdecznie z od 16 dni mokrej, deszczowej, bezsłonecznej, prawie depresyjnej ,ale pięknej lubelszczyzny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
chłop z warmii Posted September 24, 2008 Report Share Posted September 24, 2008 Lubelszczyzna jest zawsze piękna,a kobiety z z tego regionu są najpiękniejsze,czego przykładem jest moja najukochańsza żona :grin: :grin: :grin: Pozdrawiam serdecznie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
chłop z warmii Posted September 24, 2008 Report Share Posted September 24, 2008 Ups,chyba nie ten temat :blush: :blush: :blush: Pozdrawiam serdecznie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
grzes855 Posted September 25, 2008 Report Share Posted September 25, 2008 Waga elektroniczna to naprawdę opłacalny wydatek j nie taki wielki, mam taką samą i problemów już nie ma a przydaje się w domu w wielu momentach Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MirekB Posted September 25, 2008 Report Share Posted September 25, 2008 Co do czasu parzenie w szynkowarce; teoria mowi jedno a praktyka wskazuje na drugie.Ostanio robię w szynowarce golonkę. Na poczatku jak mierzyłem temp. i wyjmowałem po osiagnięciu przpisowej temp. to golonka była smaczna ale zawsze twarda. Zacząłem zatem nie patrzeć termometr tylko na zegar. Ostatnia golonkę parzyłem 5 godz. i wyszła mięciutka, w sam raz do jedzenia.Dlatego ostatnio wkładam szynkowarki do zimnej wody, na gaz, czakam aż się zagotuje, trzymam w gotującej wodzie ok. pól godz. i reszta tj. 5 godz. w temp. 80 stopni. A golonki są z małych (młodych?) świń, oceniając po wielkosci i wadze.Co do wag to nie zaszkodzi mieć dwie, jedna dokładną do odmierzania przypraw i drugą do mięska i peklosoli. Jest to niestety pewien wydatek ale warty zainwestowania. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BonAir Posted September 25, 2008 Report Share Posted September 25, 2008 MirekB - czy mówisz o golonce w postaci całego mięśnia? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MirekB Posted September 25, 2008 Report Share Posted September 25, 2008 Powiem tak: żona wycina z golonki nieprzydatne ochłapy i kość, skórę kroję na drobne kawałki (wielkości skwarek), mięsko dzielimy na stosunkowo duże kawałki i peklujemy w peklosoli na sucho. Skórę w zwykłej soli także na sucho. Tak więc po prawdzie nie wiem co z tym mięśniem. Nie ma Ali w domu (dzwoniłem przed chwilą) więc na Twoje pytanie mogę odpowiedziec po konsultacji z fachowcem....... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
abratek Posted September 25, 2008 Report Share Posted September 25, 2008 Ostanio robię w szynowarce golonkę. Na poczatku jak mierzyłem temp. i wyjmowałem po osiagnięciu przpisowej temp. to golonka była smaczna ale zawsze twarda.Mirku, ale już kiedyś była dyskusja na ten temat że golonkę należy traktować inaczej - znaczy dłużej i to znacznie :wink: przy nieco wyższej temperaturze Co do wag to też uważam że nie ma co się szczypać i zakupić sobie małą precyzyjną do przypraw Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.