Guest pedro Posted November 3, 2006 Report Share Posted November 3, 2006 Wykwintna potrawa podawana na weselach w regionie cieszyńskim.Podaję za doświadczoną kucharką weselną z pamięci (nie miałem nic do pisania, ani czasu zapisywać) :grin: Z całego płata żeber cielęcych luzujemy kości, na tyle ostrożnie, aby nie zrobić dziury w płacie. Płat żeber bez kości kładziemy na stole i wykrawamy z niego prostokąt, z którego później powstanie rolada. Oczywiście mięso solimy, oprószamy pieprzem i innymi ulubionymi przyprawami. Wszystkie okrawki mielimy, do masy dodajemy jajo surowe, przyprawy wg uznania i smaku. Tu istnieje dowolność farszu. Niektórzy dodają paprykę kolorową krojoną w paski, jeszcze inni dają polędwiczkę wieprzową. Farsz i dodatki układamy w rulon na brzegu prostokąta, a następnie ciasno zawijamy. W oryginale rolada (bo tak to chyba można nazwać) była zaszyta przędzą. Tak zwiniętą i zaszytą roladę pieczemy w piekarniku (czas zależy od grubości). Po upieczeniu kroimy w plastry usuwając wcześniej przędzę. Nie robiłem tego dania, lecz jadłem i było bardzo dobre.Wydaje mi się, że doświadczony masarz nie będzie musiał tego szyć lecz powiąże tak jak szynki lub polędwice. Zastanawiałem się również nad użyciem siatki wędliniarskiej. I na koniec jeszcze pomysł, aby "żebro" podwędzić. Może ktoś się skusi na sporządzenie przede mną. Jak ja będę robił to zapodam fotki. :grin: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maxell Posted November 3, 2006 Report Share Posted November 3, 2006 Pedro, koniecznie rób fotki ze wszystkich faz produkcji. Wyglada to bardzo apetycznie i bedzie ozdoba działu wyrobów regionalnych.Jesli ktoś jeszcze ma jakies przepisy na potrawy regionalne, szczgólnie z dodatkiem mięsa, to prosze o ich podawanie. To tak przy okazji. :wink: Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SMORODINA Posted November 3, 2006 Report Share Posted November 3, 2006 Wykwintna potrawa podawana na weselach w regionie cieszyńskim. Podaję za doświadczoną kucharką weselną z pamięci (nie miałem nic do pisania, ani czasu zapisywać) :grin: Z całego płata żeber cielęcych luzujemy kości, na tyle ostrożnie, aby nie zrobić dziury w płacie. Płat żeber bez kości kładziemy na stole i wykrawamy z niego prostokąt, z którego później powstanie rolada. Oczywiście mięso solimy, oprószamy pieprzem i innymi ulubionymi przyprawami. Wszystkie okrawki mielimy, do masy dodajemy jajo surowe, przyprawy wg uznania i smaku. Tu istnieje dowolność farszu. Niektórzy dodają paprykę kolorową krojoną w paski, jeszcze inni dają polędwiczkę wieprzową. Farsz i dodatki układamy w rulon na brzegu prostokąta, a następnie ciasno zawijamy. W oryginale rolada (bo tak to chyba można nazwać) była zaszyta przędzą. Tak zwiniętą i zaszytą roladę pieczemy w piekarniku (czas zależy od grubości). Po upieczeniu kroimy w plastry usuwając wcześniej przędzę. Nie robiłem tego dania, lecz jadłem i było bardzo dobre. Wydaje mi się, że doświadczony masarz nie będzie musiał tego szyć lecz powiąże tak jak szynki lub polędwice. Zastanawiałem się również nad użyciem siatki wędliniarskiej. I na koniec jeszcze pomysł, aby "żebro" podwędzić. Może ktoś się skusi na sporządzenie przede mną. Jak ja będę robił to zapodam fotki. :grin: Nie tylko na Śląsku Cieszyńskim. Ja pochodzę z lubelskiego i mój Dziadek i Wujowie robili tę samą potrawę nazywali to ZYLC była to rolada z żeberek i schabu cielęcego ponieważ wszystkie kości wyjmowano , a zostawiano schab razem z żeberkami, chociaż w kuchni kaszubskiej zylc oznacza zimne nóżki. Jak widać nazwy regionalne dla różnych potraw mają tę samą nazwę. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bagno Posted November 3, 2006 Report Share Posted November 3, 2006 pochodzę z lubelskiego i mój Dziadek i Wujowie robili tę samą potrawę nazywali to ZYLCPod taką nazwą znam roladę wieprzową wykonaną w ten sam sposób. Często robiąc wyroby mięsne na większe uroczystości rodzinne wykonywałem taką właśnie roladę wieprzową, lecz była z mięsa peklowanego i dodatkowo pieczona w piecu chlebowym-z reguły smakowała cudownie na zimno. Schab był zwijany do środka. Wiązana była sznurkiem. A przy okazji rolad to chciałbym dodać, że kiedyś zrobiłem boczek faszerowany, gdzie skóra była zwinięta do środka, równiez efektownie to wyglądało. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fentel Posted November 3, 2006 Report Share Posted November 3, 2006 Wykwintna potrawa podawana na weselach w regionie cieszyńskimByłem na weselu w Kętach k/ Bielska. Miałem okazję posmakować podobną potrawę ,ale zrobioną na bazie "jagnięciny" pychotka :grin: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.