spec202 Posted November 25, 2010 Report Share Posted November 25, 2010 Witam Majstrów :wink: Ostatnio miałem kilka wypadów do sklepu po szybkie zakupy coś na obiad , coś na kanapkę , jakieś parówki i pare pierdółek.Wychodzę ze sklepu jestem w plecy 40-60 zł (głównie spożywkę kupowałem) pomyślałem chwilę że za 50 zł mam około 15 kg żywca wieprzowego.W piątek pojechałem na wioskę do rodziców nastawiłem 50 l wody na kuchence gazowej w mojej kanciapie u rodziców(coś ala masarenka) , wstąpiłem do wiejskiego sklepiku zgarnąłem jednego pijaczka (sąsiada coby pomógł przy uboju chociaż , dobrze trafiłem bo "umarł" mi gość tuż po przedzieleniu tuszy na półtusze :grin: )Pojechałem do sąsiedniej wiochy 3 km 15 minut pytania i trzech sprzedających mało się nie pobiło.Wytypowłem świnkę na oko dawałem jej 125 kg( miała po zabiciu 127 bez krwi) , zapłaciłem po 4 zł za kg równo 500 zł (8 zeta odbiłem na flaki).Na drugi dzień sobota podzieliłem wszystko itd. , a dokupiłem 3 kg wołowiny ładnej i 2 kg III wp (golonka b/k,b/s,b/t , sama III). I teraz tak na oko , a mam w miarę dobre :wink: co pozyskałem. Porcje obiadowe: polędwiczka wp - dwie szt o wadze około 1-1,2 kgschab b/k- 8 porcji około 0,8-0,9 kg/sztkarkówka b/k - 4 porcje okolo 1 kg/sztszynka b/k - 8 porcji około 1 kg/sztłopatka b/k - 6 porcji okolo 0,8-0,9 kg/sztmielone - 6 porcji - 0,6-0,8 kg/szt wędlinki: kiełbasa (+-)20 kg mięsa kiełbasianego (bardzo dobra kiełbaska wyszła)salceson - 6 szt o wadze ok 0,7-0,8 kgpasztet- 10 sloiczków 0,5 l + dwie małe foremkikaszanka - (z dwóch kg kaszy gryczanej)smalec ze skwarkami i cebulką - 8 słoiczków 0,5 l smalec nalany w poliamid fi 75 mm 8 szt po 0,5 kg wędzonki:boczki - 10 szt o wadze około 0,6-0,8 kgszynki - 6 szt 1 kg/sztżeberka dwa całe płaty uwędzone po pocięciu 12 pasków waga około 0,25 kg /sztpodgardle - dwa małe około 0,7-09 kg/szt dwie golonki , nogi kości rurkowe i kręgosłup zostały na galaretkę :tongue: Podliczając to wszystko to w sklepie zapłaciłbym pewnie ze 2 tyś :devil: A mnie wyszło około 650-700 zł :grin: :thumbsup: Pozdrawiam :thumbsup: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BlackOnion Posted November 26, 2010 Report Share Posted November 26, 2010 No ciekawe to wyliczenie :clap: . Ja właśnie przymierzam sie do kupna półtuszy wieprzowej ( u nas kosztuje 5.96/kg ).Też próbowałem skalkulowac czy kosztowo się to opłaca. Ale kalkulacje jak to kalkulacje - różnie wychodzą. Po przeczytaniu tego co napisałeś duch optymizmu we mnie wstapił i umocnił mnie w tej decyzji. Myślę , że oprócz dobrej zabawy masarskiej to jeszcze i parę groszy się zaoszczędzi..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
misiaczek2306 Posted November 26, 2010 Report Share Posted November 26, 2010 to sie musi opłacac w innym razie masarnie nie miały by takich kokosów .po 2 jak sie robi swojskie to przynajmniej to smakuje a nie takie badziewie jak robia "fachowcy"w masarniach same mieso po przeliczeniu z swinki jest warte około 900 zł +wyroby Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marek z Bielska Posted November 26, 2010 Report Share Posted November 26, 2010 teraz wieprzowina jest bardzo tania,ba jeszcze bardziej potanieje,nie wiem jak poradzą sobie nasi rolnicy w utrzymaniu rentowności produkcji trzody. zakłady mięsne już pomału przygotowują się do produkcji na święta.oczywiście przed świętami ceny pójdą lekko w górę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
chudziak Posted November 26, 2010 Report Share Posted November 26, 2010 teraz wieprzowina jest bardzo tania, Niestety u mnie wcale nie jest tania wynika to chyba z małej ilości gospodarstw ,które hodują świnie. Rozmawiałam w okolicy z dwoma rolnikami , każdy z nich cenił po 10zł/kg półtuszy :sad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kermit Posted November 26, 2010 Report Share Posted November 26, 2010 A mi jeden rolnik zaproponował tucznika ok 150 kg za 400 zł bez ważenia...niestety nie mogłem go kupić, ale takie perełki czasem się zdarzają... :smile: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BlackOnion Posted November 26, 2010 Report Share Posted November 26, 2010 Niestety u mnie wcale nie jest tania wynika to chyba z małej ilości gospodarstw ,które hodują świnie. Rozmawiałam w okolicy z dwoma rolnikami , każdy z nich cenił po 10zł/kg półtuszy :sad:Ubojnia w Wieprzu k.Andrychowa - z Częstochowy nie jest tu aż tak daleko a cena dobra ( w zeszłym tygodniu 5.96/kg) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andrzej k Posted November 26, 2010 Report Share Posted November 26, 2010 Niestety u mnie wcale nie jest tania Na skupie nie dostaje nawet 4 zł , jak średnia cena za półtuszę w ubojni to 6zł . Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
chudziak Posted November 26, 2010 Report Share Posted November 26, 2010 BlackOnion dzięki ale ubojnie mam bliżej jakieś 40 km ( a nie 140 km ). Natomiast ja mam na myśli świnię z hodowli gospodarczej czyli teoretycznie powinna być lepsza . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zico Posted November 26, 2010 Report Share Posted November 26, 2010 w okolicach Żyrardowa półtusza w ubojni 7,32 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BlackOnion Posted November 26, 2010 Report Share Posted November 26, 2010 BlackOnion dzięki ale ubojnie mam bliżej jakieś 40 km ( a nie 140 km ). Natomiast ja mam na myśli świnię z hodowli gospodarczej czyli teoretycznie powinna być lepsza .Te mniejsze ubojnie to raczej mają świnie z drobnych gospodarstw, a nie z dużych ferm. A poza tym kupując świnię od rolnika lepiej robić to od kogoś kogo się dobrze zna - osobiście znam "gospodarzy" co rano jadą na kurzą fermę kupić jajka niestemplowane i niemyte by potem na targu sprzedawać jako ze swojego chowu :devil: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Darino Posted November 26, 2010 Report Share Posted November 26, 2010 dobrze trafiłem bo "umarł" mi gość tuż po przedzieleniu tuszy na półtuszeA może jakaś chora świnia :question: A czy choćby te mięso ktoś oglądał, bo nie wykazałeś kosztów weterynarza. Najlepiej wrzuć jakieś fotki tak do weryfikacji :grin: Chętnie pooglądamy :wink: Ja bym swojską świnkę nie oddał za 4 zeta. Te 10 jak pisała kol. chudziaczek są bardziej wiarygodne. Oczywiście ceny ubojni to już coś innego. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
spec202 Posted November 26, 2010 Author Report Share Posted November 26, 2010 Mam tylko trzy fotki robione telefonem, jakoś nigdy nie pamiętam o robieniu zdjęć Pomagier umarł po dwóch winach 4 zł/szt :grin: Darino to dla Ciebie Ty niewierny Tomaszu :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DZIADEK Posted November 26, 2010 Report Share Posted November 26, 2010 Chciałbym przestrzeć że w przyrodzie nie jest takie wszystko proste. Bite trzy swinki z jednego miotu od tej samej maciory karmione tradycyjnie . Pierwsze dwie zabite slonina 3-4cm . Trzecia ubita słonina 1.5-2,5 cm. I co wy na to . Dodatkowa informacja -sprzedana z tego samego miotu sąsiadowi była jak ta trzecia. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kempes Posted November 26, 2010 Report Share Posted November 26, 2010 :lol: Raz tylko kupiłem tucznika żywego od rolnika :lol: Miałem ponad planowo dwa wiadra tłuszczu, a w ubojni to mogę wybrać co mnie odpowiada:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
spec202 Posted November 26, 2010 Author Report Share Posted November 26, 2010 Dziadku z życia wiem , że to normalne. Często trzymam maciorę u ojca i zazwyczaj prosiaki sie sprzedaje jak ładny miot (8-12 szt, a nawet 16 bywało) to przeważnie 3-4 szt zostawały na potrzeby własne (parki dwie świnki i dwa wieprzki) trzymane razem i karmione tym samym. Pierwsze zawsze wieprzki idą pod nóż. Gdy wieprz osiągnie wagę około110-130 kg to go w łeb(około 3,5-4 miesięcy po odsadzeniu), a drugi chociaż nie zawsze ,ma może100 kg , o świnkach to nie wspomnę jedna z 70-80 kg , a to ostatnie to trzeba trzymać okrągły rok żeby miało te 120 -130 kg. Pierwsza sztuka zawsze najwięcej tłuszczu, a ostatnia zawsze chuda. Ta sztuka co jest od początku najsilniejsza , to obżera te mniejsze za czym idzie nadmierne otłuszczenie. Moja rada dla osób które kupują świnkę z możliwością wyboru z całego miotu - to: - nigdy nie brać największej sztuki. - starać się wybierać świnkę , a nie wieprza pozdrawiam [ Dodano: Pią 26 Lis, 2010 21:44 ] :lol: Raz tylko kupiłem tucznika żywego od rolnika :lol: Miałem ponad planowo dwa wiadra tłuszczu, a w ubojni to mogę wybrać co mnie odpowiada:lol:Zgadza się i to często. czasami jak przyjeżdżam na ubój to odrazu widzę czy będzie przy czym się urobić , czy też zmielimy 40 kilo słoniny i po robocie. :wink: :grin: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andrzej k Posted November 27, 2010 Report Share Posted November 27, 2010 a w ubojni to mogę wybrać co mnie odpowiada:lol: W ubojni gdzie ja kupuję to nie wejdziesz do chłodni . Jedynie mówisz jaką chcesz klasę i do ilu kilogramów . No tak , jest to właściwie jakiś wybór . W poprzedniej ubojni to było można wchodzić do chłodni i pokazać palcem co się podoba . Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marek z Bielska Posted November 27, 2010 Report Share Posted November 27, 2010 Niestety u mnie wcale nie jest tania wynika to chyba z małej ilości gospodarstw ,które hodują świnie. Rozmawiałam w okolicy z dwoma rolnikami , każdy z nich cenił po 10zł/kg półtuszy :sad:Chudziaczku ja kupowałem szynki całe z golonką bez nogi w tym tygodniu po 7,95zl, cena półtuszy prosto z chłodni 6,10zl/kg. półtusze z rynku krajowego mieszane klasa E i S. 10zl/kg uważam to za wielkie zdzierstwo no ale skoro jest popyt to ok.w niedługim czasie być może w przyszłym roku będzie totalny zalew kraju wieprzowiną z importu z UE z którą będą musieli się zmierzyć nasi rolnicy producenci trzody.jak obserwuje gospodarkę to wyruchają ten kraj maksymalnie w krótkim czasie. teraz to po zakładach będzie eldorado tanio kupić i z wodą jeszcze drożej sprzedać Moja rada dla osób które kupują świnkę z możliwością wyboru z całego miotu - to: - nigdy nie brać największej sztuki. - starać się wybierać świnkę , a nie wieprza ja jeszcze patrzę jak jest rozwinieta dupcia i plecki :wink: czasami jak przyjeżdżam na ubój to odrazu widzę czy będzie przy czym się urobić , czy też zmielimy 40 kilo słoniny i po robocie. :wink: :grin:kiedyś biłem z kolegą u jednej pani która karmiła świnki mleczkiem,bo miała go nadmiar, z boczku odcinało się tylko żeberka reszta to sama słonina,za to tak topna jak parafina :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Darino Posted November 27, 2010 Report Share Posted November 27, 2010 Darino to dla Ciebie Ty niewierny Tomaszu Dzięki :grin: nie że niedowierzałem :blush: fotki z rozbioru mnie interesowały :grin: Pozdrawiam :grin: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WojtekW Posted November 27, 2010 Report Share Posted November 27, 2010 Spec202, możesz napisać co weszło w skład "mięsa kiełbasianego". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
spec202 Posted November 27, 2010 Author Report Share Posted November 27, 2010 mogę :grin: prawie 6 kg -dokupione III wp +wołowina I- ze świni to wszystko drobne z obróbki szynek, łopatek, boczków,podgardla i trochę tłuściejszej II z boczków , a i pachwina :wink: jak se dobrze przypominam to było tego coś ponad 20 kg.dokupione mięso+ III ze świni zmielone półtora razy przez sito fi 4 mm (plus podgardle i pachwina)II wp na sitku fi 8 mm- albo 10 mm - nigdy nie sprawdzałem jaki to rozmiar tego sitaJedynka pozyskana z łopatek , szynek i wszystkie kawałki jakie dało się wyciąć z reszty drobnego - zmielone na sitku fi 16 mm. :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
akkara Posted November 28, 2010 Report Share Posted November 28, 2010 wędlinki: kiełbasa (+-)20 kg mięsa kiełbasianego (bardzo dobra kiełbaska wyszła) salceson - 6 szt o wadze ok 0,7-0,8 kg pasztet- 10 sloiczków 0,5 l + dwie małe foremki kaszanka - (z dwóch kg kaszy gryczanej) smalec ze skwarkami i cebulką - 8 słoiczków 0,5 l smalec nalany w poliamid fi 75 mm 8 szt po 0,5 kg Mam pytanie trochę z innej beczki co do kalkulacji. Nie chodzi mi o kalkulację cenową, a o ilość osłonek (jelit) potrzebnych do wyrobu tych wędlin. Mam zamówione na 8-go grudnia pół świnki (pewnie bedzie już rozebrana) i nie mam pojęcia ile i jakich mam kupić jelit oraz z jakim wyprzedzeniem mogę to zrobić (jak np. mogę je przechować jeśli kupię wcześniej i w jakim czasie powinny być zużyte?). Jelit z zabitej świnki na pierwszy raz nie podejmuję się brać do preparowania . Dodam, że będzie to moja inicjacja masarska . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
chudziak Posted November 28, 2010 Report Share Posted November 28, 2010 Tu masz normy zużycia różnych osłonek http://wedlinydomowe.pl/articles.php?id=1349 ,weź poprawkę na swoje umiejętności. Gratuluję odwagi porwania się od razu na przerób całej półtuszy bo asortyment wyrobów jest bogaty . A co do trwałości jelit naturalnych to zasolone i w lodówce mogą przebywać dłuuuugo - skorzystaj z opcji szukaj i na pewno znajdziesz odpowiedź na wiele pytań. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kolunia Posted November 28, 2010 Report Share Posted November 28, 2010 To może ja, żeby " zepsuć " Wam niedzielę podam swoją kalkulacjęProsiaki od znajomego rolnika - promocja 2szt 100,00 złWychów leśno-łąkowy pod wiatą.Podstawa żywienia zwroty z piekarni z serwatką ( promocja od Eli ) oraz warzywa i inne odpady gospodarskie.Z ubojem czekałem do pierwszych mrozów, czyli już po wszystkim.Całe szczęście że Ela nie składała zamówienia na smalec, bo naprawdę nie było z czego.Pozdrawiam i zapraszam na oględziny :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
akkara Posted November 28, 2010 Report Share Posted November 28, 2010 Dziękuję za wskazanie odpowiedniego wątku .Korzystałam z wyszukiwarki, ale wpisałam słowo "kalkulacja", bo inne nie przyszło mi do głowy :blush: Co do ilości zamówionego mięsa, to rzeczywiscie nieco mnie przeraża, ale część z założenia przeznaczę na zamrożenie (dla trzech rodzin ), więc może dam radę . A w przyszłym roku obowiązkowo skorzystam z kursu SDM . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.