krisk Posted August 5, 2012 Report Share Posted August 5, 2012 WitamTak mi przyszło do głowy, aby zrobić kiełbasę szynkową, ale nie w szynkowarze, czy osłonce barierowej, tylko w słoiku?Szynkową robię wg poniższego przepisu: ... 70 dag łopatki16 g soli peklowej100ml przegotowanej wody osłodzonej 1 łyżeczką cukru1 łyżeczka pieprzu kolorowegoPieprz zwykły1 ząbek czosnkuSzczypta gałki muszkatołowej Łopatkę bez żył i ścięgien pokroić w kawałki 3 x 3 cm, gorsze mięso zmielić na sicie 3mm.Wszystkie składniki dokładnie wymieszać z peklosolą i przegotowaną wodą. Odstawić do lodówki na dwa dni. Po upeklowaniu dodać pieprz, gałkę muszkatołową, ew. inne przyprawy jak ząbek czosnku , zioła Małgosi lub czubrzycę do smaku (wg uznania). Po dokładnym wyrobieniu mięso włożyć do woreczków do zamrażania i ściśle ubić w szynkowarze ok 1-1,5 cm od górnej krawędzi. Szynkowar włożyć do garnka z wodą aby był prawie cały zanurzony, gotować 2h w temp. 80-85 st.C.... Jakby zamiast szynkowara użyć słoików?Przechowywanie w słojach byłoby bardziej trwałe niż w osłonkach. Jak myślicie, czy konsystencja tej kiełbasy w słoikach będzie "jadalna"? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jumbo Posted August 5, 2012 Report Share Posted August 5, 2012 NIE [ Dodano: Nie 05 Sie, 2012 22:52 ]zrób normalną konserwę słoikową i nie udziwniaj Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Krzysztof_ Posted August 5, 2012 Report Share Posted August 5, 2012 czy konsystencja tej kiełbasy w słoikach będzie "jadalna"? nieważne co inni piszą lub napiszą zawsze warto spróbować dla własnej ciekawości Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
krisk Posted August 6, 2012 Author Report Share Posted August 6, 2012 ...NIE... Dlaczego nie? Ta kiełbasa będzie też rodzajem konserwy, pytam czy może już ktoś coś takiego spróbował, jeśli nie to i tak spróbuję. Przykładowo- mielonka - robiona zarówno w słoiku jak i w szynkowarze, czy osłonce, więc dlaczego ta miałaby nie wyjść? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Misiek_77 Posted August 30, 2012 Report Share Posted August 30, 2012 Przepis, bardzo przypomina mój na kiełbasę ze słoika.Dlaczego miałby być problem z tym, żeby to zrobić w słoiku? Nie rozumiem. Uważam, że da radę. Napiszę więcej, ja czasem słoiki z tym wyrobem wkładam do piekarnika zamiast garnka z wodą... Jest super, tylko, że słoiki ciężko się wędzi :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
krisk Posted September 2, 2012 Author Report Share Posted September 2, 2012 A możesz dać przepis na tą kiełbasę? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Misiek_77 Posted September 2, 2012 Report Share Posted September 2, 2012 Na 3kg mięsa wieprzowego raczej tłustego lub 2,5kg mięsa i 0,5 słoniny:- 1 op. soli peklowej- 2 op. gorczycy- pół max cała główka "prawdziwego" czosnku- pieprz do smaku- 750-1000 ml wody Wodę przegotować, w ciepłej rozpuścić opakowanie soli peklowej, przecisnąć czosnek i odstawić.Mięso zmielić (ja mielę na cienkich oczkach, ale to rzecz gustu - ja lubię drobną mielonkę).Do zmielonego mięsa wlać wodę z "dodatkami" i wymieszać. Odstawić do lodówki (ja mam do tego miskę emaliowaną z przykryciem) na następny dzień.Przez noc, mięso nieco zmieni swój kolor i zapach :-) - ciemnieje i ma niezły aromat.Dodajemy gorczycę, mieszamy.Słoiki wyparzone wraz z pokrywkami. Przekładamy mięso do 2/3 objętości słoika i wlewamy na górę łyżkę wody (zwykłej kranówki). Staramy się wkładać mięso pozbywając się nadmiaru powietrza (ja wkładam w małych ilościach, więc nie ma problemu). Słoiki zakręcamy i zabieramy się za pasteryzację lub jak kto woli "gotowanie słoików". Od zagotowania wody liczymy 3 godziny. Po tym czasie odstawiamy słoiki do wystygnięcia a następnie do lodówki.Niektóre gospodynie dodają do całości żelatynę, żeby galaretka, która powstaje przy gotowaniu się ścięła... Jak ostudzimy słoiki w lodówce, to też się zetnie, ale przy tym jest bardzo delikatna i dobrze miesza się z mięsem. Jak napisałem wyżej słoiki można też włożyć do piekarnika nagrzanego do 120 stopni C, wtedy mięso jest jakby lekko pieczone, bardziej słone i twardsze. Polecam spróbować na 1 słoiku lub w naczyniu żaroodpornym pod przykryciem, może komuś lepiej zasmakuje. Smacznego i czekam na odpowiedzi/sugestie w tej kwestii. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
chudziak Posted September 2, 2012 Report Share Posted September 2, 2012 1 op. soli peklowejMisiek doprecyzuj ile to jest bo np tam ,gdzie ja kupuję opakowanie to 25 kg :???: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Misiek_77 Posted September 2, 2012 Report Share Posted September 2, 2012 1 op. soli peklowejMisiek doprecyzuj ile to jest bo np tam ,gdzie ja kupuję opakowanie to 25 kg :???: Przepraszam, mój błąd. Piszę o małej paczuszce soli peklowej z marketu czyli 50 gramm. Jest to podobno max ilość na 3 kg mięsa. Kiedyś udało mi się przesolić całe 3kg wkładając 1 paczkę na 1kg :-) Nie dało się tego zjeść, a na moje nieszczęście obdarowałem tym specjałem swoją mamusię :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jumbo Posted September 2, 2012 Report Share Posted September 2, 2012 1 op. soli peklowejMisiek doprecyzuj ile to jest bo np tam ,gdzie ja kupuję opakowanie to 25 kg :???: Przepraszam, mój błąd. Piszę o małej paczuszce soli peklowej z marketu czyli 50 gramm. Jest to podobno max ilość na 3 kg mięsa. Kiedyś udało mi się przesolić całe 3kg wkładając 1 paczkę na 1kg :-) Nie dało się tego zjeść, a na moje nieszczęście obdarowałem tym specjałem swoją mamusię :-) Miśku 77 , czytaj czytaj i jeszcze raz czytaj to forum , a wtedy dowiesz się ile dokładnie daje się soli (peklosoli) , bo doprawianie na kubeczki , torebeczki czy łyżeczki nie tylko soli (peklosoli) ale także innych przypraw może skończyć się "niezjadliwością" wyrobu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Misiek_77 Posted September 2, 2012 Report Share Posted September 2, 2012 Dzięki za rady przyjacielu, ale zanim trafiłem na Waszą stronę to kiełbaskę w słoiku robiłem bez Was :-) i już wychodzi. Zgodzę się z Wami, że precyzja w odmierzaniu i ważeniu ma swoje zalety (stałość produktu), ale ja wolę jak ta moja kiełbaska za każdym razem smakuje trochę inaczej. Raz jest bardziej słona, raz bardziej pikantna a raz bardziej czosnkowa :-)Czasem zamiast gorczycy dodaję majeranku :-) Moje ulubione powiedzenie:Czym się różni kobieta w kuchni od chłopa w kuchni?Kobieta w kuchni to rzemieślnik - zrobić co zrobić i wypad :-)Facet w kuchni to prawdziwy artysta - nigdy nie wiadomo co wyjdzie z kolejnego eksperymentu kulinarnego :-) Moje przepisy w większości składają się z opowieści pt.: dopraw do smaku :-) Ale na potrzeby forum postaram się być bardziej precyzyjny, wiem że to w wielu sytuacjach będzie bardzo ważne Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Einshell Posted September 2, 2012 Report Share Posted September 2, 2012 Moje ulubione powiedzenie: Czym się różni kobieta w kuchni od chłopa w kuchni? Kobieta w kuchni to rzemieślnik - zrobić co zrobić i wypad :-) Facet w kuchni to prawdziwy artysta - nigdy nie wiadomo co wyjdzie z kolejnego eksperymentu kulinarnego :-) No to jednak...jestem...''facet''... :shock: ...A kiełbasę w słoiku robię z tego, co zostaje w nadziewarce Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Einshell Posted September 2, 2012 Report Share Posted September 2, 2012 :grin: :wink: :grin: ACH... Te moje ,,Werbalne wypowiedzi''.... :devil: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Misiek_77 Posted September 3, 2012 Report Share Posted September 3, 2012 Jeśli ktoś mentalnie czuje się, że jest innej płci w medycynie nazywamy to transseksualizmem Miłego dnia wszystkim Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.