kabanos Posted September 29, 2006 Report Share Posted September 29, 2006 Witam WszystkichWczoraj postanowiłem tytułem eksperymentu wykorzystać kuchenkę mikrofalową do parzenia szynki.Wędzonkę o wadze ok. 1 kg włożyłem do foliowego woreczka, dziabnąłem worek widelcem i do mikrofali. Maszynę nastawiłem na średnią moc (500 W) i czas 10 min. Po tym czasie 10 min przerwy i kolejne 10 min grzania. Po wystudzeniu próba organoleptyczna wypadła zadowalająco. Zachęcam do eksperymentów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SMORODINA Posted September 29, 2006 Report Share Posted September 29, 2006 Witam Wszystkich Wczoraj postanowiłem tytułem eksperymentu wykorzystać kuchenkę mikrofalową do parzenia szynki. Wędzonkę o wadze ok. 1 kg włożyłem do foliowego woreczka, dziabnąłem worek widelcem i do mikrofali. Maszynę nastawiłem na średnią moc (500 W) i czas 10 min. Po tym czasie 10 min przerwy i kolejne 10 min grzania. Po wystudzeniu próba organoleptyczna wypadła zadowalająco. Zachęcam do eksperymentów.Czy wędzonka nie wyszła za sucha?. Kuchenka mikrofalowa podgrzewa w inny sposób, który powoduje odwodnienie potraw. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Anonymous Posted September 29, 2006 Report Share Posted September 29, 2006 @ tylko do KabanosA wiesz jak fajnie jajka gotuje się w mikrofali?Stawiasz jajko na środku, lub więcej, bez wody.Na max moc (około 1000 W)45 s miękko 60 s średnio75 s twardo Potem trochę sprzątania (jajka same pozbywają się skorópki, już nie trzeba obierać) i gotowe :grin: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lech40i4 Posted September 29, 2006 Report Share Posted September 29, 2006 Ja "gotowałem" jajko z wodą - w kubku przykrytym na wypadek eksplozji talerzykiem.Nic to nie dało, było kupę sprzątania i śmiechu.Pół bloku sie obudziło ,bo rzecz miała miejsce o 1 w nocy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
miro Posted September 29, 2006 Report Share Posted September 29, 2006 Ja głupia blondynka (bez urazy Panie blondynki :wink: ) też włożyłem jajo do mikrofalówki.A co mi tam trzeba spróbować.Ale że ostrożnie chciałem to zrobić to ustawiłem na minimum grzania i co jakiś czas sprawdzałem otwierając drzwiczki czy się grzeje.Jakież było moje zdziwienie gdy przy trzecim otwarciu drzwiczek zobaczyłem że właśnie w tym momencie jajeczko robi BUM.Szkoda że nie filmowałem tego zdarzenia bo nagrodę śmiechu warte mam jak w banku. :grin: :grin: :grin: :grin: :grin: :grin: :grin: :grin: :grin: :grin: :grin: :grin: :grin: :grin: :grin: :grin: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Anonymous Posted September 29, 2006 Report Share Posted September 29, 2006 A pisałem że jajko samo obiera się ze skorópki i że trzeba posprzątać :lol: :lol: :lol: :lol: :grin: :grin: :grin: :grin: :grin: .Mój pierwszy kontakt z mikrowelą w latach 80- tych :tongue: właśnie tak wyglądał, jeden z pierwszych eksperymentów kulinarnych :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
miro Posted September 29, 2006 Report Share Posted September 29, 2006 He he to były moje puierwsze przygody z mikrofalówką które na tamten czas to jak mercedes w garażu.Człowiek był młody i głodny wiedzy.No to się najadłem :grin: :grin: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hynio Posted May 15, 2007 Report Share Posted May 15, 2007 :grin: Dziyndzioły jajko trzeba nakłóc i sie ugotuje bez BUM BUM i bez sprzątania Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.