Guest Gabi Posted October 14, 2008 Report Share Posted October 14, 2008 Kuleczki „Bounty”. Składniki: - 200 g wiórków kokosowych - 70 g cukru pudru - 100 ml śmietany kremówki (30%) - 70 g masła Na polewę: - dwie tabliczki (200g) dowolnej czekolady bez dodatków; biała, mleczna lub gorzka można też gatunki wymieszać 1. Do miski wsypujemy kokos i cukier puder. 2. W garnuszku roztapiamy masło ze śmietaną i wlewamy do wiórek i cukru. 3. Mieszamy i pozostawiamy chwilę do ostygnięcia, a następnie umieszczamy w zamrażarce na ok. 20 minut. 4. Wyjmujemy masę kokosową z zamrażarki, formujemy kulki i układamy na tacy lub dużym talerzu pokrytym folią aluminiową. 5. Gotowe uformowane kuleczki wsadzamy na kolejne 30-45 minut do zamrażalnika (dzięki temu łatwiej będzie je obtaczać w czekoladzie). 6. W międzyczasie rozpuszczamy czekoladę w mikrofalówce, kąpieli wodnej lub po prostu w garnuszku na małym ogniu energicznie mieszając aby jej nie przypalić. 7. Wyciągamy kuleczki i obtaczamy każdą z pomocą łyżki w płynnej czekoladzie i odkładamy na folię. 8. Wsadzamy do lodówki na około 30 minut (do czasu aż stężeje czekolada). 9. Smacznego Uwagi: -Przepis ten to świetna metoda na wykorzystanie wiórek kokosowych użytych do sporządzania nalewki „Malibu”. Wiórki, które moczą się dwa tygodnie w alkoholu mają bardziej neutralny smak niż normalne dzięki czemu przysmak jest mniej słodki, ale raczej tylko dla dorosłych. -Przy robieniu Bounty ze zwykłych wiórek lepiej nadaje się na polewę czekolada gorzka, bo nadzienie jest bardzo słodkie, ale to rzecz gustu. - Deser należy przechowywać w lodówce i to najlepiej nie dłużej niż trzy dni. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tomuś Posted October 14, 2008 Report Share Posted October 14, 2008 - Deser należy przechowywać w lodówce i to najlepiej nie dłużej niż trzy dni. Lodówkę należy podłączyć pod wysokie napięcie aby Pedro się nie dobrał ,przez te trzy dni :wink: :grin: :grin: :grin: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wujaszek Tom Posted October 14, 2008 Report Share Posted October 14, 2008 Gabi jesteś mi winna za klawiaturę !!!!!! a i za jakiś preparat do umycia ekranu. :grin: U mnie i mojego syna wystąpił gigantyczny ślinotok !!!!! :tongue: Ludzie też tak macie ? :blush: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest pedro Posted October 14, 2008 Report Share Posted October 14, 2008 Lodówkę należy podłączyć pod wysokie napięcie aby Pedro się nie dobrał ,przez te trzy dni Pedro by zjadł takie jakby były z wędzonego boczku. :grin: A tak to spokojna głowa. Gustuję w nieco innych słodyczach. :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anetka Posted October 14, 2008 Report Share Posted October 14, 2008 GABI :devil: straszne :devil: nie ma żadnej okazji na taki smakołyk , a bez okazji to nadprogramowe kg :grin: chyba się złamię i jutro zrobię :tongue: a może bliżej niedzieli do kawki :rolleyes: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Gabi Posted October 14, 2008 Report Share Posted October 14, 2008 Anetka ! Brak okazji , to też okazja. :wink: :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anetka Posted October 14, 2008 Report Share Posted October 14, 2008 to też okazja yes yes do zbędnych kg ty mnie nie podpuszczaj :devil: bo jutro zrobię ale z kim wybiegam te zbędne kalorie :grin: chyba z psem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
stokrotka Posted October 14, 2008 Report Share Posted October 14, 2008 Gabi, jesteś niesamowita ! Super przepis! Po prawdzie malibu nie robię ale wiórki namoczę i kulek sobie nakulam :grin: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ela Posted October 14, 2008 Report Share Posted October 14, 2008 Wygląda na to że smaka narobiłaś i jutro u wszystkich taki sam deserek-do kawki(gorzkiej-fuuuu) oczywiście po sycącym obiadku.A dupki same rosną.Ja to ostatnio memu powiedziałam,żeby tego proszku do prania nie kupował,bo wszystko nam sie kurczy. :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Papcio Posted October 14, 2008 Report Share Posted October 14, 2008 A ja te kulki jadłem i warte sa zrobienia. Choć nie jestem zwolennikiem kokosowych wiórków to mnie smakowało i to bardzo. Jeszcze jedno, już tez sam zrobiłem. Wykonanie jest proste jak budowa cepa luib sznurek w kieszeni! Czytając i robiąc to co robią na tym forum kochane dziewczyny, to nigdy nie zejdę poniżej 100! A ja lubię wszystko wypróbować. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
stokrotka Posted October 14, 2008 Report Share Posted October 14, 2008 Mam pytanie. Ilość kulek na zdjęciu to jedna porcja? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Gabi Posted October 14, 2008 Report Share Posted October 14, 2008 Mam pytanie. Ilość kulek na zdjęciu to jedna porcja?Tak stokrotko, to jest jedna porcyjka. Wszystkie kulki są wielkości orzecha włoskiego Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Małgoś Posted October 15, 2008 Report Share Posted October 15, 2008 Gabi...wspaniałości!! :lol: Ja też dostałam ślinotoku..Niedługo też postaram się te kulki wykulać :tongue: :grin: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iza i Jan Posted October 15, 2008 Report Share Posted October 15, 2008 pysznie to brzmi :grin: próba w sobotę, późnym wieczorem zrobię to będzie na niedziele do kawy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ela Posted October 24, 2008 Report Share Posted October 24, 2008 Zrobiłam i procentowy napitek i kuleczki w czekoladzie.Godne polecenia -nie tylko brzmi ładnie,ale i doskonale smakuje :lol: Jedyny problem który mi sie pojawił to polewanie ciepłą czekoladą na zimne kuleczki-nie bardzo sie kleiło i wyszły nieco najeżone.Ale wyglądały fajnie.Dzięki za przepis, prosty i niedrogi- a tyle radości Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BonAir Posted October 24, 2008 Report Share Posted October 24, 2008 My również je robiliśmy w wersji "light" (0%) i problemem było oblewanie czekoladą Może nie aż tak bardzo jak w przypadku salami z żółtym serem Szczepana :wink: , ale jednak. Gabi, czy masz jakiś dobry sposób na ten problem?Polewać kulki, a może je obtaczać? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Gabi Posted October 24, 2008 Report Share Posted October 24, 2008 "7. Wyciągamy kuleczki i obtaczamy każdą z pomocą łyżki w płynnej czekoladzie i odkładamy na folię."Tak kochani napisałam. Polewamy kulki robiąc dodatkowy wzorek .Ta metoda jest najlepsza :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
stokrotka Posted October 31, 2008 Report Share Posted October 31, 2008 No i stało się, kuleczki nakulane i ....... ZJEDZONE do ostatniej :grin: Pyszne ! :tongue: Potwierdzam kłopot z oblewaniem czekoladą i stwierdzam, że wszystko zależy od czekolady. Pierwsza porcja- zero kłopotu, następna porcja- kulki tylko polane czekoladą gdyż wogóle nie dało się ich obtoczyć ( inna czekolada niż za pierwszym razem ). Należy próbować , która dobra i tę stosować. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Gabi Posted October 31, 2008 Report Share Posted October 31, 2008 Do następnej produkcji spróbuję dokładnie opisać fotograficznie jak obtoczyć kulki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
golaszm Posted January 2, 2010 Report Share Posted January 2, 2010 I minął rok z hakiem... Gabi, ulituj się, rzuć zdjęciem Bo nie wierzę, że zasprzestałabyś produkcji tak udanych słodyczy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.