anerka Posted April 1, 2010 Report Share Posted April 1, 2010 Dzięki Benie i Beiot'owi , przekonali mnie do wypieku chleba na zakwasie, zrobiłam to z powodzeniem.Pierwszy zakwas za radą Beny zrobiłam na jogurcie, super! Chlebek natomiat z gazetki, którą znalazłam w moich zasobach bibliotecznych /wydał mi się najprostszy/.Udał się i jest bardzo smaczny, chociaż przegapiłam temperaturę ale to pierwszy raz. Na szczęście się nie spalił. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beiot Posted April 1, 2010 Report Share Posted April 1, 2010 anerka, widzisz nie taki diabeł straszny... a chlebek wyszedł smaczny. Wklej fotki. Gratulacje. Eksperymentuj dalej :clap: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anerka Posted April 1, 2010 Author Report Share Posted April 1, 2010 A teraz zdjęcie mojego dzieła [ Dodano: Czw 01 Kwi, 2010 09:36 ] beiot, Bardzo dziękuję, to Wasze wsparcie mnie zmobilizowało. :smile: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andrzej k Posted April 1, 2010 Report Share Posted April 1, 2010 A teraz zdjęcie mojego dzieła Super chlebek , ja bym widział swojej roboty kiełbachę i szynkę kolo chlebusia no i jeszcze smalczyk dla towarzystwa . :thumbsup: :grin: :clap: Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anerka Posted April 1, 2010 Author Report Share Posted April 1, 2010 no i jeszcze smalczyk dla towarzystwaDzięki. Smalczyk też u mnie superancki a i wędliny coraz lepsze. Wędzonki czekają na Święta a dziś kolejny raz robiona kiełbasa z kurczaka, ponieważ moja Rodzina tak sobie ją ukochała. Za dwie godziny wędzenie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bena Posted April 5, 2010 Report Share Posted April 5, 2010 Gratulacje i wyrazy uznania :thumbsup: Interesuje mnie jeszcze czy zauważasz różnicę między chlebem pieczonym na drożdżach w automacie a tym pieczonym na zakwasie?Dla mnie jest ona bardzo zauważalna i nie ukrywam, że uznaję wyższość w drugiej wersji :grin: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jacekn Posted April 6, 2010 Report Share Posted April 6, 2010 Też się skuszę na zrobienie zakwasu i spróbuję upiec na nim chleb , dotychczas piekłem na drożdżach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anerka Posted April 6, 2010 Author Report Share Posted April 6, 2010 czy zauważasz różnicę między chlebem pieczonym na drożdżach w automacie a tym pieczonym na zakwasie?Tak, jest różnica, oczywiście. Chleb na zakwasie istotnie przypomina smakiem i strukturą po prostu chleb, smak to rzecz "podniebienia", dla mnie lepszy. Padła mi maszyna a muszę upiec świeży chlebek no i mam dylemat, który wybrać aby nie zagniatać ręcznie ale coś znajdę.Zakwas oczywiście cały czas aktywny. Pozdrawiam poświątecznie. [ Dodano: Wto 06 Kwi, 2010 09:25 ] jacekn, Zrobienie zakwasu jest proste/ ja robiłam wg. przepisu Beny, dokarmiam go i mam cały czas pod ręką.Kiedy nie używam, mała ilość odpoczywa w lodówce.Pozdrawiam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
strudel Posted April 7, 2010 Report Share Posted April 7, 2010 gratulacje .Pierwszy zakwas za radą Beny zrobiłam na jogurcie, super!a czy jest gdzieś o tym do poczytania ? czy zgłosić się do Beny na PW ? bo domowy chlebek na zakwasie też mnie kusi :thumbsup: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anerka Posted April 7, 2010 Author Report Share Posted April 7, 2010 Ja najczęściej hoduję zakwas na jogurcie naturalnym (oczywiście jeśli ten z poprzedniej produkcji zestarzał się albo przydarzyło mu się coś innego), tzn.: kupuję jogurt naturalny, ogrzewam go do temp pokojowej i dodaję mąkę żytnią (tyle aby powstała gęsta śmietana). Całość przykrywam ściereczką i odstawiam w ciepłe miejsce na 3-5 dni, od czasu do czasu mieszając (drewnianą łychą i w szklanym, ewentualnie kamionkowym naczyniu); po tym czasie zazwyczaj jest już młodziutki zakwas; dokarmiam go troszkę ,tzn.: dosypuję mąki żytniej i dolewam ciut ciut ciepłej (nie gorącej) wody i odstawiam jeszcze mniej więcej na dobę. Jeśli po tym czasie zakwas podwoi swoją objętość to jest już gotowy, jeżeli nie to całą operację z dokarmianiem powtarzam. Jeszcze nie zdarzyło mi się aby ta metoda mnie zawiodła! Polecam [to cytat z postu Beny] :!: Mnie również ten zakwas nie zawodzi. Mam nadzieję, że Bena się odezwie i Tobie również pomoże. Pozdrawiam. [ Dodano: Czw 08 Kwi, 2010 00:59 ] Zakwas na chleb można zrobić także z mąki żytniej i letniej wody / to właściwie podstawowy przepis/o gęstości gęstej śmietany. Ja zakwas raz na dobę mieszam, dokarmiam/dosypuję łyżkę mąki i dolewam odrobinę letniej wody-no, takiej ciepławej, nie gorącej/.Zużywam go dosyć dużo ale nigdy do końca.Jeśli na tę chwilę nie potrzebuję, bo mam dosyć upieczonego chleba wstawiam małą część, w czystym słoiku do lodówki. W razie potrzeby wyjmuję, odczekam żeby ogrzał się do temperatury pokojowej, znów dokarmiam/mąka i ciepła woda/. Przeważnie robię to wieczorem a rano już mogę piec. Pozdrawiam i powodzenia życzę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beiot Posted April 8, 2010 Report Share Posted April 8, 2010 strudel, https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=123988#123988 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Khan Posted April 8, 2010 Report Share Posted April 8, 2010 Witam, z chlebem na zakwasie mam już spore doświadczenie, od 5 lat systematycznie wypiekam i udoskanalam przepis. Tak więc mój zakwas ma już ładnych parę latek:). Nigdy nie robiłem zakwasu na jogurcie - może kiedyś dla odmiany spróbuję, aczkolwiek uważam że "czystość" stylu ) wymaga zakwasu tradycyjnego czyli mąka żytnia razowa (2000) plus woda. Mąka zakwasza się samoistnie i chleb jest w smaku idealny. Uważam że wszelkie dodaktki "obcych" kultur bakterii mogą zmienić smak. Oczywiście ten "inny" smak może się okazać smaczniejszym niż smak chleba tak zwanego chleba na zakwasie żytnim. Ale to temat do innej dyskusji - bo chlebek to temat rzeka...... Cieszy mnie, że coraz więcej ludzi sami w domach zaczynają wypiekać chleby, szczególnie ludzi mieszkających w miastach, gdyż często słyszę opinię, że chleb na zakwasie można piec tylko w piecach chlebowych, co oczywiście nie jest prawdą. Aczkolwiek byłbym szczęśliwy jakbym miał taki piec, gdyż smak wypieków z pieca chlebowego zapewne jest jeszcze lepszy, ale cóż my mieszczuchy musimy się cieszyć z tego co mamy . Jeszcze jedna taka ciekawostka. Jakoś tak kiedyś wyrobiło mi się za dużo masy chlebowej i została mi pokaźna porcja. Więc domieszałem do tej porcji zaczynu drożdżowego i dałem do foremki i do wyrastania. chlebek zakwasowo-drożdżowy wyrósł szybko, był puszysty i lżejszy. wypiekłem wszystkie chlebki i... ??? i po skosztowaniu wyszła cała prawda o drożdżach: drożdże "zjadły" smak!!!! Chleb był pusty w smaku, drożdże aby się namnożyć pożywiają się tym co i my lubimy:)) Więc wniosek jest prosty. A mój chlebek teraz już czeka na mnie w misce aż wrócę z pracy, wrócę wyrobię do końca, potem wyrastanie w formach i wieczorem -> piekarnik na 250*C i piekę a zapach... ech tego nie da się opisać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
strudel Posted April 8, 2010 Report Share Posted April 8, 2010 dziękuję wszystkim za podpowiedzi teraz nic innego nie pozostaje jak nabyć mąkę u piekarza i do przodu :lol: :thumbsup: oczywiście pochwale się wynikami ...ale to będzie za jakieś dwa tygodnie bo teraz na wyjazdach jestem :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anerka Posted April 11, 2010 Author Report Share Posted April 11, 2010 beiot, w moim poście wyżej zacytowałam właśnie Benę.Pozdrawiam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.