Jump to content

Jak jest z tym pieczeniem


szmulik

Recommended Posts

Witam

Wczoraj robiłem swoje pierwsze wędzonki w Borniaku jeden schab około 1.7 kg i jeden boczek.

5 godzin wędziłem w dymie około 50 stopni a potem przypiekłem w temperaturze 80 stopni do uzyskania wewnątrz mięsa 68 stopni.

 

I tu mam pytanie jak się prawidłowo powinno przypiekać żeby mięso nie było surowe?

 

Pytam ponieważ przypieczenie schabu do uzyskania 68 stopni zajęło mi aż 5 godzin, trochę dziwne bo jak czytam na forum to ludzie przypiekają po 30 min.

 

Schab wyszedł bardzo smaczny i soczysty ale z wierzchu troszkę za mocno przypieczony.

Link to comment
Share on other sites

Polędwica (schab) to specyficzne mieso. Bardzo delikatne i najlepiej kiedy jedynie wedzi sie ją zimnym dymem przez kilka godzin. Nie trzeba podpiekać. Robi się wtedy dosyć twarda.

Jeśli nie lubicie wędzonego surowego (polędwica łososiowa) to rób polędwicę sopocką (po podwędzeniu sparz.

Link to comment
Share on other sites

Dzięki za odpowiedzi następnym razem spróbuje zrobić polędwicę sopocką.

chociaż nie ukrywam ze ten schabik co wczoraj uwędziłem to na głowę bije wszystkie sopockie ze sklepu:).

 

Czy gdzieś mogę znaleźć jaka tabele to jakich temperatur powinno się parzyć i przypiekać dany rodzaj mięsa. kiedyś gdzieś widziałem na stronie a teraz nie mogle już znaleźć.

pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Szmulik, miałem na myśli technologię, a nie smak. Jeśli już o nim mowa, to ktoś ma w stopce sentencję, iż sznurek z jego wędzonek jest lepszy niż najlepszy wyrób sklepowy. :wink:

Spoko, zdaje sobie z tego sprawę.

 

Polędwicę do 60C.Reszta wędzonek 68-70C w środku.Kurczaki do 72C ze względu na ptasią grypę.

Dziękuje arkadiusz, o to mi właśnie chodziło
Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

czemu we wszystkich przepisach na tej stronie dla polędwicy jest podana temperatura 68-70 ?

W temperaturze ~70 st.C. giną pałeczki okrężnicy (Escherichia Coli), które mogą być przyczyną zatruć pokarmowych, na które z kolei żadna firma produkująca wyroby wędliniarskie nie może sobie pozwolić ;)

 

Kiedy robimy dla siebie, to robimy to na własne ryzyko ;)

My na przykład polędwicę jemy wędzoną surową, ale jeśli ktoś nie lubi surowej, to sparzenie jej do temperatury 60 st.C. jest po prostu wystarczające do denaturacji białka, a polędwica pozostaje bardzo soczysta.

Link to comment
Share on other sites

W temperaturze ~70 st.C. giną pałeczki okrężnicy ... na które z kolei żadna firma produkująca wyroby wędliniarskie nie może sobie pozwolić ;)

 

Kiedy robimy dla siebie, to robimy to na własne ryzyko ;)

My na przykład polędwicę jemy wędzoną surową,

no to jak ma się do powyższego produkcja i sprzedaż "polędwicy łososiowej", tatara (czy metki), kiełbasy polskiej etc...? :cool:
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...