Maxell Posted February 15, 2009 Report Share Posted February 15, 2009 Kto z Was zgadnie, co to jest? :grin: Dodam, że jest wspaniałe w smaku. Receptura i więcej zdjęć już wkrótce. :wink: PS. EAnno, jeśli możesz, wstrzymaj się od odpowiedzi. :grin: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
demon_ Posted February 15, 2009 Report Share Posted February 15, 2009 Może Szynka Szwardzwaldzka :grin: Wygląda podobnie, tylko jakby trochę za mało sucha... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaszubka33 Posted February 15, 2009 Report Share Posted February 15, 2009 Ja bym to nazwała ''szynka łososiowa''. :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Papla Posted February 15, 2009 Report Share Posted February 15, 2009 Ogonówka albo przerośnięty boczek :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bo66 Posted February 15, 2009 Report Share Posted February 15, 2009 A możne to szpek (speck) :sad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maxell Posted February 15, 2009 Author Report Share Posted February 15, 2009 Ja nie pytałem z jakiej części półtuszy pochodzi mięso, tylko: co to jest?Umówmy się, że odezwę się wtedy, gdy ktoś zgadnie.Życzę powodzenia. :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maxell Posted February 15, 2009 Author Report Share Posted February 15, 2009 Brawo Bo66. :grin: To jest speck, wg oryginalnej niemieckiej receptury, jednak robiony sposobem, który Was wszystkich bardzo zaskoczy. :wink: Na pewno nie jest wędzony. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bo66 Posted February 15, 2009 Report Share Posted February 15, 2009 Moze jest marnowany w samej soli tak jak robią to Włosi i w krajach bałkańskich :question: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maxell Posted February 15, 2009 Author Report Share Posted February 15, 2009 Bo66, to na pewno; ale to tylko część procesu. :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zico Posted February 15, 2009 Report Share Posted February 15, 2009 trochę więcej znaleziono w sieci "... Na początku procesu, po wytrybowaniu udźca, następuje „bejcowanie” z wykorzystaniem indywidualnych mieszanek przypraw do zalewy, które oprócz soli i pieprzu zawierają zioła, takie jak liść laurowy, rozmaryn czy jałowiec. Aby przyprawy mogły równomiernie wchłonąć w mięso, speck jest bejcowany przez trzy tygodnie w chłodnym pomieszczeniu. Dzięki bejcy przyprawy są równomiernie rozprowadzane w mięsie. Peklowanie iniekcyjne, w trakcie którego zalewa jest wtryskiwana bezpośrednio w mięso, czy mechaniczne ugniatanie mięsa, są co prawda tańsze i przyspieszają znacznie proces wytwarzania, jednak nie są zgodne z tradycją i dlatego są zabronione. W Południowym Tyrolu do procesu wędzenia wykorzystuje się drewno niskożywiczne, a temperatura nie może przekraczać 20°C, dzięki czemu nie dochodzi do zamykania się por mięsa. Ma to na celu wytworzenie możliwie najbardziej łagodnego aromatu. Jednak po wędzeniu speck nie jest jeszcze gotowy - teraz rozpoczyna się proces dojrzewania. W zależności od wagi końcowej udźca ten proces trwa przeciętnie 22 tygodnie. W tym czasie speck jest przechowywany w temperaturze 15°C i wilgotności od 60 do 90 procent. W trakcie procesu dojrzewania na specku powstaje cienka warstwa nalotu pleśniowego, która jest gwarancją równomiernego dojrzewania we wnętrzu szynki, co zapobiega zbyt szybkiemu wysuszeniu i wytwarza smak orzechów włoskich i świeżych borowików, co wyróżnia południowotyrolski speck spośród innych rodzajów szynki surowej. Po zakończeniu dojrzewania warstwa pleśni jest usuwana. W wyniku tego powstaje speck bardziej łagodny, delikatny i zrównoważony w smaku niż szynki wędzone z północy, ale równocześnie w smaku jest bardziej doprawiony i intensywny i niż słodkawe szynki z rejonów Morza Śródziemnego." więcej na stronie http://dd.tradepress.com.pl/default.asp?show=page&id=11830 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maxell Posted February 15, 2009 Author Report Share Posted February 15, 2009 To jest typowa technologia produkcji, która nijak sie ma do tego wyrobu. :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zico Posted February 15, 2009 Report Share Posted February 15, 2009 :sad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maxell Posted February 15, 2009 Author Report Share Posted February 15, 2009 Zico, dzięki Ci Kolego za włozony trud, ale gdyby to dotyczyło normalnej technologii, to nie byłoby zagadką. :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
miro Posted February 15, 2009 Report Share Posted February 15, 2009 Tee admin dawaj ten przepis bo mi ślinka cieknie jeśli to to co myślę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bagno Posted February 15, 2009 Report Share Posted February 15, 2009 Pamiętacie, boczek długo peklowany, wykonany przez EAnna`ę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maxell Posted February 15, 2009 Author Report Share Posted February 15, 2009 Andrzeju, nie ten kierunek. :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
miro Posted February 15, 2009 Report Share Posted February 15, 2009 Maxell miro prosi nie znęcaj się :grin: albo dajesz recepturkę albo dzwonię do Eanny 1 nie jest wędzony2 nie jest parzony 3 nie jest szary czyli ? peklowany pewnie z dodatkiem przypraw ? i tu tajemnica + dojrzewanie :question: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maxell Posted February 16, 2009 Author Report Share Posted February 16, 2009 Miro, to jest podwędzane na zimno, celem poprawy smaku, choć można spożywać i bez wędzenia. W takim razie dla zaostrzenia smaku: :grin: Tutaj najważniejszy jest proces przygotowania tego smakołyku. Mogę zaręczyć, że będzie przebojem forum i stronki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BonAir Posted February 16, 2009 Report Share Posted February 16, 2009 Jako wskazówka może posłużyć fakt, że temat ten został umieszczony w dziale "Konserwy" :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DZIADEK Posted February 16, 2009 Report Share Posted February 16, 2009 Tak patrzę na te zdjęcia i wygląda mi ten produkt nie na boczek a na mięśnie pośladkowe odpowiednio przycięte . Wodzu czyś byś robił to tak jak boczek szyfr 714 .Bo to tylko kojarzy mi się z konserwami. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maxell Posted February 16, 2009 Author Report Share Posted February 16, 2009 Masz rację Dziadku, co do pochodzenia mięsa. I tylko tyle. :wink: Może nawet nie pośladkowe, tylko bardziej z szynki, na wys. gdzieś tak stawu biodrowego (można by to nazwać - zrazowa górna). Tam, gdzie jest najtwardsza słonina szynkowa.W konserwach umieściłem celowo, dla zmylenia "przeciwnika". :grin: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wena Posted February 16, 2009 Report Share Posted February 16, 2009 Maxell nie bądź sadystą podaj wreszcie ten przepis bo w środę mam trochę czasu to będę działał. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bagno Posted February 16, 2009 Report Share Posted February 16, 2009 Wykonuję coś podobnego od kilku lat, tylko dodaję więcej przypraw i mocniej wędzę. Np. osoby, które były na I Zlocie Mazowieckim miały możliwość spróbowania, mojego specyfiku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maxell Posted February 16, 2009 Author Report Share Posted February 16, 2009 :grin: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
miro Posted February 16, 2009 Report Share Posted February 16, 2009 Brawo Bo66. :grin: To jest speck, wg oryginalnej niemieckiej receptury, jednak robiony sposobem, który Was wszystkich bardzo zaskoczy. :wink: Na pewno nie jest wędzony. No o to bym Cię nie posądzał. Jak tylko zobaczyłem te zdjęcia pomyślałem o wędzeniu. Gdybyś wkleił zdjęcia nie wędzonego miałbym szanse. Przypomina mi to pyrshrut nie wiem czy dobrze napisałem ale jest to tradycyjny wyrób z Jugosławii ale bardziej podwędzony i pocięty na tak cienkie plasterki że świat było przez nie widać.Smak doskonały nie do porównania z niczym innym. Ale wybaczam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.