Wirus Posted March 6, 2009 Report Share Posted March 6, 2009 Czy ktoś ma doświadczenie w dodawaniu alkoholu :rolleyes: - wino (białe, czerwone) - wódki czyste do produkcji wędzonek czy kiełbas ??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
EAnna Posted March 6, 2009 Report Share Posted March 6, 2009 O ile się orientuję, największe ma nasz kol. z USA, ChefPaul. Przeglądnij jego posty, w których często zamieszcza ciekawe przepisy z zastosowaniem interesujących Cię dodatków.Jeżeli chodzi o wódkę, to - dodana do marynaty - zwiększa kruchość mięsa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marek z Bielska Posted March 6, 2009 Report Share Posted March 6, 2009 Czy ktoś ma doświadczenie w dodawaniu alkoholudoświadczenia to ja nie mam,ale dziś wieczorem marynuje jajka od kury wg przepisu z dodatkiem czystej wódki (2 kieliszki),a jutro te jajka będe wędził zimnym dymem razem ze schabem przyrządzonym wg schinkenspeak. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fentel Posted March 6, 2009 Report Share Posted March 6, 2009 dziś wieczorem marynuje jajka od kury wg przepisu z dodatkiem czystej wódki (2 kieliszki),a jutro te jajka będe wędził zimnym dymem...że co ??? :shock: jajka wędzone ? :devil: ...coś musiałem przeoczyć :blush: gdzie ten przepis ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wirus Posted March 6, 2009 Author Report Share Posted March 6, 2009 dziś wieczorem marynuje jajka od kuryChodzi mi przede wszystkim o wędzonki i kiełbasy, ale WIELKANOC już blisko więc może przepis na te ....... :grin: "pijane jajeczka" :grin: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bagno Posted March 6, 2009 Report Share Posted March 6, 2009 Wirus, Dodatek alkoholu zwiększa kruchość mięsa. W postach Szczepana jest przepis na szynkę z dodatkiem wódki gorzkiej żołądkowej-poszukaj. Do solanki Andyandy dolewa czerwone wino, nigdy takiej szynki nie jadłem i chyba czas najwyższy zrobić wg jego przepisu. Dawniej dodawano alkoholu(spirytus) do wyrobu kiełbas suszonych (kiełbasa Wratchild`a) celem zniszczenia drobnoustrojów. Podsumowując, alkohole nie weszły na stałe do produkcji wędliniarskiej ze względu na posmak alkoholowy w gotowym produkcie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wirus Posted March 6, 2009 Author Report Share Posted March 6, 2009 Bagno dzięki za info. Znalazłem przepis Szczepana :o ŁO MATKO :o Jestem dość cierpliwy, ale przy tej produkcji wymiękam, a język chyba już w drugim dniu (dopiero w drugim - bom cierpliwy :lol: ) uciekłby mi do D.... - no wiecie gdzie :grin: . Ale znalazłem coś bardzo pocieszającego : kiedyś dodawali samogon Ja dodaje gorzką żołądkową daje taki inny posmak Alkohol powoduje, że szynka rozkłada się w ustach sprawdź sam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
miro Posted March 6, 2009 Report Share Posted March 6, 2009 Podsumowując, alkohole nie weszły na stałe do produkcji wędliniarskiej ze względu na posmak alkoholowy w gotowym produkcie. Dziwne w Polsce smak wódki komuś przeszkadza ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zwierzak Posted March 6, 2009 Report Share Posted March 6, 2009 Hmmm:)a może wymyślimy nalewkę na wędzonce? :grin: tego jeszcze nie było, byłby to na pewno hicior w skali światowej*marzy* :grin: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andrzej k Posted March 6, 2009 Report Share Posted March 6, 2009 Witam Hmmm:)a może wymyślimy nalewkę na wędzonce? Nalewkę ze śliwek z dodatkiem śliwek wędzonych już robiłem . Nic nie zostało , żeby boczek wędzony lub kości wędzone zalać spirytusem no i popróbować powiedzmy po miesiącu :lol: Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PePe Posted March 6, 2009 Report Share Posted March 6, 2009 Zapominacie o " boczek wędzony pieczony", robiony z dodatkiem nalewki czosnkowej. Jak wedze boczki to tylko z nalewką, są rewelacyjne, i to jest nie tylko moje zdanie. Czuj dym. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fentel Posted March 6, 2009 Report Share Posted March 6, 2009 a może wymyślimy nalewkę na wędzonce? " Peklówkę " ale jeszcze nie wędzoną miałem przyjemność spróbować . :grin: produkcji: made in Chłop z Warmii Zwierzaku !!! Gdzie Cię wcięło na tak długo ??? Zabłądziłeś na morzu ?, mapy szczury zeżarły?, GPSa utopiłeś ? czy aż do Australii śledzia gonisz ? :shock: pozdrowionka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bagno Posted March 6, 2009 Report Share Posted March 6, 2009 PePe, Na przyszłość będę pamiętał. :blush: Dziwne w Polsce smak wódki komuś przeszkadza ? Niektórym tak. Bagno. :grin: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fentel Posted March 6, 2009 Report Share Posted March 6, 2009 jutro te jajka będe wędził zimnym dymem... i co z tymi jajkami wędzonymi ? Marek !! Ty nie rób jaj, tylko melduj czy już wybuchły!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PePe Posted March 6, 2009 Report Share Posted March 6, 2009 Od dawna chodzi za mną pomysł na szynkę marynowaną w soli i wytrawnym czerwonym winie z Egru. Czuj dym. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paolodoro Posted March 6, 2009 Report Share Posted March 6, 2009 witam ,czerwone wytrawne dobrze się komponuje z pieczonym indykiem z nadzieniem ,dobrze podlany ma niezły smak,czerwone wytrawne jeszcze dobrze pasuje do sosu bolognese dodawanego do spaghetti ,natomiast co do szyneczki to chyba parmeńska na melonie ,a winko do popicia na lepsze trawienie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zwierzak Posted March 6, 2009 Report Share Posted March 6, 2009 Zwierzaku !!! Gdzie Cię wcięło na tak długo ??? Zabłądziłeś na morzu ?, mapy szczury zeżarły?, GPSa utopiłeś ? czy aż do Australii śledzia gonisz ? :shock: pozdrowionkaechh musiałem zmienić prace,woziłem jakieś zboże i używane autka na Capo Verde hehe gorąco tam było w styczniu również pozdrowionka apropo nalewki może by tak zalać 1kg boczku wedzonego 2-ma litrami spirytusu i czekać ok 3 miesiące? tylko kto zmarnuje tyle spirytusu w ramach eksperymentu? :lol: :lol: :lol: tylko kto zmarnuje tyle spirytusu :lol: :lol: :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PePe Posted June 18, 2009 Report Share Posted June 18, 2009 Witam ! Tak jak chciałem tak zrobiłem. Zamarynowałem niewielki kawałek mięsa , w soli i w wytrawnym czerwonym winie z Egru. Proporcjie wg tabeli Dziadka. Marynowałem 5 dni, potem płukanie i ociekanie 5 godz w temp pokojowej,osuszanie w wędzarni Około godziny, potem wędzenie 3,5 godz w gorącym dymie (do 55 stopni), następnie pieczenie szyneczki w wędzarni w temp do 110 stopni. Po dwóch dniach dojrzewania próba, dla mnie rewelacjia, szyneczka soczysta o niespotykanym smaku trudnym do sprecyzowania. Mojej Żonie również bardzo smakuje, a mojej najmłodszej córce niezabardzo, woli szynke tradycyjną Jedna uwaga produkcyjna, nastrzyk trzeba wykonać bardzo precyzyjnie, gęsto a po nastrzyku porządnie wymasować. Ja nie masowałem i dlatego na mojej szyneczce widać szare plamy . Uważam że każdy forumowicz powinien wykonać taką szyneczkę, może odnajdzie w wyrobie smak który mu przypadnie do gustu. Czuj dym. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
salvado Posted June 18, 2009 Report Share Posted June 18, 2009 PePe, czy ilość wina zastąpiła odpowiednią ilość wody z solanki, czy może była to dodatkowa objętość? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jacekn Posted June 18, 2009 Report Share Posted June 18, 2009 PePe ładnie ci to wyszło. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PePe Posted June 18, 2009 Report Share Posted June 18, 2009 salvado- mięso marynowałem w samym winie z dodatkiem soli i łyżeczki cukru. Czuj dym. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.