Jump to content

Wyrób z szynkowarki


SMORODINA

Recommended Posts

Cześć

Tak jak obiecałem chcę pokazać mój wyrób z szynkowarki. Urządzenia wykonałem wzorując się na tych opublikowanych na stronie. Zamknięcia zrobiłem z taśmy jaką używa się do obejmek np. w samochodach.Takie taśmy plus zamek można kupić w sklepie z metalowymi częściami, sprężyna od tapicera, talerzyk z nierdzewki wykonał kolega, puszki z firmy "Tadar" sklep internetowy.

Mięso z rozbiory szynek wykonane wg receptury "kiełbasa krakowska parzona" parametry peklowania i parzenia wg informacji ze strony ( peklowanie 24 godz. parzenie 2 godz. w temperaturze 72-75 st C. studzenie śnieg w wiadrze 6 godz., a później lodówka 12 godz. i konsumpcja).

Obecnie pekluję 3 szynki ( staropolska, wiejska , litewska) oraz schab a^la parmeński.

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

  • 6 months later...

Małgosiu tam te stopnie! jest to tylko zabawa, wcale nie jestem zazdrosny, że jesteś mistrzynią! :) :) :) ; Ja co parę dni robię taką szyneczkę z szynkowarki, bo mam jeszcze tych co biorą kanapki do pracy. Ciekaw jestem reakcji jak wykonam pomysł Dymka na „warzywną” szyneczkę :) :) :) I tak kładzie Papciowa jakieś pomidory czy ogórek na kanapki. Jak dla mnie to nie ma znaczenia jakie mięsko jest w puszce, każde jest dobre, tylko trochę różnią się w smaku. Syn i żona lubią jednak jak jest bardziej miękka, a taka najlepiej wychodzi z dodaniem mięsa z kuraka, ja dodaję pierś lub „gulaszowe” z drobiu. Też już od jakiegoś czasu nie kontroluję temperatury (tak jak pisze Dymek), mam już wypraktykowany garnek do parzenia i palnik gazowy na którym ma się parzyć. Jeszcze nie próbowałem podwędzić takiego wyrobu z szynkowarki. Skład mięsa i przypraw jest dowolny, jak komu smakuje.

Smacznego

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Od wczoraj jestem szczęsliwą posiadaczką szynkowarki(czeskiej) :grin: .

Natychmiast pognałam do sklepu po mięsko.Pokroiłam i przygotowałam tak jak w przepisie prababci Ani.Dzisiaj zapakowałam mięsko do środka szynkowarki.Na razie będzie 2 doby w lodówce.Potem parzenie,studzenie i..ciekawa jestem jak to będzie.Mam nadzieję ,że zjadliwe..he..he...

Pożyjom,uwidzim... :lol:

Jak sie uda to zrobię fotkę!

Link to comment
Share on other sites

Kochani moi towarzysze doli wędliniarskiej!

Z przyjemnością musze donieść ,że Maxell umiescił moją szynkę na stronie głównej..HURAAA!!!

A tak naprawde to wspaniała wyszła..nawet się nie spodziewałam,że będzie taka smaczna.Korzystałam z przepisu prababci Ani,od Papcia wziełam 1 mały ząbek czosnku a od Olego gałke muszkatołową.Golonke rozbiłam tłuczkiem (po pokrojeniu jej w kostke).Siedziała w szynkowarze 1 dobe( w lodówce),potem 2 godz.parzenia w temp.80 st.C.i potem chłodzenie w zimnej wodzie +lodówka 12 godzin.

Uwagi...

1.Za duzo napakowałam do szynkowara..miekka niby i soczysta..ale duzo soczku sie wydzieliło podczas parzenia..i ten soczek musiał być zlany ,bo się niestety nie wchłonał.I galaretki niet! :sad:

2.Szynka sie zwiazała ładnie..myslałam ,że wiecej bedzie dziur..ale sa jakies taki małe..niewielkie(widac na zdjatku).

3.Szynka mogłaby byc bardziej słona.. :grin: .

4.Mój mąz stwierdził,że czosnek nie jest :grin: potrzebny(ja wole z czosnkiem! :tongue:

5.Wspaniały smak..rodzinka się zachwycała..bo pojechałam sie pochwalić do teściów..a oni mnie "zazyli" pokazując ,że tez maja szynkowarkę..ale w stanie spoczynku,czyli nie uzywana!! :devil:

6.Mam w głowie 10000000 pomysłów na wyroby...acha..kto wie jak zrobić szynkę aby była jak salami obtoczona pieprzem..kolorowym????

Poza tym....Szynki łopatkowej juz nie ma..zginęła w czelusciach rodzinnych żołądków.. :lol:

P.S.

Jutro pekluje 2 wsady..... :wink:

Pozdrawiam

Małgoś

Link to comment
Share on other sites

..kto wie jak zrobić szynkę aby była jak salami obtoczona

Pieprz ma być dodany po szynkowarzeniu wsadu, czy też przed szynkowarzeniem?

Jeśli po to, Yogi już odpowiedział, tylko przy tego typu wyrobie uważam, że jest nie potrzebna zelatyna, gdyż można sie pokusić o wysypanie pieprzu na folię, a następnie przyciśnięcie zrobionym wystudzonym blokiem mięsnym w szynkowarze.

Jeśli chcesz dodać pieprz przed szynkowarzeniem, to proponuję postąpić tak:

-na półmisek położyć folię o długości równej obwodowi szynkowarki

-przygotować żelatynę (musi być silnie żelujaca)i wylac na półmisek

-rozsypać równomiernie pieprz i poczekać, aż wszystko zastygnie

-wyciąć odpowiedni kształt i umieścić w szynkowarze

-naładować szynkowar nie uszkadzając naszej ozdoby.

I jeszcze jeden pomysł to wysmarować szynkowar smalcem po czym przylepić pieprz do ścianek szynkowara.

 

Powodzenia

Link to comment
Share on other sites

Guest Anonymous

Małgoś, oczywiście przyłączam się do gratulacji.

Z parmezanem będzie jeszcze mniej kłopotu i roboty, niestety jest czasochłonny.

Proponuje na raz przygotować karkówkę, szynkę i schab. Będziesz miała porównanie co lepiej smakuje, a i tak wszystko tak samo się robi.

Link to comment
Share on other sites

Pomysł ze smalcem przyszedł mi ostatniej chwili.

Proponuję zrobić małe doświadczenie, posyp prieprz na balszkę do pieczenia to będzie uciekał przy próbie zmiany poziomu, natomiast gdy posmarujesz np. smalcem, margaryną, tak trochę grubiej i posypiesz pieprz lekko ugniatając, to bedziesz mogła obracać blaszką w każdą stronę. Coś podobnego jak przy posypywaniu bułką tartą.

Przy załadunku szynkowarki najpierw należy oblepić boki farszem, a później wypełniać pozostałość.

Link to comment
Share on other sites

Prawda, że pyszna ta szynka! No i satysfakcja z własnego wyrobu. Cieszę się, że dołączyłaś do grona zjadaczy szynkowarowych szynek:) Zrób równierz mieszankę drobiowo-wieprzową.

Mareczek pewno Ciebie nosi na rękach ha:)

Smacznego!

Link to comment
Share on other sites

Guest ChefPaul

... Małgoś przyłączam się do gratulacji złożonych już przez moich przdmówców :wink: ... (no i Marek teraz trochę odżyje i pewnie Braciszek również :grin: )

 

pozdrawiam niezmiernie serdecznie

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Witam

po dość długim podczytywaniu tej stronki w końcu stwierdziłam, że mam szynkowarkę stoi w szafce co mi szkodzi sprobowac, i wyszło ekstra od tej pory wpadłam , było już kilka szynkowarów, a potem stwierdziłam , że trzeba sprobować w osłonce barierowej bo będzie więcej na raz i też wyszło . Ale mam, dwa problemy czasem dodaję ciut za dużo peksoli i jest dość słone , choć da się wytrzymać (niestety trzbe kupić wagę) ale drugi to że zawsze czy z drobiu czy z świninki wychodzi sporo soczku ale to nie bardzo się żeluje :cry: tylko tak leciutko, czy muszę koniecznie dodawać żelatynę jak chcę troszkę galaretki, ale takiej nie trzęsocej :question:

pomóżcie czekam na dobre rady , a jak będę mieć dostęp do aparatu i coś jeszcze zostanie to podeślę zdjęcie. Trochę dużo tego wyszło.

Aha gdzie mam teraz kupić osłonkę barierową jak sklep miro jest zamknięty :sad:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...