boggi Posted November 7, 2010 Report Share Posted November 7, 2010 Witam mam pytanie odnośnie osłonek kolagenowych , otóż zauważyłem , że jakoś dziwnie je czuć , nie potrafię określić smaku . Być może tak ma być , że nie są bezwonne. Druga sprawa , to jak stosować ? obecnie są w wałku o długości ok 30 cm . Średnica osłonek to chyba 17 mm . Pisze chyba , bo takie dostałem jak spytałem o " kabanosowe " nie wiem , czy normalnie tak jak są suche założyć na lejek i ile zużyje , to zużyje a resztę schowam , czy muszę wiedzieć ile mi pójdzie i wstępnie je moczyć ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jacekn Posted November 7, 2010 Report Share Posted November 7, 2010 Nie mocz, a zapach one taki dziwny mają. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maad Posted November 8, 2010 Report Share Posted November 8, 2010 jakoś dziwnie je czuć , nie potrafię określić smakusmak taki ostry, piekący? spróbuj 10-20 razy przelać ciepłą wodą, trochę ten smaczek osłabnie można też spróbować metody a'la jelita baranie - moczenie w mleku Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
miro Posted November 8, 2010 Report Share Posted November 8, 2010 "Czuć" je będzie, bo osłonki kolagenowe nasączane są środkiem (olejem) antybakteryjnym.Ale po nadzianiu i obróbce zapach zniknie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
boggi Posted November 8, 2010 Author Report Share Posted November 8, 2010 Ale po nadzianiu i obróbce zapach zniknie.Dzięki to mnie pocieszyłeś . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maad Posted November 9, 2010 Report Share Posted November 9, 2010 Ale po nadzianiu i obróbce zapach zniknie.Niestety to niekoniecznie musi być prawdą. Osłonki które kupiłem śmierdzą okrutnie. I bez intensywnego moczenia przed nadziewaniem, w gotowym produkcie smak jest nadal wyczuwalny, pomimo wędzenia i parzenia. nasączane są środkiem (olejem) antybakteryjnym.bardzo zmartwiłeś mnie tym stwierdzeniem :sad: będę musiał przeprosić się jednak z jelitami baranimi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Darino Posted November 9, 2010 Report Share Posted November 9, 2010 jednak z jelitami baranimi :clap: naturalne osłonki to jest to :wink: O wiele ładniej nasze wyroby wyglądają a o enzymach już nie wspomnę :grin: Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
boggi Posted November 9, 2010 Author Report Share Posted November 9, 2010 No to mi zabiliście ćwieka , ja we czwartek chcę coś robić a tu mętlik w głowie . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
miro Posted November 9, 2010 Report Share Posted November 9, 2010 Niestety to niekoniecznie musi być prawdą. Osłonki które kupiłem śmierdzą okrutnie Gdzieś ty kupił takie śmierdzące osłonki ? miro napisał/a: nasączane są środkiem (olejem) antybakteryjnym. bardzo zmartwiłeś mnie tym stwierdzeniem Czemu aż taka reakcja ? Spokojnie. To olej spożywczy z dodatkiem środka antybakteryjnego. Osłonka marszczona bez oleju od razu pęknie na maszynie marszczącej, a dodatek antybakteryjny musi, być bo inaczej osłonka może nie dotrzymać do nadziewania. Namocz sobie porządnie osłonkę przed nadziewaniem w letniej wodzie. Co prawda nie jest to wymagane ale jeśli faktycznie zapach tak bardzo Ci przeszkadza to na pewno im nie zaszkodzisz. Musisz jednak zużyć całość osłonki bo inaczej .... do kosza. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bagno Posted November 9, 2010 Report Share Posted November 9, 2010 miro, Jaki jest termin przydatności dla osłonek kolagenowych oraz w jakich warunkach powinny być przechowywane? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
miro Posted November 9, 2010 Report Share Posted November 9, 2010 Bagno widzę, że mnie sprawdzasz Osłonki kolagenowe należy przechowywać w temperaturze +5 do 25C.Należy unikać wystawiania osłonek na działanie źródeł ciepła. Terminy przydatności są różne w zależności od producenta i sposobu ich pakowania oraz produkcji. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Biotit Posted November 9, 2010 Report Share Posted November 9, 2010 Przechowuję je się w temp pokojowej, nie znalazłem na opakowaniu terminu ważności, więc pewno jest bezterminowa, tak samo jak jelita naturalne trzymane w soli w lodówce Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anerka Posted November 10, 2010 Report Share Posted November 10, 2010 Musisz jednak zużyć całość osłonki bo inaczej .... do kosza.Miro, dlaczego do kosza? Ja nie zużyłam za pierwszym razem całej i następnym razem zużyłam /po ponownym zamoczeniu/ resztę. Nic złego się nie działo ale może o czymś nie wiem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
miro Posted November 10, 2010 Report Share Posted November 10, 2010 Miro, dlaczego do kosza? Ja nie zużyłam za pierwszym razem całej i następnym razem zużyłam /po ponownym zamoczeniu/ resztę. Nic złego się nie działo ale może o czymś nie wiem?To miałaś szczęście. Namoczona osłonka, jak dostanie dobre warunki do rozwoju bakterii może się pokryć grzybem. Dlatego jeśli wiesz, że nie zużyjesz całości należy oderwać tyle osłonki ile będzie potrzebne a reszty nie moczyć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DZIADEK Posted November 10, 2010 Report Share Posted November 10, 2010 Witam mam pytanie odnośnie osłonek kolagenowych , otóż zauważyłem , że jakoś dziwnie je czuć , nie potrafię określić smaku . Być może tak ma być , że nie są bezwonne. Druga sprawa , to jak stosować ? obecnie są w wałku o długości ok 30 cm . Średnica osłonek to chyba 17 mm . Pisze chyba , bo takie dostałem jak spytałem o " kabanosowe " nie wiem , czy normalnie tak jak są suche założyć na lejek i ile zużyje , to zużyje a resztę schowam , czy muszę wiedzieć ile mi pójdzie i wstępnie je moczyć ? Mślę że dyskusja poszła nie w tym kierunku . Bo jeśli to są podobne osłonki to takich nie moczymy. Nakładamy na lejek tyle ile potrzeba i nadziewamy. Przecież nie musimy zakładać całości możemy podzielic na krotkie odcinki . Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
boggi Posted November 10, 2010 Author Report Share Posted November 10, 2010 Bo jeśli to są podobne osłonki to takich nie moczymy. Moje osłonki wyglądają tak : http://i54.tinypic.com/3346pfr.jpg Jest to ta jaśniejsza ( kolagenowa) ta wyżej to chyba celulozowa ( tak się chyba nazywa ) do parówek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DZIADEK Posted November 10, 2010 Report Share Posted November 10, 2010 Tych osłonek nie moczymy . Są to specjalne osłonki do automatycznych lini produkcji parówek i td. . Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
miro Posted November 10, 2010 Report Share Posted November 10, 2010 Witam mam pytanie odnośnie osłonek kolagenowych , otóż zauważyłem , że jakoś dziwnie je czuć , nie potrafię określić smaku . Być może tak ma być , że nie są bezwonne. Druga sprawa , to jak stosować ? obecnie są w wałku o długości ok 30 cm . Średnica osłonek to chyba 17 mm . Pisze chyba , bo takie dostałem jak spytałem o " kabanosowe " nie wiem , czy normalnie tak jak są suche założyć na lejek i ile zużyje , to zużyje a resztę schowam , czy muszę wiedzieć ile mi pójdzie i wstępnie je moczyć ? Mślę że dyskusja poszła nie w tym kierunku . Bo jeśli to są podobne osłonki to takich nie moczymy. Nakładamy na lejek tyle ile potrzeba i nadziewamy. Przecież nie musimy zakładać całości możemy podzielic na krotkie odcinki . Pozdrawiam Dziadek twoja osłonka to celulozowa nie kolagenowa, a to dwie różne osłonki. boggi http://i54.tinypic.com/3346pfr.jpg Pierwsza osłonka to albo celuloza albo raczej obstawiałbym osłonkę termokurczliwą do wędzenia. Druga to osłonka kolagenowa prawdopodobnie jadalna. Obie nie wymagają moczenia, ale są osłonki kolagenowe które zaleca się moczyć przed nadziewaniem. Zależy to od sposobu ich produkcji. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
boggi Posted November 10, 2010 Author Report Share Posted November 10, 2010 Pierwsza osłonka to albo celuloza albo ale raczej obstawiałbym osłonkę termokurczliwą do wędzenia. Druga to osłonka kolagenowa prawdopodobnie jadalna. miro, Kiedyś próbowałem zrobić parówki i potrzebowałem osłonek , z racji tego , że na same paróweczki nie opłacało mi się zamawiać u Ciebie , bo przesyłka by mnie zjadła Poszedłem jednak do hurtowni masarskiej po stosowne osłonki a tu zonk . Pani powiedziała mi, ze może mi sprzedać mi minimalnie 2,5 tys. mb szczęka mi opadła , ale powoli od słowa do słowa i poszliśmy do magazynu , kobieta wyjęła z ogromnego pudła zwitek 30m , poszliśmy do biura i powiedziała , ze jak chcę to ma jeszcze takie kolagenowe ( jako gratisy ) no i dostałem te kolageny i celulozy za darmo , bo nie wiedziała jak to policzyć . No i teraz chcę to jakoś spożytkować Ta pierwsza osłonka ,m to celuloza , bo pytałem nawet , czy można w niej wędzić , powiedzieli mi , że nie , natomiast te kolagenowe można w nich wędzić i są jadalne miro, Dziękuje Ci za szybką realizację mojego zamówienia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Biotit Posted November 10, 2010 Report Share Posted November 10, 2010 Pierwsza osłonka to Celuloza, specjalnie do parówek, druga jasna kolagenowa - tą moczę przed nadziewaniem, nie pęka , jest b.wytrzymała, robię z Niej Frankfurterki, krótkie kiełbaski Chińskie (idealne pod destylat). Teraz udało mi się dostać w Hurtowni w W-wie te osłonki o średnicy 23mm, czyli niewiele już im brakuje do 17mm kabanosowej (baraniej), którą ciężko się nawleka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bagno Posted November 10, 2010 Report Share Posted November 10, 2010 Bagno widzę, że mnie sprawdzaszNie. Ciekawość, która wynikła z postu Maad`a oraz Twoja wypowiedź o natłuszczaniu osłonek kolagenowych. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
miro Posted November 10, 2010 Report Share Posted November 10, 2010 Ta pierwsza osłonka ,m to celuloza , bo pytałem nawet , czy można w niej wędzić , powiedzieli mi , że nie , natomiast te kolagenowe można w nich wędzić i są jadalneTak jak pisałem wcześniej nie jestem pewny czy to celuloza czy termo do wędzenia ? Czemu piszesz że w celulozie nie można wędzić ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
boggi Posted November 10, 2010 Author Report Share Posted November 10, 2010 Czemu piszesz że w celulozie nie można wędzić ?Wiesz co ? tak mi powiedziano w hurtowni , więc tak powtarzam . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DZIADEK Posted November 10, 2010 Report Share Posted November 10, 2010 http://www.maspol.com.pl/oferta.php?id_produkt=1322&id_kat=51 Myślę że ten link rozwiąże poruszane zagadnienie . Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Biotit Posted November 10, 2010 Report Share Posted November 10, 2010 Mi też tak powiedziano, że Celulozowe są przeznaczone do parówek i nie należy ich wędzić.Może mieli na myśli parówki, a nie osłonki, jak będę następnym razem w Assist, to się spytam dokładnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.