Jump to content

Nadziewarka MGV-5p


szejk

Recommended Posts

Proszę o opinie na temat nadziewarki

witam

ktoś kto ją wykonał miał przekręcony kręgosłup,a jeżeli ktoś

drugi kręci korbą to nadziewającego wali korbą po głowie,czy w bok :wink:

to rozwiązanie jest dobre do poziomej nadziewarki,powiedział bym

najlepsze lecz konstruktor zrobił dziwolonga.z tą nadziewarką to jak

płynąć na łódce :wink:

p.s.Szejk przepraszam robie sobie żarty,ale nie kupuj jej nadziewanie ją

byłoby karą,fakt cena bardzo dobra,lecz nic pozatym.

nadziewać tyłem do lejka przy wysoko umieszczonej korbie to nowe możliwości

nadziewania,aż się popłakałem ze śmiechu.

Link to comment
Share on other sites

Proszę o opinie na temat nadziewarki

witam

ktoś kto ją wykonał miał przekręcony kręgosłup,a jeżeli ktoś

drugi kręci korbą to nadziewającego wali korbą po głowie,czy w bok :wink:

to rozwiązanie jest dobre do poziomej nadziewarki,powiedział bym

najlepsze lecz konstruktor zrobił dziwolonga.z tą nadziewarką to jak

płynąć na łódce :wink:

p.s.Szejk przepraszam robie sobie żarty,ale nie kupuj jej nadziewanie ją

byłoby karą,fakt cena bardzo dobra,lecz nic pozatym.

nadziewać tyłem do lejka przy wysoko umieszczonej korbie to nowe możliwości

nadziewania,aż się popłakałem ze śmiechu.

Witam ,

 

dodam jeszcze ,że przy nadziewaniu tęgiego farszu np. kabanosów konieczna będzie druga osoba

do podtrzymywania nadziewarki coby się nie obaliła , lub jakieś extra "upolowanie"podstawy.

Widziałem ją i stwierdzam ,że zachowuje się niestabilnie przy kręceniu korbą.

 

pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Z tego co czytałem to JacekC ma nadziewarkę podobnej konstrukcji i nic nie wspominał o jakichś .......... :rolleyes: ............. guzach czy powykręcanych rękach :grin: .

Czy Wasze opinie poparte są praktycznym używaniem tak skonstruowanych nadziewarek (nie chdzi mi o ew. mocowanie do stołu) :question:

Link to comment
Share on other sites

dodam jeszcze ,że przy nadziewaniu tęgiego farszu np. kabanosów konieczna będzie druga osoba

do podtrzymywania nadziewarki coby się nie obaliła , lub jakieś extra "upolowanie"podstawy.

Widziałem ją i stwierdzam ,że zachowuje się niestabilnie przy kręceniu korbą.

Oj kręcisz Józek, kręcisz - widać to wyraźnie na załączonym zdjęciu : :lol:

 

Na kursie była w użyciu nadziewarka pionowa, inna niż ta wyszczególniona na początku tematu, ale konstrukcja podobna i w czasie pracy nie przewracała się, chociaż nie była specjalnie zamocowana do stołu. Nikt również nie oberwał w głowę.

Fakt, dwóch Mistrzów ją obsługiwało,

co też w archiwum to się zachowało.

 

[ Dodano: Pią 23 Wrz, 2011 22:19 ]

Brakujące zdjęcie

Link to comment
Share on other sites

ktoś kto ją wykonał miał przekręcony kręgosłup,a jeżeli ktoś

drugi kręci korbą to nadziewającego wali korbą po głowie,czy w bok

Kadet czy ty porównałeś te dwie nadziewarki ?

 

Ta z Twojego zdjęcia to nadziewarka, a ta z początku postu to przyrząd do karkołomnego łamania ręki przy nadziewaniu kiełbasy :!:

 

Rzecz w Tym, że ktoś kto wykonał/skopiował taką nadziewarkę nie zrobił nawet 10 dkg kiełbasy, tylko zrobił coś co niby ma być nadziewarką !

Skopiować bez pojęcia to żaden problem, ale potem to użyć to już jest problem.

 

Nadziewarka z Twojego zdjęcia wygląda na masywną,wytrzymałą ale to Chińskie g.... można sobie kupić i na nie patrzyć.

No chyba, że ktoś lubi masochizm.... to wtedy sorry zwracam honor.

Link to comment
Share on other sites

abratek, mógłbyś bardziej sprecyzować swoją wypowiedź?

myślę że kolejne wypowiedzi dosadnie wyjaśniły Ci co miałem na myśli..... :wink:

- moim zdaniem problem z obsługą będzie narastał wraz z wielkością urządzenia.. przy pięciokilowej jeszcze jakoś można sobie poradzić ale przy większych...... :rolleyes:

Link to comment
Share on other sites

dodam jeszcze ,że przy nadziewaniu tęgiego farszu np. kabanosów konieczna będzie druga osoba

do podtrzymywania nadziewarki coby się nie obaliła , lub jakieś extra "upolowanie"podstawy.

Widziałem ją i stwierdzam ,że zachowuje się niestabilnie przy kręceniu korbą.

Oj kręcisz Józek, kręcisz - widać to wyraźnie na załączonym zdjęciu : :lol:

 

Na kursie była w użyciu nadziewarka pionowa, inna niż ta wyszczególniona na początku tematu, ale konstrukcja podobna i w czasie pracy nie przewracała się, chociaż nie była specjalnie zamocowana do stołu. Nikt również nie oberwał w głowę.

Fakt, dwóch Mistrzów ją obsługiwało,

co też w archiwum to się zachowało.

 

[ Dodano: Pią 23 Wrz, 2011 22:19 ]

 

 

Brakujące zdjęcie Obrazek

 

To prawda , w Zrębicach kręciłem z przyjemnością , natomiast tym wynalazkiem z wielką obawą ,że spadnie ze stołu.

To są zupełnie różne produkty , choć podobnie wyglądają...

 

pozdrawiam Kolegę z kursu

Link to comment
Share on other sites

Na kursie była w użyciu nadziewarka pionowa, inna niż ta wyszczególniona na początku tematu, ale konstrukcja podobna i w czasie pracy nie przewracała się, chociaż nie była specjalnie zamocowana do stołu. Nikt również nie oberwał w głowę.

 

Co Ty kolego porównujesz ??? Mercedesa z kursu do Trabanta z pierwszego postu :lol:
Link to comment
Share on other sites

Mam wrażenie kolego że ty nie wiesz co znaczy Mercedes bo on nie jest tak dobry jak o nim się myśli ,ta nadziewarka ni jest tak zła jak by się wydawało

Masz złe wrażenie :smile: Mam porównanie. Sam posiadam porządną niemiecką nadziewarkę pionową wykonaną z żeliwa i stali. Jedyna wada to waga, ale mi to nie przeszkadza. Natomiast tą z pierwszego postu miałem okazję pooglądać i nie polecam (źle przemyślana konstrukcja).

Link to comment
Share on other sites

quote="zibi187"]

Kadet napisał/a:

Na kursie była w użyciu nadziewarka pionowa, inna niż ta wyszczególniona na początku tematu, ale konstrukcja podobna i w czasie pracy nie przewracała się, chociaż nie była specjalnie zamocowana do stołu. Nikt również nie oberwał w głowę.

Co Ty kolego porównujesz ??? Mercedesa z kursu do Trabanta z pierwszego postu :lol:

 

Kolego „zibi187” – posty należy czytać ze zrozumieniem, ponieważ:

1)

Witam,

Proszę o opinie na temat nadziewarki

http://www.szron.com.pl/S...,0,396,2568.htm

Z góry dziękuje.

 

Ty nie wypowiedziałeś się na temat tej nadziewarki a jedynie skrytykowałeś moją „wypowiedź”.

2) Zacytowany przez Ciebie mój post nie odnosił się do tej nadziewarki, a do sytuacji na przedstawionym zdjęciu, gdzie Kolega „jpionka” kręci korbą pionowej nadziewarki a przy lejku pracuje Mistrz Bagno.

3) Tu jest strona o wędlinach domowych, a nie forum motoryzacyjne.

 

 

abratek, mógłbyś bardziej sprecyzować swoją wypowiedź? Bo ja jako laik w sprawie nadziewarek nie za bardzo rozumiem.... ja zakupiłem taką, właśnie do mnie leci... też jakaś zawodność występuje?

http://a-bis.pl/pl/p/NADZ...IONOWA-7-L/2904

 

Kolego „myth”, nie widzę powodu do przejmowania się.

Mam taką samą nadziewarkę (7l) i stanowczo stwierdzam, że jest to produkt bardzo profesjonalnie i solidnie wykonany. Będziesz z niej zadowolony!

Nadziewarka ta jest wykonana ze stali (głównie nierdzewnej) i żeliwa lub staliwa (korpus przekładni).

Do jej obsługi nie potrzebuję nikogo do pomocy, nawet przy nadziewaniu kabanosów.

 

 

Na temat tych nadziewarek są również negatywne opinie:

- że to wyrób chiński,

- że źle zaprojektowana

- że źle wykonana

- że źle bo ....źle itd. itp.

ale ja stwierdzam, że tak solidnie i profesjonalnie wykonanej nadziewarki i w tak korzystnej cenie nie wykona żadna polska firma, ani „mała”, ani tym bardziej „duża”.

Opinia ta wynika z mojego wieloletniego doświadczenia w podobnej "profesji".

Link to comment
Share on other sites

Kol. Wirus jak Ci się na niej nadziewa jelita.

Jak na razie to się .......... :wink: ............ nie nadziewa :grin: .

 

Miało być napisane :

A co myślicie o tej (Hendi.pl) :

, bo widziałem ją w gazetce Selgrosu i chciałem zasięgnąć opini.

Czytałem, że JacekC ma podobną - tylko nie wiem jakiego producenta i miałem nadzieję, że coś mi przybliży przed ew. zakupem.

Link to comment
Share on other sites

Jak się komuś nie śpieszy proszę poczekać dwa-trzy dni.

Będę miał naszą polską pionową nadziewarkę z nierdzewki, przykręcaną do blatu.

Tylko ją jutro przetestuję i jak nie będzie uwag wrzucam do sklepu.

Pojemność ok 2kg.

Masz już jakieś wnioski? Mnie się nie spieszy, ale nie wiem czy naprawiać chińczyka (koraba wypada z obudowy), czy czekać na nową nadziewarkę

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...