b.b tulipan Posted August 16, 2012 Report Share Posted August 16, 2012 Tak wygląda moja nowa kolekcja nalewek z 2012r. Jako że wstawiam zdjęcia bez podpisu to przedstawiam po kolei; nalewka śliwkowa, z rajskich jabłek, z jeżyn, gruszkowa i nektaryna. W szafce widać już przelane nalewki z wiśni, porzeczki, malin, aronia, pigwa, z cukierków kapitańskich itp. Postoją to zobaczymy czy na długo pozostaną nie tknięte. :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gregtom Posted August 16, 2012 Report Share Posted August 16, 2012 Bogusieńku.. A po co Ci ta gaśnica w szafce na tylnym planie, no i co jest w tej flaszce spirytusu bo tak jakoś widać tylko, połowę jej zawartości.. :grin: Na Twoim miejscu pochwalił bym się taką kolekcją po zlocie a nie przed.. :grin: Do rychłego zobaczyska i ukłony dla Janeczki.. :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b.b tulipan Posted August 16, 2012 Author Report Share Posted August 16, 2012 Gregtom, Grześ witam Cę. :clap: Gaśnica to też domek dla nalewki. Stoi tam zeszłoroczna malinówka [przywyka do ciemności :lol: ] Po spirytusie to nalewka z cukierków kapitańskich degustowana na bieżąco... z gwinta... :thumbsup: :thumbsup: gdzieś mi się szkło zapodziało. Za pozdrowienia moja Ci dziękuje i odwzajemnia się Tobie. Oj tam, oj tam, przed zlotem czy po zlocie zapas musi być bo jakże to tak....dorobimy jeszcze troszkę z nowych owoców. I do zobaczyska i pilnuj listy, pozdrowionka, hej :clap: :clap: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pokemon15 Posted August 16, 2012 Report Share Posted August 16, 2012 Tak wygląda moja nowa kolekcja nalewek z 2012rboguś, :thumbsup: napisz coś więcej o nalewce ze śliwek , bo u mnie w bród tych owoców... non i te rajskie jabłka.... pozdrawiam, do zobaczyska ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b.b tulipan Posted August 17, 2012 Author Report Share Posted August 17, 2012 Artur, nalewki z owoców robię na jeden wzór.Obojętnie jakie owoce zalewam alkoholem ok. 70% na 4-5 tygodni.Zlewam, owoce zasypuję cukrem, na następne 4-5 tygodni.Płyny mieszam, próbuję, degustuję, smakuję i takie tam. :thumbsup: Czasami uda się coś zapomnieć na następne lata. [chyba za małe ilości robię]Jabłka rajskie to kroję na połówki i postępuje jak ze wszystkimi owocami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JaGra Posted August 17, 2012 Report Share Posted August 17, 2012 nalewka z cukierków kapitańskich Co to są te cukierki kapitańskie. :question: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b.b tulipan Posted August 17, 2012 Author Report Share Posted August 17, 2012 nalewka z cukierków kapitańskich Co to są te cukierki kapitańskie. :question: Od pradziejów kapitańskie i kukułki są produkowane. :thumbsup: :thumbsup: Robi je Odra lub Wawel i jeszcze inni producenci słodyczy, musiałeś je jeść w dzieciństwie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JaGra Posted August 17, 2012 Report Share Posted August 17, 2012 Od pradziejów kapitańskie i kukułki są produkowane.Pamiętam doskonale kukułki jako cukierki i jako likier z nich.Pamietam jeszcze raczki,ale kapitańskich chyba nie jadłem,a może jadłem tylko nie wiedziałem,że to kapitańskie. Wszystko przez to, że w wojsku nie byłem. :grin: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b.b tulipan Posted August 19, 2012 Author Report Share Posted August 19, 2012 CD. Dzisiaj za sprawą Piotrusia [PePe] próbuję zrobić nalewkę z aronii na sucho. A co wyjdzie to czas pokarze. Jeśli uda się ten wyrób to pojedziemy z wisielcem na ten sam wzór. Czyli, w słoju nad spirytusem umieszczamy dowolne owoce macerując ich kilkanaście dni. Sprawca całego zamieszania. A tu już w obróbce. :thumbsup: :clap: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marcin g Posted August 19, 2012 Report Share Posted August 19, 2012 Co to są te cukierki kapitańskie. :question: proszę bardzo http://www.google.pl/search?q=cukierki+kapita%C5%84skie&hl=pl&prmd=imvnse&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ei=By8xUIDCKYjLsgaft4HwCQ&ved=0CEoQsAQ&biw=853&bih=527 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b.b tulipan Posted August 19, 2012 Author Report Share Posted August 19, 2012 http://www.smaczny.pl/przepis,nalewka_kapitanska Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JaGra Posted August 20, 2012 Report Share Posted August 20, 2012 Dzięki za informacje.Będę musiał przy okazji zakupić i zrobić naleweczkę :grin: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b.b tulipan Posted August 20, 2012 Author Report Share Posted August 20, 2012 jagra, Witaj, lepsza jest kukułka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JaGra Posted August 20, 2012 Report Share Posted August 20, 2012 Zrobię z ciekawości ,bo tak jak już pisałem nigdy takich cukierków nie jadłem, a jestem dobrze po 50-ce i uwielbiam słodycze (+100) :grin: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b.b tulipan Posted August 20, 2012 Author Report Share Posted August 20, 2012 Zrobię z ciekawości ,bo tak jak już pisałem nigdy takich cukierków nie jadłem, a jestem dobrze po 50-ce i uwielbiam słodycze (+100) :grin: Jeśli jesteś dobrze po 50-tce, to już smaku możesz nie złapać, należy na czczo. :lol: :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b.b tulipan Posted August 20, 2012 Author Report Share Posted August 20, 2012 Jeśli jesteś dobrze po 50-tce, to już smaku możesz nie złapać, należy na czczo. :lol: :lol:No to Boguś pojechałeś z tekstem :grin: :grin: :grin: U mnie smak jeszcze prawidłowy :lol: Wojtku, ale o co chodzi. Ja po 50-tce to szukam następnej a smak to mi przechodzi po kilku pięćdziestkach...... :lol: :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andrzej k Posted August 20, 2012 Report Share Posted August 20, 2012 :grin: :mrgreen: a o taką pięćdziesiątkę Ci chodziło :lol: coś mi się pomiętroliło, Boguś to ma poczucie humoru . :clap: :smile: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zbój Madej Posted August 20, 2012 Report Share Posted August 20, 2012 Boguś to ma poczucie humoru . :clap: :smile:Pewno, że ma, pamiętam z Zachełmia :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Krzysztof_ Posted August 21, 2012 Report Share Posted August 21, 2012 Witaj, lepsza jest kukułka. Kukułki, raczki i kapitańskie mogą być. W moim przepisie dodawało się mleko skondensowane z puszki. Tylko trzeba było w ciągu tygodnia wypić. :grin: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b.b tulipan Posted August 21, 2012 Author Report Share Posted August 21, 2012 Witaj, lepsza jest kukułka.Kukułki, raczki i kapitańskie mogą być. W moim przepisie dodawało się mleko skondensowane z puszki. Tylko trzeba było w ciągu tygodnia wypić. :grin:U mnie kukułka nie doczekała trzeciego dnia. :thumbsup: :lol: :lol: :lol: [ Dodano: Wto 21 Sie, 2012 16:06 ]Kap, kap, kap.Tak wygląda naleweczka z aronii na sucho w trzecim dniu, za kol. PePe. Oj długo przyjdzie mi czekać, długo, chyba uschnę. :lol: :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b.b tulipan Posted September 12, 2012 Author Report Share Posted September 12, 2012 Witam w temacie nalewek. Mam już zlaną nalewkę z aroni na sucho.Zabutelkowana wstępnie w jednolitrową butelkę. Do nastawu [0,5l.] dodałem czystej wódki też 0,5l. oraz dwie łyżki miodu. Smakowo to nie widzę rewelacji, jest jeszcze za młoda. Smak wytrawny, cierpki, wyczuwa się owoce aroni. Tu pytanie, czy tak zostawić, czy dodać miodu lub cukru, czy jeszcze ją rozcieńczyć i czym? Druga butelka na focie to nektaryna, też zlany nastaw + sok z owoców po nastawie. W smaku jest b. dobra, słodka, mocna, wyczuwalny owoc nektaryny[ smak lata ] :thumbsup: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leku Posted October 13, 2012 Report Share Posted October 13, 2012 Czy możecie doradzić jak zrobić nalewkę z cytrynica chińskiego.Owoce zasypałem 3 tyg. temu cukrem w słoju. Puściły sok.W jakich proporcjach zalać sok spirytusem ? Co dalej z owocami ? pozdrawiam leku Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bandolini Posted August 18, 2013 Report Share Posted August 18, 2013 Artur, nalewki z owoców robię na jeden wzór. Obojętnie jakie owoce zalewam alkoholem ok. 70% na 4-5 tygodni. Zlewam, owoce zasypuję cukrem, na następne 4-5 tygodni. Płyny mieszam, próbuję, degustuję, smakuję i takie tam. :thumbsup: Czasami uda się coś zapomnieć na następne lata. [chyba za małe ilości robię] Jabłka rajskie to kroję na połówki i postępuje jak ze wszystkimi owocami. To jest bardzo dobry sposób bo jest pewność, że owoce najpierw macerowane w 70% spirytusie nie zaczną fermentować, jak czasami się dzieje przy początkowym zasypywaniu owoców cukrem. Poza tym owoców nie trzeba myć Właśnie nazbierałem 1,5l jeżyn i zalewam spirytusem. Jest jeszcze jedna dogodność w przypadku jeżyn; ponieważ dojrzewają one nierównomiernie, można do słoja dosypywać kolejne porcje dojrzałych owoców i dolewać spirytus przez ok. 2 tygodnie. Później 4-5 tygodni w spokoju i tak jak pisze b.b.tulipan. Słój musi być odpowiedniej wielkości do ilości planowanych zbiorów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.