euro2008 Posted November 3, 2008 Report Share Posted November 3, 2008 Drodzy koledzy czytałem gdzieś na stronce fajny i PROSTY sposób na kiełbaskę czy może ktoś mi pomóc? :blush: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gonzo Posted November 3, 2008 Report Share Posted November 3, 2008 Drodzy koledzy czytałem gdzieś na stronce fajny i PROSTY sposób na kiełbaskę czy może ktoś mi pomóc? :blush: Może przepis na kiełbasę Dziadka https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=541&highlight=kie%B3basa+dziadka http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=1435 Pozdrawiam :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SMORODINA Posted November 3, 2008 Report Share Posted November 3, 2008 WitamWszystkie przepisy na kiełbasy są proste. Wejdź na główną stronę i na brązowych belkach z lewej strony jest "kiełbasy" otwórz, wybierz i rób.Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wnuczek Posted November 3, 2008 Report Share Posted November 3, 2008 Prosty i fajny przepis. http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=48Pzdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
euro2008 Posted November 3, 2008 Author Report Share Posted November 3, 2008 Gonzo przejrzałem linki do kiełbas.DziękiMoże czegoś nie kumam ale czy pekluje się z przyprawami? wydaje mi się że nie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gonzo Posted November 3, 2008 Report Share Posted November 3, 2008 Witam. Masz rację peklujemy bez przypraw. pozdrawiam :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wnuczek Posted November 3, 2008 Report Share Posted November 3, 2008 Peklujesz bez przypraw. Dodajasz je, przyprawy bezpośrednio przed wyrabianiem farszu.Pzdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
euro2008 Posted November 3, 2008 Author Report Share Posted November 3, 2008 Wielkie dzięki.Ale już się boje bo nie wiem ile czasu peklować.A zawziąłem się żeby zrobić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest pedro Posted November 3, 2008 Report Share Posted November 3, 2008 Proponuję przeczytać z uwagą: http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=1178 http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=1435 Tu masz wszystko można rzec "łopatologicznie" przedstawione. Nic się nie bój, tylko bierz się do roboty. :grin: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wnuczek Posted November 3, 2008 Report Share Posted November 3, 2008 W przypadku peklowania na sucho duże znaczenie ma wielkość kawałków mięsa króre peklujesz. Tzn. im większe kawałki tym dłużej. Jeśli będziesz robił kiełbasę średnio lub drobno rozdrobnioną wystarczą ci 12-24 godziny peklowania. Pzdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Wiesław Posted November 3, 2008 Report Share Posted November 3, 2008 fajny i PROSTY sposób na kiełbaskę https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=2591 polecam :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
euro2008 Posted November 5, 2008 Author Report Share Posted November 5, 2008 No teraz to już nic nie kumam :blush: Jak to jest z tą klasyfikacją mięsa,czy ja nie mogę normalnie kupić odpowiednich mięs i zapeklować np.na 3 kg kiełbasy 1 kg łopatki,1,5 kg wieprzowiny dość chudej,05 kg podgardla no bo jak mam w sklepie kupić mięso I kat,II kat. :mellow: OOOO LUDZISKA!!!!!!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gonzo Posted November 5, 2008 Report Share Posted November 5, 2008 No teraz to już nic nie kumam :blush: Jak to jest z tą klasyfikacją mięsa,czy ja nie mogę normalnie kupić odpowiednich mięs i zapeklować np.na 3 kg kiełbasy 1 kg łopatki,1,5 kg wieprzowiny dość chudej,05 kg podgardla no bo jak mam w sklepie kupić mięso I kat,II kat. :mellow: OOOO LUDZISKA!!!!!!!!!!! Wszystko się zgadza, każdy tak kupuje.Klasyfikacja mięsa następuje później, jak mięsko masz w domu. Przytoczę jak Wiesław to opisuje A było to tak W Selgrosie zakupiłem 8 kg łopatki oraz 2 kg podgarla, mięso przygotowałem według praktycznych rad AndrzejaK, a więc: łopatkę podzieliłem w ten sposób, że wykroiłem z niej chude mięso i ścięgniste, wyszło tego pół na pół. Ponieważ nie robiłem tego dokładnie, niektóre kawałki chudego mięsa zawierały elementy tłuszczu, właśnie takie kawałki wyodrębniłem z tej grupy – wyszło tego ok. 25%. Tak więc uzyskałem z 8 kg łopatki: 3 kg mięsa chudego, 4 kg mięsa ścięgnistego, 1 kg mięsa tłustego Mięso chude zmieliłem na sitku Nr 12 i odstawiłem na bok. Teraz zająłem się wyrabianiem kleju: mięso ścięgniste zmieliłem na sitku Nr 3, po czym załadowałem do mieszarki i dobrze wymieszałem dodając przyprawy według przepisu Szczepana tj. sól, cukier, czosnek, gałkę muszkatołową, dolałem też szklankę lodowatej wody, następnie ponownie zmieliłem 2 razy na sitku Nr 3. W dalszej kolejności zmieliłem podgarle z łopatką (tłustą) na sitku Nr 7. Wszystkie mięsa załadowałem do mieszarki dodałem majeranek i pieprz, w czasie wyrabiania dolałem 1,5 szklanki lodowatej wody. Nastepnie całość wystawiłem na balkon na 2 godziny. Napełniłem jelita 26-28 mm, a następnie wyniosłem na balkon do osadzenia, temperatura na balkonie wynosiła ok. 7 oC. Rano zawiozłem całą kiełbaskę na działkę do wędzarni, zanim rozgrzałem wędzarnie, kiełbaska na kijkach obsychała na słoneczku ok. 30 minut, następnie umieściłem ją w wędzarni do osuszenia na godzinę, w tem. 40oC bez dymu. Po tym czasie dołożyłem drewna i temperatura doszła do 55oC, w takiej temperaturze kiełbasa wędziła się przez 3 godziny. Po pierwszym wędzeniu wybarwienia nie sprawdzałem. Stwierdziłem tylko, że na oko wygląd jest dobry i zabrałem się do następnego etapu tj. parzenia. Przed upływem czasu wędzenia, nagrzałem wody do tem. 75oC i bezpośrednio z wędzarni przełożyłem kiełbaskę do gara na 25 minut. Dalej wywiesiłem sparzoną kiełbaskę na tarasie celem schłodzenia, trwało to ok. 30 min – wędzarnia cały czas była w pogotowiu. Po schłodzeniu załadowałem wędzarnie na 3 godziny i wędziłem w temp. 55oC. I jak to mówi Andy – „po robocie” I poczytaj/popatrz sobie pod tymi linkami :arrow: http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=1081 :arrow: http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=116 :arrow: http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=115 Przy takiej ilości wołowiny ja osobiście nie robię klasyfikacji wołowiny tylko całą mielę przez sitko 2mm dwa razy.Po pierwszym razie dodaję przyprawy i wodę (10% wagi wołowiny) i mielę drugi raz. Pozdrawiam :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Wiesław Posted November 5, 2008 Report Share Posted November 5, 2008 OOOO LUDZISKA!!!!!!!!!!! euro2008 nie załamuj się, praktyka czyni mistrza :rolleyes: :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
euro2008 Posted November 5, 2008 Author Report Share Posted November 5, 2008 Dzięki, wielkie jesteście WIELCY. Ale kolejne wędzenie po parzeniu nie jest konieczne? :tongue: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gonzo Posted November 5, 2008 Report Share Posted November 5, 2008 Ale kolejne wędzenie po parzeniu nie jest konieczne? :tongue: Nie, chyba że przepis "mówi" inaczej. Np. kiełbasa pradziada. Pozdrawiam :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest pedro Posted November 5, 2008 Report Share Posted November 5, 2008 Albo jeśli chcesz podnieść trwałość swojej kiełbaski to wskazane jest drugie wędzenie w zimno-ciepłym dymie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
EAnna Posted November 5, 2008 Report Share Posted November 5, 2008 OOOO LUDZISKA!!!!!!!!!!!Wykrojenie z zakupionych, handlowych kawałków mięsa odpowiednich kategorii służy temu, żeby Twoja kiełbaska była prima sort. Jeżeli nie wykroisz z łopatki ścięgnistych kawałków to znajdziesz je na zębach. Z drugiej strony piękne, chude, nieścięgniste mięso szkoda zbytnio rozdrabniać. Lepiej się prezentują w kiełbasie większe kawałki takiego mięska. Szczególnie przy wyrobie kiełbas typu krakowska, szynkowa czy kminkowa, gdzie oczekuje się na przekroju tego charakterystycznego, szynkowego wyglądu. Osobiście stawiam sobie za punkt honoru, żeby w mojej kiełbasie nie było żadnych ścięgien. One oczywiście są ale drobno zmielone lub skutrowane w masie wiążącej. To samo dotyczy tłustych kawałków, które dla dobra kiełbasy inaczej mielemy. Poczytaj trochę na ten temat i popróbuj; w żadnym razie nie zniechęcaj się. Aby z mięsa wykroić jak najwięcej tzw. "jedynki" trzeba się wprawdzie napracować, ale potam ta kiełbaska jest jak marzenie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
z_bychu Posted November 6, 2008 Report Share Posted November 6, 2008 Wiesław napisał/a: A było to tak W Selgrosie zakupiłem 8 kg łopatki oraz 2 kg podgarla, mięso przygotowałem według praktycznych rad AndrzejaK, a więc: łopatkę podzieliłem w ten sposób, że wykroiłem z niej chude mięso i ścięgniste, wyszło tego pół na pół. Ponieważ nie robiłem tego dokładnie, niektóre kawałki chudego mięsa zawierały elementy tłuszczu, właśnie takie kawałki wyodrębniłem z tej grupy – wyszło tego ok. 25%. Tak więc uzyskałem z 8 kg łopatki: 3 kg mięsa chudego, 4 kg mięsa ścięgnistego, 1 kg mięsa tłustego Czy faktycznie z 8 kg łopatki można uzyskać 4 kg ścięgnistego ? To jest dla mnie problem w których miejscach jest to mięso (zapewne blisko ścięgien, tak sobie myślę ). Dlatego dokupuję golonka i wiem że to jest ścięgniste :!: . Przydał by się film na klasyfikowanie mięsa np. łopatki. A może jest a nie umiem znaleźć. :question: :blush: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest pedro Posted November 6, 2008 Report Share Posted November 6, 2008 Mówisz i masz: http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=1081&page= Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Wiesław Posted November 6, 2008 Report Share Posted November 6, 2008 Czy faktycznie z 8 kg łopatki można uzyskać 4 kg ścięgnistego ? z_bychu zostaw klasyfikacje profesjonalistom, zrób tak jak ja, a sam sie przekonasz, że jest ok :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
EAnna Posted November 6, 2008 Report Share Posted November 6, 2008 z_bychu zostaw klasyfikacje profesjonalistom,Pozwolę sobie nie zgodzić się z Twoją sugestią. Klasyfikacja mięsa nie jest trudna (nawet ja ją pojęłam w krótkim czasie) a daje bardzo duże efekty. Można pozyskać maksymalną ilość jedynki z najdroższych kawałaków mięsa i uzupełnić tańszymi. Poza tym prawidłowo sklasyfikowane mięso podlega prawidłowemu rozdrobnieniu i unika się przez to "dziadów" między zębami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DZIADEK Posted November 6, 2008 Report Share Posted November 6, 2008 Uzyski mięs są tutaj zdjęcie tabelki http://www.wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=1151&postdays=0&postorder=asc&start=15oraz uzyski jakie uzyskałem kupując mięso z łopatki bez tłuszczu . Jest to mięso jakie uzyskujemy po wykrawaniu łopatki w jednym kawałku wraz z mięśniem trzygłowym .(W sklepach najczęściej oferowane jest bez tego mięśnia)Wp kl - 64%Wp. kl II A -15%Wp. kl II B -11%Wp. kl III -10% - mięso ścięgnisteMając te dane łatwo obliczysz ile mięsa w poszczególnych klasach możesz uzyskać z 8 kg. Wyniki moje są bardzo wyśrubowane więc traktuj je jako orientacyjne. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
z_bychu Posted November 6, 2008 Report Share Posted November 6, 2008 Patrzę na te obrazki co podał Pedro. Bardzo fajnie to wygląda jakie to "proste".Ale jak mam przed sobą łopatkę i zaczynam kroić:to trochę ścięgien - bo widać że twarde trochę jakiś przerostów. A reszta I klasa :grin: "bo szkoda".Ścięgna i takie przerosty dla psa, a reszta na kiełbasę i do tego golonko. :wink: Teraz wiem że coś chyba nie tak. I tak jak pisze EAnna "dziady między zębami".Ale w sumie i tak dobre :lol: Chyba trza by na zlot. :grin: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gonzo Posted November 6, 2008 Report Share Posted November 6, 2008 Ścięgna i takie przerosty dla psa, a reszta na kiełbasę i do tego golonko. :wink: Z_bychu dla psa to zostaw kość z golonki.A ścięgna możesz śmiało zemleć na sitku 2mm lub 4 ze dwa razy.Po takim zmieleniu nie będzie "dziadów" między zębami :grin: Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.