cedro Posted January 17, 2007 Report Share Posted January 17, 2007 szukałem ładnego boczku do wędzenia, jednym z kryteriów była jego grubość ok. 5cm, lecz takich nie ma ! góra 3cm w sklepach zaś widać gotowy wyrób o porządanej grubości. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maxell Posted January 17, 2007 Report Share Posted January 17, 2007 Oj Kolego, Kolego.Rzuć okiem na zdjęcia Dziadka w Akademii na stronie głównej. Tam znajdziesz normalny, polski, boczek z typowej swinki. Jest w miare cienki i chudy (ostatnio sa kłopoty ze słoninką - pewnie dlatego Rosja nie chce od nas brać). Uwedź boczek i jeden z kawałków zaparz. Zobaczysz jaka będzie różnica. Jednak nigdy nie osiągniesz tej grubości jaką masz w sklepie. Raz - jest to chyba jakiś fiński, dwa - jest podpompowany chemia. Zgodnie z normami (jesli jeszcze sa) ma u kliemta, przechowywany w lodówce, wytrzymac 3 dni bez wycieków. Po tym czasie może wydobywać się z niego coś , co przypomina kisiel. Więcej nie pisze, by nie zrazić smakoszy swojskiego wyrobu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Anonymous Posted January 17, 2007 Report Share Posted January 17, 2007 Maxell pisz pisz jak najwięcej, żeby miłośnicy takich wyrobów, a szczególnie tych marketowych, (bo tam biją już wszelkie rekordy) wiedzieli czym grozi konsumpcja i jak to wszystko wygląda. pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cedro Posted January 17, 2007 Author Report Share Posted January 17, 2007 zrobiłem wywiad. grubość boczku w handlu polega ponoć natym że polskie świnki zostały tak odchudzone iż zarówno boczki jak i słonina są cieniutkie. wyroby z grubego boczku dostępne w handlu pochodzą od świń bekonowych z paszportem np.holenderskim.[/i] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Anonymous Posted January 17, 2007 Report Share Posted January 17, 2007 To nasze świnki jadą do Holandii, a ichnie przyjeżdżają do nas. Myślę, że prościej byłoby hodować między innymi taką odmianę i u nas, no ale ekonomia współczesna rządzi się odmiennymi od zdrowego rozsądku prawamiA swoją drogą czytałem tu na forum, że Holendrzy pobili ostatnio rekord i ze 100 kg mięsa zrobili 300 kg szynki. współczuję konsumentom tego roztworu chemicznego z wkładem mięsnym Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maad Posted January 17, 2007 Report Share Posted January 17, 2007 Ciekawe czym Holendrzy karmią te świnki. Chyba nie tulipanami :grin: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bagno Posted January 17, 2007 Report Share Posted January 17, 2007 Grubośc boczku surowego zależy od rasy tj. rasy typowe(czyste) rasy mięsne charakteryzują się przy odpowiednim żywieniu, grubym schabem, dużą szynką, mniejszą długością zwierzęcia itp. czyli dużym udział elementów mięsnych, który jest znacznie wiekszy niz w przypadku innych ras.Obecnie w kraju rolnicy hodują krzyżówki typowych ras np. Duroc(mięsna) z Polską Białą Zwisouchą(mniej mięsna)Tuczniki polskiej białej zwisouchej są dłuższe od np. duroc`a, a to przekłada sie na grubość boczku surowego.Jeśli tucznik powstały w wyniku krzyżowania ras przejmie cechy potroszę od każdego dawcy, to często będzie tak, że boczek surowy będzie cienki, a schab gruby.Jednak dla większości konsumentów duże i grube kawałki mięsa kojarzą się z pochodzeniem surowca od sztuk starych, to chyba dlatego nie mogłeś znaleść grubego boczku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Anonymous Posted January 17, 2007 Report Share Posted January 17, 2007 Myślę, że u nas też hoduja te odmiany, tyko mają zakontraktowane dla konkretnych zakładów mięsnych. No bo tak na zdrowy rozsądek to chyba nie woziliby z holandii mięsa na przerób w Siedlacach :grin: :grin: :grin: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Anonymous Posted January 18, 2007 Report Share Posted January 18, 2007 wiem ze Niemiecki Westfleisch wysyla mieso do Polski Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
irek-74 Posted January 18, 2007 Report Share Posted January 18, 2007 Chudy boczek będzie grubszy ponieważ tłuszcz nie ciągnie wody,no i porównajcie boczek łososiowy jest cieńszy bo puchnie dopiero w parzeniu.Wędzonki w sklepach są pompowane ogromna ilością wody, a żeby ja zatrzymać u środku do solanki sypie się mąkę sojową i białko w proszku.A do kiełbas ostatnio jest modna mąka ziemniaczaną. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wujaszek Tom Posted February 4, 2007 Report Share Posted February 4, 2007 Dzisiaj odwiedziłem wujka który pracuje w zakładach mięsnych , ale się nasłuchałem między innymi o boczku :shock: :shock: :shock: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
prababcia Ania Posted February 5, 2007 Report Share Posted February 5, 2007 wujtom, co za rewelacje usłyszałes o boczku ? Nie bądż taki tajemniczy :lol: Uświadom nas wszystkich :grin: :grin: pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wujaszek Tom Posted February 5, 2007 Report Share Posted February 5, 2007 PrababciuAniu pozostanę tajemniczy, bo wiedza którą uzyskałem musi pozostać tajemnicą,w przeciwnym razie wujek bedzie musiał mnie z..............Ale dodam tylko ,że nigdy ale to przenigdy, niekupię wędlin z masowej produkcji. NIEBĘDĘ CZŁOWIEKIEM LABORATORIUM :shock: :shock: :shock: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
prababcia Ania Posted February 5, 2007 Report Share Posted February 5, 2007 wujtom, :smile: :smile: :smile: juz mi odpowiedziałeś. No to bądż spokojny :grin: wujek Ci nic nie zrobi :grin: :grin: pozdrawiam serdecznie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DZIADEK Posted February 5, 2007 Report Share Posted February 5, 2007 Ogólnie mówiąc DO SOLANEK DODAWANE SA WIELOFOSFORANY .duży nastrzyk masowanie i mamy gruby bocczek a jak to się przedobrzy to jest masa malenkich otworków jak by korniki to pogryzły szczególnie przy polędwicach Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
prababcia Ania Posted February 5, 2007 Report Share Posted February 5, 2007 Dziadku, jesteś nieoceniony, dzięki za informację :smile: A ludzie w sklepach tak sie zachwycają tym grubym boczkiem Biedacy, nie wiedza co kupują. pozdrawiam serdecznie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bagno Posted February 6, 2007 Report Share Posted February 6, 2007 duży nastrzyk masowanie i mamy gruby bocczek a jak to się przedobrzy to jest masa malenkich otworków jak by korniki to pogryzły szczególnie przy polędwicachDzxiadku, czy masz na myśli tzw. zgazowanie? Powodujące na przekroju siateczkowość plastra. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Smoczny Smok Posted February 18, 2007 Report Share Posted February 18, 2007 Ogólnie mówiąc DO SOLANEK DODAWANE SA WIELOFOSFORANY .duży nastrzyk masowanie i mamy gruby bocczek a jak to się przedobrzy to jest masa malenkich otworków jak by korniki to pogryzły szczególnie przy polędwicach Ale to chyba tylko w parzonych robia? Czy chcesz powiedziec, ze w wedzonych tylko (podwedzanych, bez parzenia ) oraz w surowych, przeznaczonych do sprzedazy dla klienta koncowego, a nie do dalszej obrobki tez tak robia? Pozdrawiam, -- Smoczny Smok Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DZIADEK Posted February 18, 2007 Report Share Posted February 18, 2007 Oczywiście tylko w boczkach przeznaczonych do wędzenia lub prasowanych itd . Boczek surowy do handlu zawsze pozostaje czystym mięsem , Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fentel Posted February 18, 2007 Report Share Posted February 18, 2007 Boczek surowy do handlu zawsze pozostaje czystym mięsem ,Jeśli surowy nie jest już "nakoksowany" Grubość boczku jast normalnie nienaturalna - nasze gospodynie podziwiają " Jaki piękny boczek " :tongue: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andrzej k Posted February 18, 2007 Report Share Posted February 18, 2007 Witam. W związku z tym że technika już poszła tak daleko a człowiek ma mętlik w głowie mam pytanie do DZIADKA ? DZIADKU czy można albo czy się praktykuje że w ubojni można "podpompować" półtuszę. Serdecznie pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DZIADEK Posted February 18, 2007 Report Share Posted February 18, 2007 Ja w swojej pracy nigdy nie spotkałem się z takimi praktykami Sledząc cały proces produkcji mięsa w dużych zakładach gdzie jest nadzór WIS na ubojach nie ma takiej możliwości jak również w wychładzalniach ponieważ mięso musi być wychłodzone i przejść okres dojrzewania wszelkie odchylenia od norm w tej fazie mogą tylko pogorszyć jakość mięsa tj. półtusz. Na rozbiorze nie ma też takiej możliwości .Na oddziale peklowni trafiające tam mięsa przeznaczone są na oddział wędlin .W normalnym zakładzie takich praktyk nie stosuje się. Mięsa świeże lub elementy przeznaczone do handlu są wolne od dodatków wspomagających wagę. Jeżeli jakiś zakład ma inne normy to musi to być wyszczególnione bo przecież można sprzedawać mięsa peklowane. To o co pytasz to przesadzone opowieści . Jednak fakt taki może zaistnieć w ostatniej fazie sprzedaży nieuczciwy konwojent lub sprzedawca .W tym wszystkim pozostaje jedno pytanie po co to .takie praktyki nie opłacają się Zresztą jak kupujemy to nikt nam oczu nie zawiązuje i widzimy co nam sprzedawca sprzedaje. Nie doszukujmy się wszędzie nieuczciwości A napompowane boczki przeznaczone na wędzenie lub inne obróbki robione są zgodnie z dzisiejszymi nowoczesnymi normami Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andrzej k Posted February 19, 2007 Report Share Posted February 19, 2007 Serdecznie witam. DZIADEK Dzięki za wyjaśnienie problemu. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiesia Posted February 19, 2007 Report Share Posted February 19, 2007 Witam. W związku z tym że technika już poszła tak daleko a człowiek ma mętlik w głowie mam pytanie do DZIADKA ? DZIADKU czy można albo czy się praktykuje że w ubojni można "podpompować" półtuszę. Serdecznie pozdrawiam Nie wyobrażam sobie zeby było można podpompowac półtusze. Nadzór nad ubojem, rozbiorem i monitoring pełni PIW. Kłopot stanowi surowiec, trzoda jest tuczona na paszach, dla technologa jest problemem zrobic trwała i smaczna wedline. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bagno Posted February 19, 2007 Report Share Posted February 19, 2007 dla technologa jest problemem zrobic trwała i smaczna wedline.Myślę, że dzięki przepisom ze stronki jesteś wstanie wykonać wędlinę smaczną i trwałą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.