Jump to content

Marynator?


pyzolda

Recommended Posts

Bardzo dobre urządzenie tylko peklowanie owoców czy mięsa odbywa się przez podciśnieniowe wypompowanie powietrza mięsa, Będzie widać malutkie bąbelki wychodzące z mięsa czy owoców. Zwolnienie zaworu spowoduje wciągnięcie marynaty -zassanie marynaty w miejsce usuniętego powietrza i soków. Powtórzenie kilka razy tej czynności rzeczywiście skraca czas do kilku godzin bez potrzeby nakłuwania. Jednak mięsko należy przetrzymać zanurzone w marynacie peklującej około 24 godzin. Płytka nie służy do zmiękczania mięsa tylko ułatwia swobodny dostęp marynaty do dolnej warstwy mięsa żeby powierzchnia styku nie uszczelniała się na gładkiej obudowie. Bardzo dobre urządzenie przy małej domowej produkcji aromatycznych wędlin w Borniaku z dodatkiem przypraw.
Link to comment
Share on other sites

A ja sobie kupiłem coś podobnego, tylko za mniejsze pieniądze.

Po małej przeróbce będzie służyć do równomiernego rozmieszczenia składników w batonie

 

patrz temat :

https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=4452&highlight=galarecie

 

batonik się będzie kręcił a ja w tym czasie zrobię coś innego.

 

Jak zrobię próby, zapodam zdięcie równomiernie rozłożonych składników (warzyw) w batonie.

Ludzie to mają pomysły.

pozdro

Link to comment
Share on other sites

ziutek, No to dałeś pomysła .Idealna do tego w takim razie będzie maszynka na której podgrzewają paróweczki do hot-dogów w stacjach benzynowych .Tam się obracają te roleczki jest ich sporo , wystarczy tylko grzałki odłączyć , lub poszukać własnie przepalonego . lub pomajsterkować samemu ,bo nowe takie ustrojstwa to i tyle co wędzarnia kosztują :grin: .Jak myślicie zda egzamin :question:
Link to comment
Share on other sites

Bardzo fajne urządzono, używam go w kuchni do szybkiego zaprawienia mięsa do pieczenia – żeberka, karkówka, drób itd…

Do peklowania też lecz jak na moje potrzeby za małe więc przerabiam KEGa 30l od piwa, lecz ze względu na przeprowadzkę wszystkie prace zostały wstrzymane – wykańczanie domu pochłania cały czas no i nie ma gdzie, pomieszczenie na masarniae jeszcze też nie gotowe :sad:

Link to comment
Share on other sites

Toshiba, będziesz tego kega turlał czy jak :grin:

Nie, to ma być coś w tym stylu http://www.mave4.com/pl-glass-lpm20.shtml

 

Masownica w wersji mikro. Jeszcze dodatki funkcjonalne i wydajność 200% w 2 h.

Od masowania do dodatków funkcjonalnych to jeszcze daleka droga. Nie należy aż tak dramatyzować i przesadzać.
Link to comment
Share on other sites

Masownica w wersji mikro. Jeszcze dodatki funkcjonalne i wydajność 200% w 2 h.

Od masowania do dodatków funkcjonalnych to jeszcze daleka droga. Nie należy aż tak dramatyzować i przesadzać.

Pośpiech jest wskazany przy łapaniu pcheł a nie przy marynowaniu lub peklowaniu wiec takie urządzenie uważam za zbędne chyba ze do produkcji przemysłowej lub wysoko wydajnej...

Link to comment
Share on other sites

Są także podciśnieniowe i takie z nożykami nacinającymi.

Widziałam (u producenta tego urządzenia) wannę przeznaczoną do "pieszczenia" mięska ultradźwiękami. Podobno mięso, po takim zabiegu, znakomicie chłonie wodę :devil:
Link to comment
Share on other sites

Dzisiaj oglądałem testy tego urządzenia i posłuchałem opinii konsumentów.

Nie jest to nic innego, jak mini-masownica podciśnieniowa. Samo podciśnienie jednak nie wystarczy. Dla osiągnięcia jako takiego efektu potrzebne jest masowanie. W tym wypadku obracający sie bęben. Ta tareczka na spodzie urzadzenia (podkładka przed kontaktem z płynami w spoczynku bębna) dokonuje mikrouszkodzeń delikatnego mięsa, co pozwala na wnikanie większej ilości marynaty do wnetrza. Ten proces wykorzystuje się z powodzeniem w przemyśle i to jest to, o czym pisał wcześniej spec.

Opinie konsumentów mięsa przygotowanego tradycyjnie i za pomocą marynatora były sceptyczne w odniesienie do efektów pracy tego urządzenia. Moim zdaniem tak samo można wykorzystać wszelkie urządzenia do przechowywania podciśnieniowego produktów spożywczych, np. Zepptera (wystarczy lekko ponacinać mięso przed marynowaniem).

Ogólnie - następny gadget, za sporą kasę, który tak naprawdę przyda się głównie osobom nie chcącym pobrudzić sobie blatów, naczyń i rąk.

Nie wymyślono nic nowego.

Link to comment
Share on other sites

  • 1 year later...

Ostatnio na forum było zapytanie o ten sprzęt, jednak post chyba znikł.

 

Skusiłem się i kupiłem na próby.

I .... jedyne gdzie widzę zastosowanie tego czegoś, to przygotowanie mięsa na grilla.

Nie wiem tylko czy uciągnie ponieważ jak zarepetowałem litrowy pojemnik ogórków na próbę, to pod górkę się zaaacicinnaaał. :grin:

Do peklowania za małe, do mieszani farszu na kiełbasę odpada.

No może jeszcze do przygotowania sałatek do obiadu się nada.

Tak więc mam fajny gadżet w domku. :rolleyes:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...