Jump to content

Szare oczko w szynce- zjadamy szybko czy utylizujemy


boxer1981228

Recommended Posts

Witam forumowiczów, 

 

Bardzo często na różnych forach tematycznych nowi wędliniarze a czasem i starzy pokazują szare oczko w swoich wyrobach. 

Padają pytania czy to jest spoko do jedzenia czy do wywalenia. Jak dla mnie jest to absolutnie nie do jedzenia. No bo przecież ten szary kawałek mięsa 

był bez jakiegokolwiek zabezpieczenia przez cały okres przechowywania przed peklowaniem, podczas peklowania, po obrócę termicznej jeszcze leży w lodówce itd. 

Moja rada dla nich jest zawsze taka sama, żeby mięso wywalić i następny raz przyłożyć się do peklowania, za co jestem bardzo mocno hejtowany. Większość użytkowników 

twierdzi że to jest ok i spokojnie nadaje się to do zjedzenia. Jaka jest Wasza opinia na ten temat? 

Link to comment
Share on other sites

Ale przecież są tacy wędliniarze którzy robią specjalnie kiełbasę z szarym oczkiem, i się tym nawet chwalą. Ja osobiście nie znoszę takich wędlin, bo nawet jeśli nie są niebezpieczne dla zdrowia, to wyglądają wstrętnie, jak zepsute, więc jak dla mnie nieakceptowalne, bo ja "jem również oczami"  :facepalm: !!! https://www.gov.pl/web/rolnictwo/kielbasa-swojska-z-oczkiem-z-zaborowa

Edited by sverige2
Link to comment
Share on other sites

W kiełbasie typu wiejska cienka jest to akceptowalne,natomiast w wędzonkach typu szynka,baleron,polędwica,boczek nie do zaakceptowania ,gdyż w krótkim czasie tworzy się proces gnilny tworzący z czasem

charakterystyczny smrodek, który psuje wędlinę, dlatego proces peklowania powinien być dokładnie przeprowadzony,wraz z kontrolą stopnia przepeklowania.

Link to comment
Share on other sites

Dodam że w kiełbasie jest akceptowalne szare oczko (farsz jest zasolony), gdyż jest ona tylko solona bez użycia peklosoli,natomiast przy wędzonkach jak szynka itp.stopień zapeklowania jest źle niedokładnie przeprowadzony przez zły nastrzyk domięśniowy,lub peklowanie zalewowe w małym pojemniku z małą ilością solanki na dodatek w dość niskiej temperaturze gdzie proces jest spowolniony,do tego brak rotacji mięśni podczas peklowania, zatem solanka w pewne głębsze partie nie doszła.

[Dodano: 11 kwi 2023 - 15:54]

Znam "osoby" które robią jak to nazywają zdrowe wyroby z małą ilością peklosoli tłumacząc-tworząc historię jak one dbają o zdrowie klienta,tylko sposób wykonania nawet hań downi tak nie robiono,mianowicie peklują boczek,czy małą szynkę nacierając peklosolą godzinę przed wędzeniem,po czym wędzą, uwędzone ładnie,a w środku gnój wędlina po dwóch dniach,to tak jako ciekawostkę napisałem:-)

Link to comment
Share on other sites

 

Ponieważ jest to kiełbasa w cienkim jelicie, krucha i porządnie upieczona w wędzarni. 

 

 

Ja to wszystko doskonale wiem EAnno, tyle razy już temat był przecież wałkowany. Jednak optycznie to nie moje klimaty, i nic na to nie poradzę, ale jeżeli ktoś lubi to czemu nie, voila :D:thumbsup:.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...