Jump to content

Namiar na Alfę 10


alehar

Recommended Posts

Telefony oraz zasilanie mają wyłączone... z tego co się dowiedziałem... smutne...

 

A tej chińszczyzny na Allegro jest pełno, ale już wiem, że tego się nie kupuje...

W Warszawie w Hali Mirowskiej na AGD jest "10" - cena 180 zł...

W linku, podanym wcześniej kosztuje 145 zł. Trzeba bedzie sie zdecydować...

Link to comment
Share on other sites

W linku, podanym wcześniej kosztuje 145 zł. Trzeba bedzie sie zdecydować...

Pod warunkiem że to polska Alfa, w co wątpię.

Ta na Mokotowskiej, też niby skąd jak od prawie dwóch lat zero produkcji !

Bo niby skąd jeden jedyny ma a reszta nie ?

 

Kupiłem ostatnio na próbę maszynkę 32, ocynkowaną produkcji Chińskiej mając nadzieję że ... i na tym się ostało.

Tragedia połączona z żenadą.

Ocynk, jeśli to faktycznie ocynk miałem na rękach, sitka to okrągłe kawałki blachy, nożyk to tylko z nazwy można tak nazwać, trzpień nie pasuje do polskich sitek a polskie sitka nie pasują do niej !!

Żeby było jeszcze ciekawiej, to pomiędzy sitkiem a nożem jest 0,5 cm luzu !!

Jak to ma niby działać ?

 

Chyba więcej nie trzeba pisać.

 

Miałem nadzieję, ale jak wiadomo nadzieja matką ....

Link to comment
Share on other sites

W linku, podanym wcześniej kosztuje 145 zł. Trzeba bedzie sie zdecydować...

Pod warunkiem że to polska Alfa, w co wątpię.

....

No... wiesz ... napis jest :mellow: ale co dalej ... ?

Do tej pory mielę na Zelmerze "5" - teraz chce przejść na mielenie już sprzętem w miarę adekwatnym do tego co w tej chwili robię,

można np. kupic Zelmera, ale chyba tylko robią do wymiaru "8" (przeglądałem ich stronę).

Jest jakieś wyjście ?

Link to comment
Share on other sites

Jedyna odlewnia w Polsce została zamknięta.

 

Na zamkniętą nie wygląda, przejętą wykupioną owszem. Produkcja Alf jest co jakiś czas partiami w zależności od zamówień. Jak ktoś potrzebuje to podam na telefon namiary na handlowca. Pisać do mnie na paplaaa@gmail.com

Link to comment
Share on other sites

Na zamkniętą nie wygląda, przejętą wykupioną owszem. Produkcja Alf jest co jakiś czas partiami w zależności od zamówień.

To znaczy że od 2 lat robią mnie w balona ?

Ciekawe jaki jest tego powód ?

 

To strasznie dziwne zjawisko w dzisiejszej gospodarce rynkowej !

Jest popyt a producent robi sobie jaja z klientów.

http://sklep.bostal.com.pl/

 

i taka mała uwaga w sklepie:

 

!! UWAGA !!

Wszystkie dokonane zakupy w sklepie są fikcyjne i żadne zamówienie nie zostanie zrealizowane.

 

Jeśli jest tak,jak pisze kolega Papla to czemu mimo produkcji pod zamówienie maszynek nigdzie nie ma ?

 

 

To jakaś fikcja nad fikcjami.

Nie pojmuję tego.

Link to comment
Share on other sites

Na zamkniętą nie wygląda, przejętą wykupioną owszem. Produkcja Alf jest co jakiś czas partiami w zależności od zamówień.

To znaczy że od 2 lat robią mnie w balona ?

Ciekawe jaki jest tego powód ?

Ale, że niby co, nie chcą Ci zrobić-odlać 1000 szt Alf? No bo takie partie powodują u nich uruchomienie linii produkcyjnej. Jak kiedyś szukałem informacji nt oznaczeń dlaczego 22 lub 32 to rozmawiałem z ichniejszym technologiem i on mówił jak się odbywa produkcja. Teraz klepią częściej garnki żeliwne, rondle oraz takie wykończenia do ławek, łabędzie się chyba to nazywa :-)

 

nie wiem czy my o tym samym zakładzie mówimy http://www.bostal.com.pl/

 

Jak nie ten sam to bardzo przepraszam i już nic więcej w tym temacie nie piszę.

Link to comment
Share on other sites

Papala co się denerwujesz ?

Od dwóch lat dzwonie, pytam, pytam, proszę i nic.

Tydzień temu usłyszałem że: działu sprzedaży maszynek już nie ma i nie będzie ?

To może faktycznie piszemy o dwóch różnych firmach !

Tylko czemu ich działalność odbywa się pod tym samym adresem ?

Link to comment
Share on other sites

Jest popyt a producent robi sobie jaja z klientów.

Nie robi sobie jaj. Zakład w ciągu tygodnia ma nawet dwóch trzech właścicieli. Ludzie okupują zakład aby nie wywieźli co można wywieść. Straszny napisał wyraźnie że są zapasy i jest do nich dojście. Ogólnie zakład jest, produkcja wznawiana co jest zamówienie a sprzedawać nie mogą. Ty Miro nie powinieneś się wcale takim rzeczom dziwić bo nie jesteś żółtodziób na rynku. :-)

 

[ Dodano: Czw 04 Lis, 2010 22:00 ]

Papala co się denerwujesz ?

Miro, nie żartuj sobie :-) Nie mogę się denerwować bo mnie od razu krew zalewa, dosłownie ;-)
Link to comment
Share on other sites

Zakład w ciągu tygodnia ma nawet dwóch trzech właścicieli.

Masz rację żółtodziób w handlu nie jestem, ale takiej opcji nawet idiota nie zrozumie.

No to Ci podpowiem (tak jak ja to rozumiem z mojego punktu siedzenia)

 

Dawny prezes chciał przejąć to co było do przejęcia, doprowadzając do upadku działające przedsiębiorstwo. Nie udało się ludzie się kapneli i powstała niezręczna sytuacja patowa. I stąd jest teraz jak jest. A że mi nie potrzebne zrozumienie do końca, to może i idiotą nie jestem :grin:

Link to comment
Share on other sites

Dawny prezes chciał przejąć to co było do przejęcia, doprowadzając do upadku działające przedsiębiorstwo. Nie udało się ludzie się kapneli i powstała niezręczna sytuacja patowa. I stąd jest teraz jak jest.

O tym sprytnym postępowaniu, to ja już wiedziałem dużo wcześniej.

I tak kolejna dobra polska fabryka zniknie z rynku.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...