Jump to content

Przywitanie


jerzyka51

Recommended Posts

Witam wszystkich milosnikow dobrego jedzenia.

Zawsze pamietalem jak smakuja wedliny ,szynki z dziecinstwa .To co teraz robia dla mnie jest niestrawne.Jak kupilem troche ziemi kolo Slubic w wyjatkowo"czystej" okolicy prawie w lesie zaraz pomyslalem o wlasnych wyrobach.Jednak zeby bylo wszystko po mojemu zaczalem od chodowli mieska Na poczatek kupilem male loszki swiniodzika /96%/ ,po roku pokrylem sztucznie swinia i tak zaczolem chodowac ekologiczne swiniodziki na wybiegu.Karmie je tylko zirnem bez zadnej chemii.Wychodzi drogo ale miesko paluszki lizac.Pierwsze sztuki juz sa zjedzone .Ich przerob to byla jednak prowizorka .Teraz wlasnie skladam mieszalke na 35kg miesa ,jestem w trakcie kupowania malego przemyslowego wilka i mysle cieplo o nadziewarce na 15l.

Pracy jeszcze duzo bo teraz wedze w wedzarce z drzewa z wytwornica dymu ,ktora zrobilem korzystajac z rozwiazan w tym forum.Moge wedzic na cieplo i zimno.Jeden zaladunek drzewa i wedze do 10h na zimno .Kiedys opisze swoje urzadzenia

Milego dnia dla wszystkich milosnikow dobrego,zdrowego jedzenia.

Link to comment
Share on other sites

jerzyka51,

Witaj na forum.

Też zastanawiam się nad taką hodowlą dla własnych potrzeb. Trochę terenu ogrodzić i niech sobie biegają.

Hodowla nie jest chyba zbyt trudna ?

 

Mięso jest bardziej jak dzika, czy świni?

Nigdy nie jadłem i nie widziałem.

Możesz zamieścić fotki mięsa?

 

 

Pozdrawiam

robert

Link to comment
Share on other sites

jerzyka51, witaj :lol:

Te świniodziki to na drugim planie ?

Bo te na pierwszym to chyba normalne lodołamacze :lol: (wczoraj podawali, że ruszyły do łamania kry na Odrze dwa największe lodołamacze dzik i odyniec :grin:

pozdrówka

Proszę o więcej fotek z hodowli, a może z tego krycia :question: :wink: :lol:

Link to comment
Share on other sites

Z hodowla swiniodzikow w taki sposob jak ja robie ,jest duzy problem z kryciem Dziki w naturalnym srodowisku maja ruje tylko raz w roku a to przy hodowli za malo.Innych problemow nie ma ,tylko trzeba loszki trzymac od malego zeby przyzwyczaily sie do wlasciciela ,inaczej moze byc problem z ich obsluga.

Na swiniodziki 50% zdecydowalem sie po przeczytaniu wielu prac na ten temat.I wyszlo ze takie mieso ma same zalety.Smak podobny do dziczyzny,malo tluszczu a do tego ma on znacznie mniej cholesterolu.Ze swini mamy lepsza budowe ,czli karczek,schab,szynki znacznie wieksze niz u dziku. Mozna je trzymac na dworze ,tylko male pomieszczenia do spania,

To co niekiedy sprzedaja na allegro to prawie dziki z bardzo mala domieszka swini 2-5%.

Cieżko dla nie majacego nic wspolnego z dzikami odroznic je od prawie dzikow.Ja znam rodowod swoich loszek .Jedynymi znakami po swiniach sa bisle plamy na nogach.

Krycie to nie jest taka latwa sprawa Insyminuje weterynarz ale caly tydzien trzeba podawac w odpowiednich odstepach czasowych i ilosciach leki na wywolanie rui.

A efekt widac na zdjeciach.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...