Jump to content

Nieudana krakowska pieczona.


BonAir

Recommended Posts

Witam.

 

Krakowska pieczona jest moją pierwszą kiełbasą, która mi "nie wyszła" w moim krótkim, zadymiarskim stażu.

 

Robiłem ją dokładnie wg przepisu Maxella

 

Kiełbasa ma tendencję do rozwarstwiania się.

Co prawda kiełbasa jest doskonała w smaku, ale konsystencja pozostawia wiele do życzenia, a podczas etapu mieszania mięso wydawało się być kleiste.

 

W którym momencie produkcji mogłem popełnić błąd ?

Może zasugerowane przez Maxella cięcie mięsa na mniejsze kawałki (2-3cm) wymaga użycia większej ilości kleju w porównaniu z przepisem na cięcie 5cm ?

 

Pozdrawiam

BonAir

Link to comment
Share on other sites

Witam

Czy nie zauważyłeś po napełnieniu osłonek, że baton jest miękki.Może źle wykułeś powietrze. Miałem podobny kłopot, ale w batonie do którego napychałem ręcznie resztki z lejka. Bywa, że lejek jest za wąski i większe kawałki przechodzą przez niego bez kleju. Ja wtedy ręcznie dociskam farsz skręcając mocno osłonkę.

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Jak długo mieszałeś ?.

 

1/2kg mięsa przez około 4 minuty

 

Trójka była z czego ?.

To jest dobre pytanie!

 

Jako, ze na http://wedlinydomowe.pl/articles.php?id=116&page=1 nie wystepuje zdjecie WP III, to "na czuja" jako "trojke" zastosowalem wszystkie tłuste skrawki powykrajane z mięsa gulaszowego wieprzowego.

 

Może takie skrawki nie nadają się na klej ?

Link to comment
Share on other sites

4 minutki to trochę mało, ale to nie tu jest problem...

Jako, ze na http://wedlinydomowe.pl/articles.php?id=116&page=1 nie wystepuje zdjecie WP III, to "na czuja" jako "trojke" zastosowalem wszystkie tłuste skrawki powykrajane z mięsa gulaszowego wieprzowego.

 

Może takie skrawki nie nadają się na klej ?

niestety przeczytałeś niepełny artykuł i nie poszukałeś właściwej odpowiedzi a dokonałeś własnej interpretacji :???:

 

Jak to ładnie Dziadek ujął : "Wieprzowina kl. III - mięso ścięgniste, ścięgna i błony dopuszczalna ilość tłuszczu do 25%"

do tego bezpiecznie można zaliczyć np. golonkę

nie martw sie drugim razem będzie lepiej... :cool:

 

polecam:

http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=1081

Link to comment
Share on other sites

Musiałem sobie zaglądnąć do przepisu, gdyz wywołałes mnie do tablicy.

No więc tak: piszesz, że zrobiłeś dokładnie wg mojego przepisu. Niestety nie.

Zobacz co w przepisie mówi sie np. o grubości jelita. Przecież jesli kiełbasę kroiłeś na kawałki, to może jest tak, iż przekrój kawałka odpowiada lub nawet przewyższa przekrój jelita, które zastosowałeś. Dalej: pisze tam dość dokładnie o sposobie napełniania jelit i na co trzeba uważać przy napełnianiu mięsem krojonym. I wreszcie, bardzo jasno opisany jest przebieg mieszania i pozostałych procedur.

Ta kiełbasa, co widać ze zdjęcia, gdyby była zrobiona naprawdę ściśle wg przepisu, to zapowiadała się na wspaniały wyrób.

Pod rozwagę.

Link to comment
Share on other sites

Gdyby była wyrobiona dobrze wp kl I tak by puściła klej, to dodatek innego mięsa w tym wypadku tłustej wp kl II nie powinien spowodować rozpadania się plastrów jak i całego batonu. Przecież kielbasa Podwawelska robiona jest z samej wp kl II i trzyma się. A może tu doszły jeszcze wysokie temperatury i efekt jak na zdjęciu tej kiełbasy,A ile dodano do niej wody. . Nie ma się co martwić przecież to bardzo dobra kiełbasa aż w ustach się rozpada na pewno zdrowsza jak z sklepu Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

No tak ale jak można wyrobić dobrze mieso w 4 mniuty ?.

 

Miro:)

Czy nawet 40dag miesa wymaga az takiego dlugiego czasu wyrabiania?

Wydawalo mi sie, ze przez 4 minuty te marne dwie garscie miesa uzyte do produkcji tej kielbasy wymemlalem "w szerz i wzdluz".

Chyba , ze chodzi tu o inne procesy zachodzace podczas mieszania, a nie tylko o zwykle wymieszanie (?)

 

Dziadek i Oli - jesli chodzi o temperature pieczenia, to faktycznie mogla byc za wysoka :-(

Prawdziwa wedzarenke buduje dopiero na wiosne, a poki co wedze w kominie posiadanego grilla i nie mam dokladnej kontroli nad temperatura...

 

Poki co mamy taką oto kuchnie letnia:

 

http://www.bonair.neostrada.pl/w2.jpg

 

z takim oto grillem i kozą:

 

http://www.bonair.neostrada.pl/w3.jpg

 

Wedzonki umieszczane sa w kominie nieco ponizej wlotu rury kominowej od kozy.

Tak wiec poki co to wedzenie jest takie troche "na sile" (duzy przeplyw dymu, a co za tym idzie mala jego gestosc).

 

Planowana wedzarenka najprawdopodobniej bedzie tutaj (wzorowana na projekcie Jacola)

 

http://www.bonair.neostrada.pl/w4.jpg

 

Pozdrawiam i jako uczen dziekuje wszystkim za cenne uwagi.

BonAir

Link to comment
Share on other sites

Uważam, iż w zbyt cienkim jelicie były zbyt duże kawałki mięsa, które pod wpływem pieczenia i związanego z tym kurczenia sie jelita, musiały sie rozwarstwić. Jelito kurczyło się szybciej niż jego zawartość. Do tego jeszcze proces kilkudniowego podsuszania.

Kiełbasy z farszem, w którym mięso jest krojone na większe kawałki, muszą byc robione w jelitach o większej średnicy. Następnym razem mięso z I zmiel na siatce np. 18 mm.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...