Jump to content

Czas od ubicia do zamrożenia


bodek

Recommended Posts

Witam serdecznie.

Nie wiem, czy dobrze ulokowałem się ze swoim pytaniem:

Pracuję w Niemczech i będąc w Polsce zamierzam kupić świnkę ok. 80kg, i zrobione z niej wyroby i mięso przewieżć samochodem ( ok. 10 godz.) do Niemiec i tam zamrozić.

Ile mam maksymalnie czasu od ubicia do momentu zamrażania i czy poporcjować (np. na kotlety) lepiej jest tuż po uboju, czy tuż przed zamrażaniem?

Pozdrawiam.

Link to comment
Share on other sites

Nie wiem jakim samochodem dysponujesz, ale ja też wożę mięso do Niemiec (dla siebie oczywiście) chociaż coraz mniej się to opłaca – tu może odgrywać rolę jedynie sentyment i rodzaj karmienia świnki w Polsce „swojskie”.

Ja wożę mięso po uboju schłodzone! I dopiero porcjowane.

Latem – lodówka lub zamrażalka w zależności jakie mam mięso, jakie przeznaczenie i na jak długo jadę i przetwornica napięcia 12V > 230 V

Zimą na „kipie” mam PickUp-a więc mięsko samo się chłodzi.

 

Bywało tak ze wozilem już w zalewie peklującej (solance) lub w pojemnikach peklowane na sucho i po drodze już się peklowało :lol: , ale to w chłodniejszych okresach.

 

Natomiast pracownicy z polski przyjeżdżają VW BUS-em z zamrażalką komorową 200 l – może większą?! (znaleźli na wystawce), a w środku 1 do 2 świniaczków poporcjowanych i różne inne dodatki zamrożone wnoszą to wszystko na kwaterę i zużywają w miarę czasu.

Latem wcześniej jeździli bez zasilania a teraz mają też przetwornicę, zimą już nic nie trzeba.

 

PS

Są też małe lodówki i zamrażalki – absorpcyjne- na allegro, i wtedy w zależności od wersji masz zasilanie na 12V, 230V gas propan butan – różna kombinacje lub wszystkie do wyboru.

Link to comment
Share on other sites

Będę wiózł to (wszystko oczywiście też dla siebie) bmw3 kombi -jak na kombi mało miejsca, więc część bagażowa jest połączona z pasażerską, a na domiar złego tył jest też ogrzewany! Myślę, tak jak radzi kempes to wszystko w Polsce fest schłodzić albo nawet lekko zamrozić, a po przyjeżdzie zaraz do zamrażarki...[/b]

 

[ Dodano: Czw Lis 12, 2009 17:08 ]

Tylko nie wolno pakować mięsa jeszcze nie za bardzo wychłodzonego w folie itp. bo się zaparzy .

A o co chodzi z tym zaparzeniem?

Link to comment
Share on other sites

A o co chodzi z tym zaparzeniem?

Oto, co znalazłam na ten temat:

 

"Jeżeli mięso bezpośrednio po uboju nie zostanie odpowiednio wystudzone, procesy biochemiczne przybierają niekorzystny charakter. Występuje silne zakwaszenie mięsa i rozkład białek na skutek uaktywnienia enzymów. Poza tym wilgotna powierzchnia mięsa utrudnia dostęp tlenu i wzmagają się procesy beztlenowe. Następnie zaparzenie mięsa - przyczyną występowania zaparzeń jest brak odpowiedniej cyrkulacji powietrza w magazynie, nadmiar wilgotności, zwilgocenie powierzchni, zbytnie załadowanie magazynu mięsem źle wystudzonym. Zaparzeniu łatwo ulega mięso zwierząt młodych, o złym stanie zdrowia, przemęczonych. Mięso, które ulega rozpadowi autolitycznemu, ma barwę podobna do mięsa ugotowanego, miejscami zielonkawą. Zapach ma kwaśny z wyczuwalnym amoniakiem i siarkowodorem. Konsystencja jest miękka, ciastowata, przy ucisku wydziela się sok. Mięso takie jest podatne na zakażenia mikrobiologiczne, na ogół nie nadaje się do spożycia."

Żródło: ( http://technologa.wizytowka.pl/ )

PRACA KONTROLNA - TECHNOLOGIA ŻYWNOŚCI

Temat: Zmiany w surowcach roślinnych i zwierzęcych spowodowane działalnością szkodników magazynowych

AUTOR PRACY:

Cimek Tomasz

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...