sawca Posted January 4, 2010 Report Share Posted January 4, 2010 prawda o rybach mrożonychhttp://kielce.gazeta.pl/kielce/1,35255,7415956,Po_kontroli_w_sklepach__Niby_ryba__a_to_lod.html Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
waro58 Posted January 4, 2010 Report Share Posted January 4, 2010 Moja żona kilka lat temu chciała zrobic mi przyjemność, rybę faszerowaną, którą uwielbiam. Kupiła 2,5 kg mrożonej ryby w byłym Gean'cie w Warszawie. Następnego dnia miała 79dkg rozmrożonej ryby. Od tej pory nie kupuje ryb w markecie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
radzio Posted January 4, 2010 Report Share Posted January 4, 2010 Następnego dnia miała 79dkg rozmrożonej ryby waro58, to i tak dobrze, że to, co zostało choć w małym stopniu przypominało rybę! Często się zdarza, że "po zejściu lodów" dostajesz bliżej nieokreśloną papkę! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
miro Posted January 4, 2010 Report Share Posted January 4, 2010 Właśnie w TVN jest poruszany ten temat. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
waro58 Posted January 4, 2010 Report Share Posted January 4, 2010 Następnego dnia miała 79dkg rozmrożonej ryby waro58, to i tak dobrze, że to, co zostało choć w małym stopniu przypominało rybę! Często się zdarza, że "po zejściu lodów" dostajesz bliżej nieokreśloną papkę! A jeśli to było w Wigilię rano, wyobrażasz sobie jej minę? :lol: Bezcenne. Bo uprzedzałem żonę o konsekwencjach tego zakupu, ale przecież ... promocja. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
radzio Posted January 4, 2010 Report Share Posted January 4, 2010 waro58, pośmiać się można, ale tak naprawdę, to bezcenne są dochody ludzi, którzy tak nas robią w balona. Smutne to, prawda? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
waro58 Posted January 4, 2010 Report Share Posted January 4, 2010 Nie wiem czy nie bardziej smutna jest naiwność niektórych spośród nas, którzy wierzą w "dobrego wujka", dającego nam coś za darmo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
radzio Posted January 4, 2010 Report Share Posted January 4, 2010 I tu masz rację!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tadzikmal Posted January 4, 2010 Report Share Posted January 4, 2010 Nie wiem czy nie bardziej smutna jest naiwność niektórych spośród nas, którzy wierzą w "dobrego wujka", dającego nam coś za darmo. E tam, ja tam wiele dobrego za darmo dostałem właśnie od Was :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wena Posted January 4, 2010 Report Share Posted January 4, 2010 Można kupić mintaja w hipermarkecie za 6 zł kg. Mozna kupić w normalnym sklepie rybnym za 15 zł kg. Po spuszczeniu wody do kanału okazuje się, że ten za 15 zł był o wiele tańszy. Woda jest w cenie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maestro Posted January 5, 2010 Report Share Posted January 5, 2010 Oj temat -rzeka-proszę jak nie musicie to nie kupujcie ryby mrożonej w marketach.Po prostu tragedia-skąd wiem - to moja branża przez kilka lat była.Wiecie ile można razy rozmrażać fileciki-zdarzało się i 6....no to chyba wam wystarczy nie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JASIU Posted January 5, 2010 Report Share Posted January 5, 2010 Ryby to powinismy kupowac swieze schlodzone z glowami !!! wazne by spojrzec im w oczyi sie przekonac czy warta kupna czy kota. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szuirad Posted January 5, 2010 Report Share Posted January 5, 2010 Robiłem próbę kupiłem mintaja 72 dkg po rozmrożeniu zważyłem było 38 dkg. Ktos powie kupuj rybę nie mrożoną ,tylko gdzie taką kupić w mniejszych miejscowościach? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andrzej k Posted January 5, 2010 Report Share Posted January 5, 2010 Robiłem próbę kupiłem mintaja Ja próby nie robiłem bo już wiem o co chodzi , ale syn kupił mintaja prosto z hurtowni bo tam pracuje , ryby było poniżej 50% :devil: żałosne . Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maestro Posted January 5, 2010 Report Share Posted January 5, 2010 Robiłem próbę kupiłem mintaja 72 dkg po rozmrożeniu zważyłem było 38 dkg. Ktos powie kupuj rybę nie mrożoną ,tylko gdzie taką kupić w mniejszych miejscowościach? U ciebie Szuirad to chyba są stawy koło miejscowości Buda Stalowa?Dość duże - to może tam karpika - do wędzenia w sam raz? prosto od rybaka? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szuirad Posted January 5, 2010 Report Share Posted January 5, 2010 Maestro, zgadza się nawet byłem tam z kolegą po karpia do wędzenia, ale żona i dzieci nie przepadają za rybą co ma dużo osci :grin: . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maestro Posted January 5, 2010 Report Share Posted January 5, 2010 "Nie ma ryby bez ości , nie ma świni bez kości"jak mawiał rybak co się u niego fachu uczyłem.To inaczej pomóc nie umiem.Jeszcze jedna alternatywa to po prostu dać sobie czasu i pozbyć się ości we własnym zakresie z takiego karpia.Przy odrobinie wprawy jakoś to idzie.Najlepiej 2 widelcami Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.