Jump to content

Świniobicie


Recommended Posts

Witam.

 

 

Dzisiaj dowiedziałem się od mojego kolegi, że jego znajomi wczoraj ubili rano świnkę i wieczorem zajadali wyroby. Trochę mnie ta sprawa zainteresowała bo wszyscy co mają trochę z tym do czynienia to już wiedzą że mięso po uboju należy jak najszybciej schłodzić i generalnie wyroby robi się na drugi dzień. Wiem że chłodni nie mają , a pogoda wiosenna. Cytat ze strony wędliny domowe: Dokładne i możliwie szybkie ochłodzenie mięsa jest koniecznym warunkiem uniknięcia tzw. zaparzenia. Mięso zaparzone nabiera nieprzyjemnego ,kwaśnego zapachu traci kolor i właściwy smak, a przez to jest mniej trwałe i nie nadaje się do przechowania przez dłuższy czas .Koniec cyt. W związku z tym mam serdeczną prośbę do szanownych forumowiczów znających temat do wypowiedzi w tej sprawie. Mam na myśli wpływ nie schłodzonego mięsa na jakość wyrobów robionych sposobem domowym. Jeżeli ten temat był już omawiany to proszę o linka.

 

 

Serdecznie pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 150
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

były to wyroby z tzw. "ciepłego mięsa" to znaczy ze należy je przerobić natychmiast po uboju, tak aby nie zaczęły się zmiany poubojowe (stężenie pośmiertne) - potem już mieso musi odleżeć swoje aby znów nadawało się do przerobu

Tu https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=6742#6742 troszkę poczytasz

Link to comment
Share on other sites

Witam.

 

Dziadku tak do końca to nie wiem co to były za wyroby przeraziło mnie to że były robione zaraz po uboju. Jeżeli chodzi o słowo wyroby to dawno temu u nas w domu i u znajomych co bili świnki to była właśnie kaszanka ,wątrobianka , salceson czerwony, kiełbaska biała a część tej kiełbaski była podwędzana. Było to wszystko bardzo smaczne tak to pamiętam.

 

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...
No i stało się kaban 150kg załatwiony .Rozbiór na elementy musiałem przeprowadzić na wisząco bo bym się pod taką połówką załamał niosąc ją. Sprawnie poszło .Z wszystkich elementów kości wyjęte na ciepło by mogło mięso szybciej się wychłodzić, rozłożone na stołach, Jutro dalsze czynności , obróbka mięs na wędzonki i klasyfikacja na kiełbasy .Pozdrawiam
Link to comment
Share on other sites

Tak wyszło,że naszej kabanicy przedłużyliśmy żywot o 3 miesiące.Stało się w ubiegłą środę.Ćwiartki(tylko tak można było przenieść) ważyły razem 162 kg.

Nie ważyłem poszczególnych elementów po rozbiorze,ale wytopiony tłuszcz z części słoniny i całości sadła najukochańsz z żon zlała do 18 słoików 0,7 l.Pół kilograma swkwarek zużyłem do wątrobianki.Dziś zrobiłem rewolucję w zamrażarce i zważyłem pozostałą słoninę.Było tego 5,4 kg.

Fakt,że boczki,pachwina i podgardle są trochę tłustawe ale mimo wszystko to chyba dobry wynik.

 

pozdrawiam,bez żartów.

Link to comment
Share on other sites

  • 11 months later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...

×
×
  • Create New...