chłop z warmii Posted November 16, 2009 Report Share Posted November 16, 2009 Już kilka razy chcę zrobić kiełbasę mocno czosnkową i efektu końcowego brak.Dodaję czosnku nawet 70g na 10 kg farszu i efekt końcowy jest nie zadawalający.Próbowałem dodać siekany nożem,przepuszczony przez praskę ale to nie to.Czosnek jest wyczuwalny lecz nie dominujący.Co radzicie zrobić. Pozdrawiam serdecznie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maxell Posted November 16, 2009 Report Share Posted November 16, 2009 Zmienić sklep, w którym kupujesz czosnek, a ściślej mówiąc, odmianę, której używasz. :grin: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
chłop z warmii Posted November 16, 2009 Author Report Share Posted November 16, 2009 No nie,mam swój :rolleyes: :grin: :grin: Pozdrawiam serdecznie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maxell Posted November 16, 2009 Report Share Posted November 16, 2009 Kiedyś się uśmiałem, gdy oglądając program na TVP1, przed ŚW gdy kobitka pokazywała jak robić kiełaskę białą surową i dodawała na 1 kg farszu, całą, dużą główkę czosnku. O zmianie odmiany pisałem powaznie. U nas mozna dostać kilka różnych, ale "najmocniejsza" jest ta z małymi ząbkami, polska. Możesz spróbować na węch i smak. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
chłop z warmii Posted November 16, 2009 Author Report Share Posted November 16, 2009 Na węch i smak jest super,tylko dlaczego efekt końcowy jest lichy?Gdzieś czytałem,żeby zmiksować z wodą i dodać,ale czy to coś poprawi? Pozdrawiam serdecznie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maxell Posted November 16, 2009 Report Share Posted November 16, 2009 Najlepiej z solą lub peklosolą. Sól "wydobywa" cały aromat. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mazurzak Posted November 16, 2009 Report Share Posted November 16, 2009 Gdzieś czytałem,żeby zmiksować z wodą i dodać,ale czy to coś poprawi? Ja tak robię ale po to by lepiej rozprowadzić w farszu ... I to się sprawdza. Jak robię kiełbasę zimno-wędzoną, półsurową to czosnek czuje dobrze. Natomiast jak wędzę w wyższych temperaturach jego posmak jest wyraźnie słabszy. Może spróbuj cały ząbek czosnku przeprowadzić przez cały cykl produkcyjny, tak jak kiełbasę (wędzenie, parzenie) i wtedy zobacz ile stracił na "mocy" ... pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jacekn Posted November 16, 2009 Report Share Posted November 16, 2009 Ja osobiście na 10kg farszu daje15-20dkg czosnku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kazik55 Posted November 16, 2009 Report Share Posted November 16, 2009 Czosnek przepuść prze maszynkę dwa razy razem z mięsem- sito od 2 do 5 mm. No i oczywiście dokładnie wymieszaj z całością.Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jewo Posted November 16, 2009 Report Share Posted November 16, 2009 Ja zawsze staram się kupować polski czosnek i przeważnie nie ten biały, tylko taki niebieskawy. znajoma sprzedawczyni ze straganu zawsze mi doradzi.Ponadto zauważyłem, że ten polski nawet przy obierani klei się.Natomiast z doświadczenia działkowicza wiem, że czosnek na zbiór w przyszłym roku, powinien być wsadzony już dawno (maj). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andrzej k Posted November 16, 2009 Report Share Posted November 16, 2009 że czosnek na zbiór w przyszłym roku, powinien być wsadzony już dawno (maj). Pierwszy raz to słyszę , Ja zawsze sadziłem październik - listopad czyli przed mrozem i był bardzo okazały . Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
chłop z warmii Posted November 16, 2009 Author Report Share Posted November 16, 2009 Dzięki za podpowiedzi.Najpierw zrobię jak radzi Kyzimol a potem następne próby,albo i nie jeśli uzyskam pożądany efekt. Pozdrawiam serdecznie.Ps.Czosnek sadzimy póżną jesienią.Przed mrozami ma się tylko ukorzenić.No tak mnie uczono lat temu 35. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jewo Posted November 16, 2009 Report Share Posted November 16, 2009 Ja w maju wsadziłem tzw. samosiejki, do jesieni był piękny czosnek. Na zimę "uciekł" jak to mówią starzy wyjadacze. Wiosną ku mojemu zdziwieniu wybił ponownie, a jesienią zebrałem po 3 okazałe głowy z jednej siewki. Dwa zostały, na siew niech się znowu rozsieje.Jeśli kogoś wprowadziłem w błąd, to przepraszam - z lenistwa nie chciało mi się opisywać tego, co przeczytaliście. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
luciola5 Posted November 16, 2009 Report Share Posted November 16, 2009 Czosnek sadzimy i wiosną i jesienią.Mamy przeciez czosnek zimowy i letni.Ten zimowy jest najlepszy do przechowania i ma ładniejsze ząbki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
chłop z warmii Posted November 16, 2009 Author Report Share Posted November 16, 2009 Ba,ten sadzony wiosną to taki półczosnek :grin: :grin: Pozdrawiam serdecznie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Henio Posted November 16, 2009 Report Share Posted November 16, 2009 Na Kurpiach, tam gdzie się urodziłem było "zagłębie czosnkowe "i wszyscy sadzili czosnek wiosną. Był aż za bardzo aromatyczny. Popytaj znajomych , może ktoś Ci podeśle kilka główek na nasiona , wszak w Twojej okolicy pewnie nie jeden Kurpiak mieszka :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.