kokos Posted January 23, 2012 Report Share Posted January 23, 2012 Witam, wiem, że jest to portal o wyrobie własnych wędlinek i nie tylko, ale potrzebuje porady co do wyceny tych wędlin i pochodnych. Skorzystałem z tego wątku: http://www.biznesforum.pl/zaklad-masarski-vt7756.html Wiem, że są na tym forum ludzie z różnych stron europy i może podpowiedzą (może mają stycznośc z polskimi wędlinami za granicą i ich cenami) jakie są u nich ceny? Tutaj gdzie ja przebywam (północne Włochy) cena wyjściowa mięsa (szynka, schab, boczek łopatka i cala reszta) z którego mogę coś zrobić jest 4,50 euro za 1kg. Preferuję tylko i wyłacznie dobry towar do wędlinek. Pisze w temacie "KIEŁBASA" bo interesuuje mnie cena kiełbasy jaką bym mógł zaproponować, ale rownież i inne wędliny jak np.polędwica. Ceny niektórych towarów, które mają wpływ na koszty wyrobów: paliwo po 1.71 euro za 1L (podaje cene paliwa gdyż po mięso muszę jechać w jedna stronę 40 km do ubojni co daje razem 80 km), prąd nie płace, woda nie płace, gaz nie płace, jelito na 40-50 kg kiełbasy koszt 15 euro, sół peklowa z polski, czosnek 3 średnie głowki cena 0,90 euro, zrębki do dymo..."Roger" buk 10 L 7,50 euro. Wydaje mi się, żę wszystko wymieniłem co generuje koszt i chetnie poczytam jak inni myslą, jaki powinien być końcowy koszt gotowego produktu "kiełbasy cienkiej-chłopska" Oczywiście wszystko robione po "cichu" dla znajomych. Ja swoją wycenę robiłem w odniesieniu do 10 kg - oczywiście podam potem bo jestem ciekawy jak wam wyjdzie, a nie chce aby ktos się sugerował tym co ja wyliczyłem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DZIADEK Posted January 23, 2012 Report Share Posted January 23, 2012 Mój kolega prowadził kalkulacje i zawsze mówi jak chcesz wyjść na swoje, cenę surowca mnóż przez 60% .Wynik dodajesz do ceny surowca i to będzie Twoja cena gotowego produktu gdy uzyskasz wydajność ok 100 % Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bagno Posted January 23, 2012 Report Share Posted January 23, 2012 kokos, Policz sobie ile dziennie ( przez 8 godz.) zarabiasz. Do tego masz wolną sobotę, niedzielę i święta. Policz sobie ile czasu potrzebujesz by samemu wyprodukować wędzonki, do tego dodaj koszty , które muszisz ponieść aby wyroby wytwarzać. Porównaj otrzymane liczby. Warto prowadzić produkcję? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Anonymous Posted January 23, 2012 Report Share Posted January 23, 2012 Bagno, Do tego masz wolną sobotę, niedzielę i święta.Własny wyrób jest BEZCENNY! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DZIADEK Posted January 23, 2012 Report Share Posted January 23, 2012 Własny wyrób jest BEZCENNY!Zgadzam się z tym stwierdzeniem .Ale koledze nie chodzi o to on, nie chce przy takich wyrobach robić prezenty swoim znajomym .On chce pokrycia kosztów własnych no i może minimalnego zysku z poniesionego trudu. Więc piszmy na temat . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Malinowy Bzyk Posted January 23, 2012 Report Share Posted January 23, 2012 Witam, wiem, że jest to portal o wyrobie własnych wędlinek i nie tylko, ale potrzebuje porady co do wyceny tych wędlin i pochodnych. Skorzystałem z tego wątku: http://www.biznesforum.pl/zaklad-masarski-vt7756.html Wiem, że są na tym forum ludzie z różnych stron europy i może podpowiedzą (może mają stycznośc z polskimi wędlinami za granicą i ich cenami) jakie są u nich ceny? Tutaj gdzie ja przebywam (północne Włochy) cena wyjściowa mięsa (szynka, schab, boczek łopatka i cala reszta) z którego mogę coś zrobić jest 4,50 euro za 1kg. Preferuję tylko i wyłacznie dobry towar do wędlinek. Pisze w temacie "KIEŁBASA" bo interesuuje mnie cena kiełbasy jaką bym mógł zaproponować, ale rownież i inne wędliny jak np.polędwica. Ceny niektórych towarów, które mają wpływ na koszty wyrobów: paliwo po 1.71 euro za 1L (podaje cene paliwa gdyż po mięso muszę jechać w jedna stronę 40 km do ubojni co daje razem 80 km), prąd nie płace, woda nie płace, gaz nie płace, jelito na 40-50 kg kiełbasy koszt 15 euro, sół peklowa z polski, czosnek 3 średnie głowki cena 0,90 euro, zrębki do dymo..."Roger" buk 10 L 7,50 euro. Wydaje mi się, żę wszystko wymieniłem co generuje koszt i chetnie poczytam jak inni myslą, jaki powinien być końcowy koszt gotowego produktu "kiełbasy cienkiej-chłopska" Oczywiście wszystko robione po "cichu" dla znajomych. Ja swoją wycenę robiłem w odniesieniu do 10 kg - oczywiście podam potem bo jestem ciekawy jak wam wyjdzie, a nie chce aby ktos się sugerował tym co ja wyliczyłem. Kolego liczyć nie potrafisz??? wszystkie wydatki i poniesione koszty sumujesz plus jeszcze twoja praca (okolo 12 eu/h ). nic nie ma za darmo!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kokos Posted January 23, 2012 Author Report Share Posted January 23, 2012 Bagno, jeżeli jest zarobek to zawsze warto. Ja policzyłem według tego planu z linku, który podałem wyżej i wyszlo mi 12,50 euro 1kg kiełbasy i 12,00 euro 1kg polędwicy z zarobkiem po 5 euro na każdym kilogramie. Tak wyszło z wyliczenia, ale postanowiłem cene ustalić za wszystko bez róznicy czy boczek, czy polędwica, czy kiełbasa na 13 euro gdzie zarobek na polędwicy powinen być 6,00 euro, a na kiełbasie 5,50 czyli średni około 5,75 euro na 1kg. Nie wiem czy to dużo czy mało bo nie mam z czym porównać ale patrząc na włoskie "wędliny" to cena jest bardzo konkurencyjna. Jeżeli mogę zarobić np. na 10 kg wędzonek 57.50 euro to chyba nie jest najgorzej?. Wczesniej myślałem o cenie 15 euro za 1kg ale według mnie lepiej potem podnieść niż jechać w dół jak nie bedzie klientów bo za drogo. Pozdrawiam [ Dodano: Pon 23 Sty, 2012 21:38 ]Malinowy Bzyk kolego co ty wypisujesz? Jak policzę 12 E za godzine pracy to cena bedzioe za wysoka. A jeżeli już liczysz roboczogodzinę to we Włoszech wynosi ona np. u mechanika samochodowego około 30/E/1 godz. Jak wyjade z takimi cenami to bede sam to chya jadł...Wydaje mi się jednak, że powinienem zmienić cene na 15 i bedzie to i dla mnie OK i dla kupującego nienajgorzej. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Malinowy Bzyk Posted January 23, 2012 Report Share Posted January 23, 2012 Ceny niektórych towarów, które mają wpływ na koszty wyrobów: paliwo po 1.71 euro za 1L (podaje cene paliwa gdyż po mięso muszę jechać w jedna stronę 40 km do ubojni co daje razem 80 km),a auto pali 6l na 100?? prąd nie płace, woda nie płace, gaz nie płace, to ze nie płacisz to nie znaczy ze nie liczysz..... Poza tym tradycyjne wyroby nie są tanie i nie mogą być, m.i.n. ponieważ jest znaczny ubytek(wydajność okolo94% w zależności od kiełbasy i sposobu obróbki), Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kokos Posted January 23, 2012 Author Report Share Posted January 23, 2012 Malinowy Bzyk bez kpin prosze.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Malinowy Bzyk Posted January 23, 2012 Report Share Posted January 23, 2012 [ Dodano: Pon 23 Sty, 2012 21:38 ]Malinowy Bzyk kolego co ty wypisujesz? Jak policzę 12 E za godzine pracy to cena bedzioe za wysoka. A jeżeli już liczysz roboczogodzinę to we Włoszech wynosi ona np. u mechanika samochodowego około 30/E/1 godz. Jak wyjade z takimi cenami to bede sam to chya jadł...Wydaje mi się jednak, że powinienem zmienić cene na 15 i bedzie to i dla mnie OK i dla kupującego nienajgorzej. Pozdrawiam1 mechanik liczy amortyzacje sprzętu,budynku,energie,( a poza tym 30 eu chyba to liczy właściciel bo pracownik tyle nie zarabia na h,2 jak nie masz wprawy to może i ta3 przy większych ilościach koszty sie obniżają. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kokos Posted January 23, 2012 Author Report Share Posted January 23, 2012 dokładnie 30E liczy sobie szef i masz racje do utrzymania to co napisales, pracownik na własnej dzialalności np. pilegniarka ma 20E, a pracownik u kogoś jak ma 12E to skacze do góry. Nic tylko na 15v trzeba sie wbijac i tak powinnio sie cieszyć.Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Malinowy Bzyk Posted January 23, 2012 Report Share Posted January 23, 2012 dokładnie 30E liczy sobie szef i masz racje do utrzymania to co napisales, pracownik na własnej dzialalności np. pilegniarka ma 20E, a pracownik u kogoś jak ma 12E to skacze do góry. Nic tylko na 15v trzeba sie wbijac i tak powinnio sie cieszyć.Pozdrawiam Pracowałem za granica to mniej więcej wiem ile zarabia rzeźnik w NL czy D. Kpin sobie nie robię!!!Poza tym prowadziłem działalność to wiem co trzeba liczyć i jak .no chyba ze charytatywnie chcesz robić... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kokos Posted January 23, 2012 Author Report Share Posted January 23, 2012 Tu nie chodzi o charytatywnie tylko jak bede sie trzymał sztywno wyliczeń i tego co mowisz to naprawde cieszko bedzie to sprzedać. Nie wiem w jakich czasach byłeś na zachodzie ale teraz we Wloszech wielu ludzi bieduje, a wielu innym poziom życia znacznie się obniżył. Mam sporo czasu wolnego więc nie musze zaraz sztywno liczyć roboczogodzin czy nawet kosztu wody, prądu i gazu. Przez to, że te koszty mnie omijaja moge zejść z ceny. Przy cenie 15 E i tak zarobię na tym nienajgorzej... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
myth Posted January 23, 2012 Report Share Posted January 23, 2012 W Islandii w renomowanych serwisach np. VW, Audi ceny wahają się w granicach 130-150 EURO za godz.... więc o czym chopy mówicie ...na fuszkach ceny są inne, bo to zazwyczaj cena za robotę ... jeśli sprawa idzie o cenę swojskich wyrobów, to kiełbasa swojska to cena ok 13-15 jewro za kg, boczek tak samo, szynka ok 18 euro ... kabanosy 23 euro ... ale są i droższe ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kadet Posted January 23, 2012 Report Share Posted January 23, 2012 Nic tylko na 15v trzeba sie wbijac i tak powinnio sie cieszyćKokos, uwzględnij jakiś margines "lekko w górę", aby potem można zastosować: ceny "Promocyjne", "specjalny rabacik dla SZANOWNEGO klienta". Później korektę trudniej będzie wprowadzić, chyba że będzie nowy asortyment. Sądzę, że klienci zaakceptują towar niezbyt tani, ale za to bardzo dobry. Powodzenia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kokos Posted January 23, 2012 Author Report Share Posted January 23, 2012 30 E u normalnego mechanika. Podobno renomowane serwisy to ja omijam z daleka.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Malinowy Bzyk Posted January 23, 2012 Report Share Posted January 23, 2012 Sądzę, że klienci zaakceptują towar niezbyt tani, ale za to bardzo dobry. Powodzenia. I o to chodzi!! popieram. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kokos Posted January 23, 2012 Author Report Share Posted January 23, 2012 Kadet wiem o co Tobie chodzi, ale ja jednak po rozmowach tutaj ustalę cenę na 15 E, a jak komuś bedzie smakowało to i tak wróci. Włoch to specyficzny klient ( tubylców też muszę brać pod uwagę ), którego przekonać do "obcej" żywności wcale nie jest łatwo. Wiem, że im smakuje gdyż żona pracuje w dośc licznym włoskim gronie i dla "testów" zaniosła do pracy to i owo i smakowało jak cholera. Niestety z tego licznego grona włochów u żony pracy z pewnych względów nie mogę ich brać pod uwagę jako potęcjalnych klientów. Dlatego też trzeba mieć przystępną cenę, aby przekonali się do tego "jadła" na stałe, a to mogę osiągnąć jak pisałem wyżej, tylko dobrą ceną. Z tym drogim towarem, a dobrym to może być też tak, że stwierdza "drogo" i nie kupią Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
boggi Posted January 23, 2012 Report Share Posted January 23, 2012 Z tymi niskimi cenami , to wiesz , radziłbym przemyśleć , bo może się okazać , że urobisz się jak beduin i ni cholery nie zarobisz . Weź poprawkę tez na to , że nie zawsze jest kolorowo , bo jak trafisz np. na mięsko z jakąś tam wadą , to co wtedy ? Należy utrzymywać jakieś tam standardy a nie za wszelką cenę coś sprzedać Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kokos Posted January 23, 2012 Author Report Share Posted January 23, 2012 wyżej myth napisał jakie ceny w islandi kiełbasa swojska to cena ok 13-15 jewro za kg Nie rozumiem więc czemu piszecie, że 15 to tanio? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
grizzly Posted January 23, 2012 Report Share Posted January 23, 2012 ...czemu piszecie, że 15 to tanio?... Kokos, musisz mieć dwa rodzaje "kiełbasy", dla pospolitego Włocha i dla Ustawionego, oczywiście cena dla tego drugiego co najmniej 200% więcej. Nie można robić "profanacji cenowej" tak szlachetnych wyrobów, no chyba, że ............ jakościowo wyroby będą przeciętne. . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kokos Posted January 23, 2012 Author Report Share Posted January 23, 2012 marek301 trzeba brać pod uwagę, że z ten pospolity włoch w krótkim czasie może się stać tym USTAWIONYM. Jakośc ma być najlepsza jaka się da bo tym zdobywa się klienta. Nie wydaje mi się aby kombinowanie z dwoma gatunkami kiełbasy było dobrym sposobem powiedzmy na zdobywanie nowych chetnych do zakupu. Sam nie lubie być tak traktowany Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pokemon15 Posted January 23, 2012 Report Share Posted January 23, 2012 W weekend miałem gości, starych znajomych, którzy od 7lat mieszkają w Czechach... Ja tam jestem taki, że czym chata bogata i gość w dom, Bóg w dom Wyciągnałem wszystko co miałem... ot i od piatku do niedzieli się biesiada przeciągnęła... ale...Znajomi stwierdzili, żebym rzucał wszystko, i zamieszkał w Czechach... przy tych wyrobach, miałbym takie powodzenie, że hej A tylko został mi kawałek boczku, baleronu, palcówka i polędwica dojrzewająca.... :P Byli zachwyceni !!! Do tego swojska gruszkówka, żurawinówka i mogę pakować się i jechać... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pokemon15 Posted January 24, 2012 Report Share Posted January 24, 2012 trzeba brać pod uwagę, że z ten pospolity włoch w krótkim czasie może się stać tym USTAWIONYM.kokos z całym szacunkiem... albo chcesz robić coś albo coś... sam piszesz że dla znajomych... ja dla znajomych robię "po cenie" , czyli nic z tego nie mam albo jeszcze dokładam... Ani się waż Pokemonieaniu, moja, co raz bardziej mi "świta" żeby w cholerę rzucić to wszystko i wyprowadzić sie gdzieś na wieś.... a że mój pradziad Czechem był... bo ja Tichaczek.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kokos Posted January 24, 2012 Author Report Share Posted January 24, 2012 pokemon dla znajomych "tylko po cenie", ale już dla "znajomych" znajomych to po cenie + zarobek ha ha ha. Wiesz mam tutaj takich bliskich znajomych kilku i wiadomo oni są traktowani jak "swoi", ale dlaczego dla ich znajomych mam robić za friko? Po pewnym czasie okazałoby się, że sztucznych znajomych wygenerowała by się cała masa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.